Przygotowałam dla Was propozycję makijażu... Jak się spodziewacie - nieco świąteczną! Chciałam jednak zerwać z klasycznym połączeniem czerwieni i złota, czy też silnego, czarnego smokey. Dlatego moja lalka jest blondynką o delikatnej urodzie, którą delikatnie podkreśla szaro-niebieski makijaż... Brzmi nieźle? Mam nadzieję!
- Dolną powiekę obrysowałam szarą kredką do oczu z Dot w odcieniu frozen grey.
- Na górną powiekę nałożyłam inny odcień kredki - bondi blue.
- Całą górną powiekę pomalowałam cieniem frozen grey.
- W wewnętrznym kąciku nałożyłam jasnoszary kolor silver oraz odrobinę białego, którym delikatnie pociągnęłam też skórę pod oczami.
- Na koniec wytuszowałam rzęsy niebieską i czarną mascarą wydłużającą.
Usta pomalowałam jasnoróżową szminką z Dot w odcieniu powder pink i pokryłam warstwą błyszczyka z Transform o kolorze Miami tan. Na policzki nałożyłam biały rozświetlacz, róż na policzki pink lavender oraz bronzer rose, który kupiłam w Sephorze.
Bardzo mi się podoba, nic bym nie zmieniała:-)
OdpowiedzUsuńZmieniłbym szminkę na trochę jaśniejszą. A takto wszystko ślicznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż. ;D
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda. ZuZia_ZaPi
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! :D
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż, choć nie specjalnie przywodzi na myśl święta.
OdpowiedzUsuńTaki troszkę zwyczajny ten makijaż, średnio mi się podoba. Lubie troszkę bardziej widoczne podkreślenie oka.
OdpowiedzUsuńŚredni makijaż, ale łądnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńjuju789alexr786