2025/08/29

Hello again!

 Hejjj! Nie wiem czy jest sens cokolwiek pisać, bo nie wiem czy ktokolwiek jeszcze tutaj zagląda. Po takiej przerwie... wcale się nie zdziwię, jeśli już straciliście nadzieję. 

A mnie nie było, bo nie chciało mi się grać. Zresztą niczego mi się nie chciało - nawet żyć, bo straciłam bliską mi osobę. Życie w świecie, w którym tej osoby nie ma, jest cholernie trudne. Tak naprawdę trzeba uczyć się tego życia na nowo. I chociaż minęło już pół roku, to ja wciąż nie umiem się odnaleźć w takiej rzeczywistości. Próbuję jakoś sobie pomagać - szukać przyjemności tam, gdzie kiedyś ją odnajdywałam, ale jest ciężko. To taki stan, w którym nic nie cieszy. 

Ale walczę. Próbuję też ze stardollem, bo kiedyś fajnie było sobie pograć. Smutno mi się zrobiło, kiedy weszłam na bloga i zobaczyłam stary, sylwestrowy banner. Natychmiast uznałam, że trzeba to zmienić i chociaż może nie dam tym nowego życia blogowi, bo na regularne postowanie pewnie jak zwykle braknie czasu, to mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto zauważy tę zmianę :) 

Mam na dysku trochę starych stylizacji, postów i grafik, które myślę - warto będzie tutaj wrzucić. Niech nie tkwią w zapomnieniu :D 

Dzisiaj wrzucam kilka grafik, które wykonałam na IG. Dajcie znać, jeśli widzicie ten post i co o nich myślicie, bo to zawsze było, jest i będzie dla mnie najważniejsze w publikowaniu stylizacji na blogu :)

Koniecznie też napiszcie, co działo się u Was przez ten dłuuuugi czas!


Overload



Antichrist Superstar



Expresso Love



I'll Never Let You Know



*tytuły grafik to tytuły piosenek kolejno: Zappacosta, Marilyn Manson, Dire Straits, Basic Element"

2025/05/03

#1 2025

Dzień dobry!

Pewnie nie spodziewaliście się, że jeszcze jakiś post się tutaj pojawi? Ostatnio pomyślałem, że może warto zostawić tu jakiś ślad życia po Nowy Roku... Od tamtego czasu nie miałem absolutnie czasu na bloga/Stardoll, więc dopiero w maju pojawiła się ku temu okazja. Dzisiaj już doskonale rozumiem "dojrzewających" graczy, którzy z czasem zwyczajnie pozostawiali wirtualny świat i skupili się na sprawach osobistych. Praca, życie towarzyskie i inne są bardziej dynamiczne niż gra, która zdaje się ustała w miejscu. Ale czy w 100%? 

W nowym roku pojawiło się kilka limitowanych kolekcji (LE, Subcouture, Antidote, Young Hollywood), wiosną robiliśmy zakupy w tributes (D&G, Loewe, The Row, Ann Demeulemeester, Prada), poza tym były też regularne dostawy do StarPlaza. Nadal mamy kontynuację #OOTM w zamian za dawne HotBuys. Co miesiąc również dostajemy wybrane kreacje gwiazd w sklepie Celeb Fit - takie Young Hollywood w budżetowej wersji. Dla mnie jednak zaskoczeniem była dostawa z okazji Prima Aprilis, którą tworzył skandaliczny look z gali Grammy. W międzyczasie problemy techniczne na stronie, jakieś konkursy z okazji tributes, karnawału i Ramadanu (były też darmowe prezenty za udział), wielkanocny Gift-o-meter i to by było na tyle... 

Co zaś słychać w świecie mody? Odbyły się liczne pokazy (również haute couture), zmieniono projektantów w wielkich domach mody, Versace zostało nabyte przez Pradę, a światowe sławy zaprezentowały wyrafinowane kreacje na rozdaniach Grammy i Oscarach. Niebawem również czeka nas Gala Met! Będzie w tym roku oglądać kreacje z czerwonego dywanu? Jeśli coś pominąłem, dajcie znać. Jestem ciekaw, które modowe wydarzenia zapadły Wam w pamięci z ostatnich miesięcy. 

W kolejnej części tego posta chciałbym Wam pokazać moje ulubione rzeczy, które pojawiły się w StarPlaza. Trzeba przyznać, że jest coraz więcej ładnych ubrań za starcoins i designerskich smaczków. Dla mnie rarytasem są oczywiście markowe torebki, a także biżuteria vintage. Być może poznajecie, że  mamy też tutaj torebkę od polskiej marki Magdy Butrym. Niedawno projektantka nie tylko debiutowała na paryskim tygodniu mody, ale także nawiązała współpracę z H&M. Jestem pod wrażeniem jej sukcesu! 
Dawniej Stardoll i blog były dla mnie pewnym sposobem na spełnianie swojej pracy twórczej. Na co dzień jednak zajmuję się danymi finansowymi, więc moja kreatywność i zainteresowanie modą stopniowo słabną. Niemniej na koniec zaprezentuję Wam moje dwie ulubione kreacje. Po lewo inspiracja z Instagrama, a po prawo Lee Radziwill. Co o nich sądzicie?

Mam nadzieję, że taka forma postu przypadła Wam do gustu i jeszcze nie zapomnieliście o SiM. Będzie miło zobaczyć Waszą aktywność w komentarzach. Chętnie poczytam Wasze opinie. 

Trzymajcie się, do następnego razu!