Dzisiaj pokażę Wam (nie)swój pomysł na spinki do włosów wykonane z kolczyków. Możliwości jest wiele, wszystko zależy od wybranej biżuterii. W moim przypadku są to Stone Earrings z It Girls i kosztują jedyne 7sd. Udało mi się nimi zakryć klipsy, które są nierozłączoną częścią czarnej peruki. Pamiętam, że jeszcze nie tak dawno była moda na dekoracyjne spinki. Według Was nadal jest to modne? Niewątpliwie w każdej stylizacji dodadzą odrobinę elegancji. W moim przypadku dopasowały się do trzech looków: w stylu Chanel, młodzieżowego, dziewczęcego.
Jest Chanel, jest idealnie haha kocham Chanel!
OdpowiedzUsuńStylizacje świetne, wszystkie trzy.
Super pomysł na spinki! W realu sporo takich cudów używam, bo zapuszczam grzywkę i tak jest najwygodniej :D
OdpowiedzUsuńPodobają mi się wszystkie stylizacje, ale pierwsza najbardziej :D
Pięknie to wygląda :D Kocham pierwszy look całym sercem, cudny!
OdpowiedzUsuńSpinki są super :D Pierwsza stylizacja boska, choć pozostałe dwie też bardzo udane! ♥
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda, ja robię spinki z kolczyków Miu Miu :D Stylki nie do końca w moim stylu ale wszystkie są bardzo ładne
OdpowiedzUsuń