Witajcie w kolejnym etapie konkursu Calltrix!
Jesteśmy dumni, że doszliście tak daleko i nadal próbujecie nam pomóc.
Niedawno szpiegowaliście Callie, aby odkryć, czy jest ona tajnym agentem. Nie wiemy, co się dokładnie stało, ale nasz zaufany informator powiedział nam, że Callie zdołała przekupić jednego z Was, aby podał nam fałszywe informacje na temat jej działalności.
Musicie nam pomóc dowiedzieć się, kto jest szpiegiem!
Poniżej przedstawiamy wyniki śledztw prowadzonych przez graczy:
Gracz 1:
„Pod osłoną nocy, podczas gdy Callie była nieobecna, "włamałam" się do jej apartamentu (tak naprawdę zostawiła klucze pod wycieraczką, mało rozważne jak na tajną agentkę). Jej mieszkanie z pozoru wygląda całkiem normalnie, ale gdy zaczęłam węszyć, zobaczyłam pod jej różową kanapą coś co przykuło moja uwagę. A mianowicie - małą, kopertową torebkę! W środku znajdywały się poufne informacje dotyczące naszej obecności i działalności w Calltrixie! Czy Callie zostawiła kopertówkę, by ktoś inny mógł ją przechwycić? A może torebka została jej podrzucona? Nie wiem, ale jedno mogę stwierdzić śmiało - Callie napewno jest w to zamieszana”.
Gracz 2:
„Callie niewątpliwie coś ukrywa. Zmieniła swój apartament. Bałagan w pokoju i eklektycznie urządzone wnętrze sugerują, że.. w apartamencie nie ma prawdziej Callie!! Prawdziwa nigdy nie pozwoliłaby na taki rozgardiasz. Lalka, którą widzimy to atrapa... Na pewno pod niebieską farbą na ścianach kryją się jakieś szyfry. Po zdrapaniu warstwy farby okazało się, że wcześniej na ścianie był napisany kod do tajemniczej szafy. Po otworzeniu jej odblokowała się pułapka ukrytwa w gromadzie prezentów. W paczkach znajduje się dużo sds. To łapówka, którą Callie probuje wcisnąc nowym graczom”.
Gracz 3:
„W apartamencie Callie jest dużo dziwnych rzeczy. Pierwsze co się rzuca w oczy to dużo zwierząt różnych gatunków porozrzucanych po pokojach. Druga to zamknięte pokoje. Podejrzewam, że trzyma w nich graczy, którym nie spodobały się kolekcje oraz tam tez zamienia ich w zwierzęta a potem dla niepoznaki umieszcza w pokojach. Dodatkowo widać, że ma pełno prezentów i darmowych ciuhców - to łapówki które dają jej inni gracze by uwolnić tych w niewoli. Ona sama tak się pięknie uśmiecha tak napraawde to sadystka”.
Gracz 4:
„Na pierwszy rzut oka, apartament Callie wydaje się być całkiem normalny - jak to apartment załogi Stardoll. Wprawne oko zobaczy jednak coś więcej. Dowodów na machlojki jest sporo - od okien, które w tym samym pokoju pokazują inny widok za oknem po podejrzanie wyglądających kumpli w apartamencie. Mnie najbardziej zaintrygował stary, elegancki, złoty zegar. Wystarczyło chwilę pokręcić się po jej posiadłości by odkryć, że jest to urządzenie pozwalające jej na kontrolę w Calltrixie! Zegar pozwala praktycznie na wszystko! Od ingerencji w pogodę, kontrolę nad zwierzętami w jej domu czy sterowanie nieświadomymi użytkownikami! Jeśli znajdziecie ten zegar u innej osoby w apartamencie (lub sami go posiadacie!) - musicie uważać! Callie w ten sposób Was podsłu****e i obawiam się, że może ingerować w Wasze stardollowe życie! Dowód? Nie dostaliście prezentu z konkursu, albo Wasz stan konta się nie zgadza. To tylko część rzeczy, obawiam się, że jest to dopiero wierzchołek góry lodowej. Lepiej schować ten piękny złoty zegar (jeśli go posiadacie) do schowka zanim Callie posiądzie Wasz umysł!”
Gracz 5:
„Zlecono mi misję udania się do apartamentu Callie i sprawdzenia czy nie ma tam podejrzanych rzeczy. Termometr wskazywał 40 stopni upału i pot lał się ze mnie strumieniami ale Elizabet i Rocka zabroniły mi zdejmować skórzany płaszcz. Może lepiej było zostawić wszystko po staremu, nie wybierać czerwonej pigułki i dołączyć do wypoczywającego beztrosko w cieniu pod palmą i popijającego zimną Colę Kota Emiliusza? Ale nie. Nie mogłem i nie chciałem się wycofać i wrócić do świata ułudy. Wkroczyłem do mieszkania Callie. Przejrzałem wszystkie kąty, szafy a nawet samą Callie. Nie znalazłem niczego dziwnego i niepokojącego. Zrezygnowany skierowałem się ku wyjściu. Oczami wyobraźni już widziałem rozczarowanego mną Morfeusza, którego jeszcze nawet nie miałem okazji poznać osobiście więc nawet nie wiem czy wyobrażałem go sobie prawidłowo. Uśmiechnąłem się do swych myśli. I wtedy zobaczyłem. Jak mogłem tego nie dostrzec - było to odkryte przede mną od samego początku! Ten uśmiech Callie - na pozór szczery a naprawdę sztuczny, ironiczny, drwiący ze mnie i ze wszystkich mieszkańców Calltrixa. To on odpowiadał za wszystkie błędy w Calltrixie. Uśmiech Callie był kluczem do wszystkiego. Uzbroiwszy się w tę wiedzę skierowałem się ku wyjściu. Ale co to? Jakieś pudła. Co może się w nich kryć. Otworzyłem jedno i teraz dopiero zdrętwiałem. Były w nim stardolary! Teraz wiadomo dlaczego dostajemy takie beznadziejne dostawy. Większość naszych pieniędzy Callie brała dla siebie a tylko malutką część przeznaczała na projektowanie ciekawych ubrań i innych rzeczy”.
W tym etapie macie trzy zadania:
- Dowiedzcie się, kto jest naszym informatorem, dodajcie go do grona znajomych i poproście o wskazówki do ostatniego zadania.
Aby odkryć pod jakim nickiem ukrywa się zaufana osoba, musicie wiedzieć, że:
– jest to ktoś bliski dla Elizabet-Mary i na pewno znajdziecie go w gronie jej znajomych (a może nawet nie tylko znajomych),
– ponad 100 miesięcy temu osoba ta wykonała scenerię w klubie należącym do jednej z adminek,
– nasz informator jest na Stardollu już ponad 10 lat.
2. Przeczytajcie uważnie wyniki śledztw. Zastanówcie się, która odpowiedź wydaje się Wam podejrzana oraz przemyślcie dlaczego. Wyślijcie swoje przemyślenia do nas, a my na pewno nagrodzimy Was punktami z kreatywność! W wiadomości wskażcie również, kto według Was zdradził i przyjął od Callie łapówkę.
3. Aby uzyskać informacje odnośnie do tego etapu, skontaktujcie się z informatorem.
Na rozwiązanie wszystkich zadań macie czas do 25 września.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz