Witajcie Kochani, jest to mój ostatni post na tym blogu. Nie za bardzo wiem, jak go napisać, gdyż to mój pierwszy taki post. Nie chcę, żebyście myśleli, że to pochopna decyzja. Myślałam nad tym wiele tygodni obserwując sytuację na blogu od wewnątrz, rozmawiając z innymi redaktorkami, które już opuściły ten pokład. Doszłam do wniosku, że moje dalsze przebywanie tu jest bezsensowne, gdyż moim skromnym zdaniem, sytuacja na tym blogu się niestety nie zmieni. Może jestem zbyt bezpośrednia, powinnam napisać, że to nie wina sytuacji na blogu, tylko mojego braku czasu etc., jednakże wolę być bezpośrednia i pisać co myślę i co mi leży na sercu. Prawda jest taka, że z właścicielkami bloga praktycznie nie ma kontaktu. Stwierdziłam, że dalsze marnowanie czasu na próby nawiązania rozmowy i wręcz zmuszenia właścicielek do podjęcia działań podnoszących bloga z kolan nie ma sensu. Dlatego podjęłam tą decyzję. Nie chcę, żebyście myśleli, że jest to dla mnie łatwa decyzja, wręcz przeciwnie, jest bardzo trudna bo to właśnie na Stardoll-i-my były moje stardollowe początki, to tu poznałam świat blogów, pamiętam wspaniałe czasy z Gabisią9 i starą ekipą, pamiętam jaki ten blog był wspaniały i kwitnący. Tu zdobyłam moją pierwszą poważną posadę blogową, miałam komentarze, z których bardzo się cieszyłam i chciałabym się cieszyć dalej. Na tym blogu nauczyłam się pisać artykuły, bo na samym początku nawet nie wiedziałam jak się za to zabrać, a jednak dałam radę! Popełniłam parę gaf, na przykład pamiętacie mój post o symbolach? Masakra, teraz się z tego śmieję. Niestety, wszystko ma swój początek i koniec, dziś nadszedł koniec.
Nie wiem, jak mnie zapamiętacie, ja zapamiętam Was jako wspaniałych czytelników i wspaniałe chwile, które tu spędziłam. Na pewno będę za Wami tęsknić i myślę, że jeszcze kiedyś się spotkamy, przecież jeśli jesteście zainteresowani moją działalnością dodaję artykuły na innym blogu.
Żegnajcie i do zobaczenia!
Hi, goodbye again
It's time for me to go
I'll miss you, I promise to try
Not to be gone for long
It's time for me to go
I'll miss you, I promise to try
Not to be gone for long
Rozumiem Cię. Nie będę błagać żebyś wracała, podjęłaś decyzję i już się nie cofniesz, tak też było ze mną ( nie na tym blogu xd ) więc będę tęsknić :'C
OdpowiedzUsuńRównież będę tęsknić :( Pisałaś świetne artykuły, posty... Ale cóż ja mogę zrobić - nie przekonam Cię już :( Podjęłaś decyzję... Będę za Tobą tęsknić :(
OdpowiedzUsuńBędziemy tęsknić :< Pisałaś ciekawe artykuły. Szczerze to myślę ,że postąpiłaś słusznie. Blog upada ,została tylko jedna redaktorka ,reszta umywa ręce... przynajmniej takie jest moje zdanie. Moimo wszystko trzymam kciuki za tego bloga i za Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPrzygladalam sie temu blogowi od samego poczatku, od czasow Gabisi i bylo swietnie, z czasem pozmieniala sie zaloga, blog poprzechodzil metamorfozy, az w koncu znalazl sie w obecnym stanie. Jest to oczywiscie wynik zaniedbania przez wlascicielki, ktore maja wszystko w nosie. Nie dziwie sie, ze odchodzisz. Mi tez nie chcialoby sie marnowac tu czasu, gdybym pisala na ciekawszym blogu :) w pelni cie rozumiem i popieram twoja decyzje. Zycze ci powodzenia w dalszej karierze. Chcialabym powiedziec jeszcze kilka slow do obecnych wlascicielek, czy tam adminek. Pewnie i tak tego nie przeczytaja, bo totalnie zlewaja na bloga, ale wart sprobowac i mam nadzieje, ze ten komentarz da wam do myslenia. Prawde mowiac to wy go zniszczylyscie. Rozumiem, ze moglyscie nie miec czasu, naprawde to rozumiem, ale juz bez przesady. Moglyscie chociaz znalezc sobie zastepstwo. Stardoll i my upadl przez was. Ostatnio sprzedalyscie kilka reklam, wic co zrobilyscie z kas? Dlaczego nie urzadzicie jakiegos konkursu, nie zmienicie naglowka. Odmiencie wizerunek bloga, zrobcie konkurs na komentatora, ktory ostatnio jest bardzo popularny, a przede wszystkim usuncie wrzesniowy makijaz. Na blogu zostala jeszcze tylko jedna redaktorka i naprawde szacun jej za cierpliwosc. Kaja - mam nadzieje, ze to czytasz :) jestes wspaniala, bo piszac posty widac, ze gdzies tam tli sie iskierka wiary w odbudowe bloga. Miss_miley_van, jako adminki powinnyscie byc jej bardzo wdzieczne i cieszyc sie, ze ona jako jedyna jesze was za przeproszeniem nie kopnela w dupe. Jesli nie chcecie prowadzic juz bloga albo nie macie czasu to ja typuje wlasnie Kaje na stanowisko nowej wlascicielki, ktora napewno stanie na wysokosci zadania. K
OdpowiedzUsuńKto sie ze mna zgadza?
Droga zalogo, mam nadzieje, ze wezmiecie to sobie do serca, bo szkoda jest zaprzepascic wklad Gaby i wielu, wielu innych osob, ktore wlasnie tutaj zaczynaly.
