Witajcie!
Od ostatniego mojego postu minęło już sporo czasu. Niestety, wrzesień jest zdecydowanie najgorszym miesiącem w mojej pracy i nie mam czasu nawet oddychać. Idę do pracy - wracam do domu - idę spać. Tak wyglądają moje ostatnie tygodnie. Teraz siedzę na L4 i mam chwilę, żeby się zabrać za moją serię. Wiem, że ją lubicie i to napędza mnie do działania ☺.
Dziś zaglądamy do noworocznych Hot Buys 2007/2008 (próbowałam sobie przypomnieć co robiłam w Nowy Rok w tamtym czasie, ale niestety nie pamiętam - miałam wtedy 11 lat więc pewnie siedziałam u jakiejś koleżanki). Jako, że jeszcze nie miałam wtedy konta to nie pamiętam żadnej z tych rzeczy w oryginale. Kolekcja wyglądała tak:
Z ubrań z tej kolekcji posiadam tylko szarą bluzkę i torebkę. Do najpiękniejszych nie należą, a prezentują się następująco:
Kolejne artykuły, które mam to kolczyki oraz wspomniana farba. Zastanawiałam się, czy ją pokazywać, bo w sumie nie jest chyba zbyt ciekawa, ale na tyle stara, że może ktoś by chciał zobaczyć jak wygląda:
Muszę przyznać, że absolutnie odzwyczaiłam się od "zwykłych" fryzur na Stardoll. W sumie ich kształty są całkiem ładne, ale boli mnie płaski wygląd i fakt, że musiałam ściągnąć wszystkie maski, żeby to jakoś wyglądało. Jak widać, kolczyki nie mają śladu po nazwie Hot Buys, a pochodziły ze sklepu Glamorous (W tym samym sklepie był również naszyjnik do kompletu i posiadam go, ale nie wklejałam ze względu na to, że on nie był ujęty w kolekcji)
Następnie przechodzimy do kolekcji z Marca 2008. Pod koniec lutego tego roku założyłam swoje konto. Jako, że nie miałam wtedy Internetu w domu (olaboga, takie czasy były) i logowałam się na lekcjach informatyki albo w bibliotece, to takie limitowane artykuły mnie omijały. Z resztą wtedy nie wiedziałam nawet o co w tym chodzi.
Do teraz mam tylko dwa artykuły: buty oraz zieloną farbę. Różową też mam, ale nie jest to identyczny kolor, więc jej nie dodałam. Sukienka z żółtą kokardą pochodziła z DKNY - znów nie rozumiem, co robi w tym zestawieniu.
Ja swój też miałam (jestem bykiem), ale niestety sprzedałam już dawno temu.
To co nadal mam, prezentuje się tak:
Dzisiejszy post nie był zbyt spektakularny, ale mam nadzieję że Wam się spodoba. Gdy przejdę do maja 2008, będzie ciekawiej. Na następny raz przyszykuję też coś zabawnego. Dajcie koniecznie znać, czy macie coś z zaprezentowanych kolekcji, albo czy coś z nich pamiętacie. Do zobaczenia!