Dzisiaj w roli głównej z powrotem satyna, koronka i kryształki. Jest bardzo zmysłowo i romantycznie. Kocha, nie kocha... czyż nie szkoda róży na taką wyliczankę?
Dzisiaj są walentynki! Obchodzicie? Jestem ciekaw Waszych pomysłów na spędzenie tego dnia z kimś bliskim, może przydadzą mi się na przyszłość ;)
Świena stylizacja! Biżuteria, koronka i satyna - nic więcej nie trzeba :D
OdpowiedzUsuńJa jestem paskudna i nie za bardzo lubię obchodzić ten dzień, z drugiej strony zrobiłam lubemu ciasto, bo sama też go zjem xD
Też tak myślę, sprawdzona klasyka :) to dobry pomysł, bo niby pamiętasz, ale sama też korzystasz przy okazji :D
UsuńPiękna zmysłowa stylizacja ♥ Szkoda róży oczywiście!
OdpowiedzUsuńJa moim lubym nie obchodzimy walentynek, ale za to z pompą obchodzimy tłusty czwartek :D
Zmysłowo. Z tą różą też fajnie pokombinowałeś.
OdpowiedzUsuńJakoś tak nie dla mnie, ten strój w tym wydaniu tak średnio. Ale bardzo walentynkowo, za to duży plus!
OdpowiedzUsuńRomantycznie i dziewczęco :) Te ozdoby na glowie dodaja stylizacji duzo uroku :)
OdpowiedzUsuń