No cóż, szkoda, że już nic po tym blogu, w każdym razie miłe wspomnienia pozostaną u każdego.
OdpowiedzUsuńDobrze Weronika robisz, że odchodzisz, sama wiesz, co sądzę na ten temat i myślę, że nie ma sensu wypowiadania się więcej :)
Do: xxLENAxx19
Na tym blogu chyba tylko Kaja i mmv są obecnie, dlatego, jak widać załoga obszerna jest.
No i git kobietko, blog upadł, to nie ma co na niego czasu marnować:) Twoje posty akurat mi się dobrze czytało i no ups, tylko je czytałam bo obrazki XD
OdpowiedzUsuńnie wszystkich oczywiscie czytalam no i dzieki za usuniecie symbolu metalu, nie wiem jak się ośmieszyłaś, noł fair.
Miłego lajfa i dziena za szczerość, nikt by bardzo się nie przyznał do tego, że to wina bloga.
Goteczko
+ Minodsia XD
OdpowiedzUsuńDwa dni po moim odejściu, żadnego odzewu od MMV, one nawet nie wchodzą na tego bloga.
OdpowiedzUsuńPo co mają wchodzić? :)
OdpowiedzUsuńBlog już upadł, to nie mają co tu robić:(
Wchodzimy na bloga codziennie, nie musicie niczego insynuowac.
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak mialybysmy to skomentowac poza tym, ze nie jestesmy wlascicielkami bloga. Ani wspol.
Dzieki za wspolprace :)
@MMV, skoro wchodzicie, to czemu nie zmienicie napisu ,,Życzymy udanych ferii", czy choćby wrześniowego makijażu? Twierdzicie, że blog nie jest wasz, to czyj jest w takim razie. Już mnie śmieszy to wytłumaczenie. Dobrze wiecie, że Nejtl nie wróci na bloga, prawdopodobnie olewa ciebie, jak ty olewasz nas przez tyle czasu. Nie żal ci takiego bloga? Mnie i Kai strasznie żal, to przez was on upadł i nie wykręcicie się z tego. Współpraca była póki interesował cię blog, ale sam wygląd pokazuje, jak bardzo go zaniedbałaś. Dziwne, bo był świetnym, ,,gotowym" blogiem i wiele osób dałoby wiele, żeby znaleźć się w twojej sytuacji.
OdpowiedzUsuńNie chcę obrażać MMV, ale ja wraz z Weroniką miałam pisać tu artykuły. Specjalnie założyłam GaduGadu na potrzeby pisania, zaniedbywałam naukę, żeby cały czas siedzieć i sprawdzać czy jesteś. Dopiero kiedy byłam już padnięta, dawno było już po północy, chciałam iść już spać, a ty nagle się odezwałaś że chcesz abym Ci napisała artykuł o jakiejś 1 w nocy... Nie miałam siły, napisałam byle co, aby tylko pisać na blogu, napisałam, że napisałam to na szybko, mogę wysłać kiedy indziej lepszy, a Ty, zamiast "Okey, napisz kiedy indziej", "Masz okres próbny" itp. Ty zwyczajnie napisałaś "Nie jest tak dobrze jak w zgłoszeniu" i wyszłaś. Od tamtego czasu nie miałam z Tobą kontaktu bo nigdzie Cię nie było...
OdpowiedzUsuńCo do Ciebie Weroniko to naprawdę szanuję że tyle tu wytrzymałaś, pisałaś wspaniałe posty, czasami było mi smutno czytając je, bo MMV nawet nie dała mi szansy spróbować je napisać...
Dziwię się Kai że jeszcze tu pisze...
~Myszkafiona9
A ja pokażę Wam to z innej strony.
OdpowiedzUsuńSiM był popularny. Był stardollową gwiazdką. Codziennie miał mnóstwo wejść, na tą chwilę ma dziesięć tysięcy obserwatorów, no to jest coś.
''Co dobre nie może trwać wiecznie'', bo co by to było? Od czasów Gabrieli blog był świetny. Ktoś wejdzie tutaj za jakieś 10 lat, a blog nadal popularny? Milion obserwatorów, ponad 500 komentarzy? Blog będzie wędrował w coraz to młodsze pokolenia? Nic nie jest na zawsze.
SiM się urodził, SiM musi umrzeć.
To jeszcze nie ostateczny koniec, blog przeszedł na emeryturę. Pociągnął dość długo. Nie przytrzymamy go, nie damy zastrzyku czytelników, redaktorów. Tak widać ma być.
Nawet jeżeli mówimy, żeby MMV coś zrobimy, to co zrobić mają? Bloga już nie wskrzeszą.
Miśki moje kochane, dobrze że kilka redaktorów odeszło, po co mają siedzieć dzień i noc na tym blogu, obniżać się w nauce? Przecież nikt nie będzie płakał nad kawałkiem internetu, takim malusim że aż nie do wyobrażenia.
Nasze pokolenie to już praktycznie z tego wyrasta, kiedyś siedziałam all day all night na stardoll, teraz to wchodzę tylko na góra 5 minut, chociaż nadal uważam, że będę trzymać konto, albo dla młodszego rodzeństwa albo nawet co śmieszne dla córki. Tylko czy będzie znowu sens wracać do stardoll, no nie wiem. Już i tak admini wprowadzają do niego mnóstwo zbędnych opcji, możliwe że długo z tą stroną nie pociągną, albo wrócą do ich początków.
Siedzę wymyślam, a jutro 4 klasówki hihi
MINODSIA !!
kochałam twoje posty i już tyle osób już odchodziło że mi się wszyscy mylicie:(((((...............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................tyle bym jescze napisała ale nie chce was męczyć
OdpowiedzUsuń