Świątecznie z SiM

Trudno uwierzyć, że czas w tym roku minął na tyle szybko, że nastał moment na świąteczny wpis na blogu! W tym roku jeszcze bardziej nie byłem przygotowany mentalnie na Boże Narodzenie i nie poczułem magii Świąt. Niełatwo w codziennym pędzie poczuć coś, na co dawniej czekało się cały rok. Niemniej, bożonarodzeniowy post jest zawsze miłą okazją do wspominek, refleksji i podzielenia się opinią. Z drugiej strony na Stardoll mamy wówczas kilka kolekcji tematycznych, pakietów prezentów i kalendarz adwentowy, które również w grze pozwalają nieco dodać odrobinę magii Świąt. Nie wiem jak Wy, ale tym razem dałem się trochę namówić na te kolorowe piksele i dołączyłem do zabawy w Holiday Gift-o-meter. Urzekła mnie również dostawa do 'Tis the Season, której fragment zamieściłem poniżej, jest naprawdę sielankowo!

Żeby było zabawniej, swój apartament urządziłem bardzo minimalistycznie i dość oszczędnie. Myślę, że gdyby nie choinka, byłoby tu bardziej czuć zimową aurę niż świąteczną. Co sądzicie o takim wnętrzu?

Prezenty zebrane, dekoracje dostarczone do apartamentu, czas na świąteczne stylizacje! O ile na Stardoll możemy kombinować do woli, to na żywo zadanie jest nieco trudniejsze. W tym roku po raz pierwszy miałem okazję uczestniczyć w świątecznym spotkaniu firmowym, na które również wypadało elegancko się ubrać. Na ten temat widziałem dwie różne rolki na Instagramie: jedna zachęcająca do inspiracji z wybiegu i modowych eksperymentów, druga zaś przypominająca o stosowności ubioru. Który styl jest Wam bliższy?

Nie wyobrażam sobie budowania przedświątecznej atmosfery bez muzyki czy filmów! Sprawdzaliście już swoje świąteczne alter ego na Spotify? Podobno jestem psotnikiem spod choinki... Przyznaję, w tym roku omijałem świąteczne kawałki. Odnośnie filmów, to szczególnie mam sentyment do Czekając na cud (2004). Nigdy nie byłem fanem Kevin sam w domu. Co ciekawe, dopiero rok temu odkryłem Grincha! Inne popularne świąteczne filmy to Holiday (2006), Cud na 34. ulicy (1994) i Świąteczna. gorączka (1996). Nie wiem, czy wiedzieliście, ale w 2019 roku powstała komedia romantyczna Last Christmas inspirowana muzyką George'a Michaela. Czuję, że w tym roku będę mieć do nadrobienia kilka filmów! 

Nieodłącznym elementem są również smaki i zapachy, które tworzą magię Świąt. Myślę, że dla wielu z nas pierwsze skojarzenia to aromat przypraw korzennych, zapach świeżej choinki i cytrusów. Co roku również o tej porze testuję nowe perfumy. Poprzednio czułem na sobie Hermès, Byredo, Issey Miyake i Tom Ford. W tym roku czas na Creed. Jak widać, z wiekiem zapach Świąt może być postrzegany na różne sposoby ;) 

Myślę, że mógłbym jeszcze wiele napisać o świątecznych wątkach, jednak chciałbym ująć ten wpis w bardziej symboliczny sposób. Na koniec zachęcam Was do rozpakowania prezentów, które tradycyjnie przygotowałem dla Czytelników w imieniu całej załogi SiM. Wybierzcie interesującą Was paczkę i niech zadzieje się magia! 

Na te Święta życzę Wam spokoju, ciepła i chwil, które naprawdę zostaną w pamięci 🎄✨