Z tą decyzją odwlekam od 10 miesięcy i jakoś nigdy nie mogłam znaleźć odpowiedniego momentu, aby ją podjąć. To zawsze nie był ten czas. Nienawidzę pisać tego typu postów, zawsze czuję jakiś smutek pisząc takie rzeczy. Zapewne każdy już się domyślił o co chodzi- tak, odchodzę. Decyzja o odejściu nie jest spowodowana słabym dysponowaniem SiM, obecnie blog jest słaby, też to wiem i nie mogłabym pominąć tego faktu tutaj, ale to nie ma nic do rzeczy. Również nie odchodzę dla innego bloga, nie zamierzam się już zagłębiać w blogosfere stardoll'ową, twierdzę, iż nie ma tu już dla mnie miejsca. Odejście z SiM to dla mnie również odejście ze stardoll. Będę wchodzić, ale rzadziej. Już nie ciągnie mnie do tej gry, mam inne sprawy ważniejsze na głowie i na nich pragnę się skupić. Sama nie wiem, czy dobrze robią odchodząc teraz, wiem, że mogę później tego żałować, ale już konkretna decyzja zapadła parę dni temu i jest to w 100% moja decyzja. Już nic po mnie na tym blogu. Wybrałam sobie taką ciekawą datę na odejście, która w moim życiu mniej znaczy Walentynki, co rocznicę założenia konta na stardoll. Statystycznie napisałam 175 postów wraz z tym przez okres 11 miesięcy, widać, że już od wakacji postów z mojej strony było znacznie mniej. SiM to wspaniała przygoda, nowe doświadczenia, miło będę wspominać ten czas, gdyż jednak spędziłam tu prawie rok, co jest dla mnie bardzo dużym zakresem czasu.
Chciałam serdecznie podziękować Nejtl za przyjęcie mnie na blogu, ogólnie dziękuję za wspaniałą atmosferę blogową, za poznanie tylu wspaniałych osób dzięki SiM, z którymi mam kontakt do dziś, za ukochane kłótnie na blogowym czacie, również za osoby poznane właśnie dzięki czatowi xat, lecz największe podziękowania należą się komentatorom bloga- Dziękuję.
Stardoll to dla mnie spory odłam czasu, który znaczył dla mnie bardzo wiele, nigdy nie zapomnę tylu wspaniałych i złych chwil. Dziękuję za wszystko, dziękuję za wspaniałe 4 lata na stardoll, dzięki którym wiele się nauczyłam, a jednak- stardoll uczy wielu rzeczy, naprawdę. Mam nadzieję, że z niektórymi osobami mimo odejścia ze stardoll utrzymam nadal kontakt. Jak wspomiałam wyżej- na stardoll będę wchodzić, ale rzadko, więc nie sprzedaję konta i nic z konta. Stardoll to dla mnie zakończony rozdział w życiu, a co teraz przyniesie życie? Może kiedyś wrócę do gry, kto wie, lecz na razie nie mam takiego zamiaru i nawet chyba bym już nie miała do czego wracać, nic mnie tu już nie trzyma. Zapewne pominęłam w pożeganiu tyle istotnych i mniej istotnych faktów, jakoś ciężko pisze się pożegnania, wolę pisać powitania.
Musiałam dodać tą piosenkę, niby wesoła, a wiąże ze mną dużo negatywnych i pozytywnych uczuć, trochę na Walentynki piosenka.
Dziękuję, jeszcze raz dziękuję za wszystko.
Żegnam na zawsze.
Byłaś świetną redaktorką. Choć cię nie znam, myślałam że się popłaczę - nienawidzę pożegnań, jak ktoś odchodzi. Pozdrawiam Ciebie i innych czytelników bloga!
OdpowiedzUsuńnatala2476
Byłaś wspaniała.Bardzo mi przykro że odchodzisz,łzy ciekną mi po policzkach.Żegnaj
OdpowiedzUsuńloloSrebro
Bardzo mi przykro z powodu Twojego odejścia z SiMa. Bardzo lubiłam Twoje posty i szkoda, że ich już tutaj nie zobaczymy. Zgadzam się z natala2476 - byłaś świetną redaktorką. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSupermissania
To prawda, że SIM mocno spadło. 2? 4 komentarze? - masakra. Na nowo założonym moim blogu jest więcej komentarzy.
OdpowiedzUsuńDobrze robisz, że odchodzisz ;)
Szkoda, że odchodzisz. bardzo miło czytało się twoje posty. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńala1998_abra
Rołs :c
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to już koniec. Teraz to praktycznie nie ma tu już nikogo poza złotą Kają. Powodzenia w życiu. :)
OdpowiedzUsuńOśle, dzięki za info:)
OdpowiedzUsuńNo doprawdy wchodzę na sima raz na ruski rok i pięknie trafiłam widzę żeby zlinczować Cię na gg.
Dziękowałaś za xat, na którym poznałaś ludzi?
Niedługo cofniesz słowa 8-)
Ok :D
OdpowiedzUsuńJa także zaobserwowałam, niestety, mocny upadek bloga. Kiedys, gdy jeszcze gralam systematycznie na stardoll, kilka mies. temu, na blogu aż roiło się od komentarzy i odwiedzających. Teraz jak widzę statystyki moooocno zmalały.
OdpowiedzUsuńmiley_785-
Wielka szkoda, że odchodzisz :'( No ale po części cię rozumiem. Twoja decyzja, my wpływu na nią nie mamy ;>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ...Ola15...
Byłaś świetna, uwielbiałam twoje posty ;) Szkoda, że odchdozisz i licze ze wrocisz ;(
OdpowiedzUsuń