Witajcie!
Dziś przygotowałam dla was makijaż na halloween.
Oczy pomalowałam 3 cieniami, dodałam kreskę, a następnie pomalowałam usta na czarno i dodałam czerwony błyszczyk, który miał przypominać krew. Natępnie wycieniowałam niektóre miejsca na twarzy i podkreśliłam kości policzkowe.
Jak Wam się podoba?
Cud miód <3
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te "sińce" ale sam makijaż oka już nie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny :D
OdpowiedzUsuńJest okej, ale szału nie ma, w sumie tylko siniaki mnie 100% przekonuja :)
OdpowiedzUsuńNie jest źle.
OdpowiedzUsuńUważam, że wygląda to bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńkarola8971
ciekawie to wygląda,sińce nawet wyglądają prawdziwie :D ale ten błyszczyk o którym wspomniałaś,że miał przypominać krew to mi on wgl jakoś jej nie przypomina xd
OdpowiedzUsuńmartusia-16
Podobają mi się sińce, koronę jednak bym zdjęła- mi osobiście nie kojarzy się z Halloween.
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńSińce fajnie wyszły, ale sam makijaż mimo że mi się podoba to jednak mało halloweenowy :)
OdpowiedzUsuńZ tą "krwią" trochę nie wyszlo, Ale pomysł był ciekawy:)
OdpowiedzUsuńśnice spoko zamysły ale reszta moim zdaniem tragedia nic nowego cały czas to samo. drażni mnie że każdy do tych oczu robi kreski ...
OdpowiedzUsuńzobacz te oczy bez kreski, to tragedia
Usuń