W sklepie Epiphany pojawiła się nowa kolekcja. Obejmuje tylko jedno piętro, a ceny wahają się od 8 do 23 sd. Ja rzadko używam biżuterii z Salonu Piękności, toteż i do tej dostawy nie przywiązuję dużej wagi.
Też nie przepadam za używaniem biżuterii z salonu piękności, ale w tym sklepie zawsze można znaleźć jakieś cudeńko, dlatego muszę się rozejrzeć jeszcze. Metalka777
Ostatni naszyjnik czy co to tam jest wygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńpodoba mi się choker z pierwszego manekina i kolczyk z ostatniego manekina,więc któregoś dnia kupię obie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńmartusia-16
Wolę biżuterię "do apartamentu".
OdpowiedzUsuńNie lubię biżuterii z salonu i rzadko z niej korzystam, ale urzekł mnie choker z pierwszego manekina - identyczny mam w rzeczywistości :)
OdpowiedzUsuńNa razie kupiłam tylko usta, zawsze się przydadzą.
OdpowiedzUsuńkarola8971
Muszę jeszcze rzucić okiem jak to na mojej doll będzie wyglądało :)
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za używaniem biżuterii z salonu piękności, ale w tym sklepie zawsze można znaleźć jakieś cudeńko, dlatego muszę się rozejrzeć jeszcze.
OdpowiedzUsuńMetalka777
Raczej nic nie kupię.
OdpowiedzUsuńRaczej nic, czasem się kuszę na takie zamknięte oczka :)
OdpowiedzUsuńSlicznaPanna454