Cześć! Dziś chciałabym poruszyć znany temat, a mianowicie porozmawiamy o asertywności. Na pewno wiele razy słyszeliście to słowo, ktoś mówił, że trzeba być asertywnym. Ale co to tak naprawdę oznacza? Przekonajmy się!
Jak brzmi definicja asertywności?
Otóż jest to pojęcie obejmujące umiejętność wyrażenia własnego zdania, opnii, uczuć, emocji oraz postaw. Jednak nie może być to postawa zagrażająca innym lub obrażająca ich. Warto pamiętać, że asertywność nie jest postawą agresywną!
Asertywność to umiejętność nabyta, uczymy się jej przez całe życie i warto nad nią pracować, gdyż jest bardzo przydatna w wielu przypadkach. Niektóre z nich to np. sprzedawca w sklepie na siłę wciska nam produkt, który nie jest nam potrzebny, gdy wśród towarzystwa czujemy się niekomfortowo, uważamy, że inni są wobec nas nie uczciwi, asertywność to też brak skrępowania podczas rozmów z innymi, umiejętność wyrażania krytyki i pochwał oraz wystąpienia publiczne, kontakty z autorytetami gdzie potrafimy zachować własną opinię, potrafimy ją przekazać i nie ulec wpływowi.
Co utrudnia bycie asertywnym?
Jak już wcześniej wspomniałam, asertywność nie jest cechą wrodzoną, nie wszyscy ją posiadają.
Czemu tak jest? Przyczyną może być niska samoocena, czujemy się gorsi od innych, nie akceptujemy siebie. Posiadanie negatywnych przekonań na własny temat powoduje problem w wyrażaniu własnej opinii.Osoba taka boi się, że jej poglądy zostaną wyśmiane przez osoby, które wydają się bardziej kompetentne w wielu dziedzinach. Kolejnym problemem jest tzw. katastrofizacja-polega ona na wyobrażaniu sobie negatywnych konsekwencji, odrzucenia, niechęci kontaktów z taką osobą. Taka osoba postanawia ,,siedzieć cicho, nie wychylać się i mieć spokój".
Jak stać się asertywnym? Naucz się tego!
A co Wy uważacie o asertywności?
Sądzicie, że jest nam potrzebna?
Jak oceniacie siebie, jesteście asertywni czy może musicie się jeszcze tego nauczyć?
Wypowiadajcie się!
Czytając Twój artykuł miałam wrażenie że analizuję notatki z lekcji. Temat ciekawy jak i potrzebny ale czy nie dałoby się go skrócić?
OdpowiedzUsuńa dziękuję bardzo za wyjaśnienie, teraz już śmiało mogę używać tego słowa ;)
OdpowiedzUsuńczy jestem asertywna? hmm, chyba jednak muszę nad tym popracować, ponieważ odmowa i takie stanowcze "nie" wydaję mi się czymś niemiłym.. ale jak powiedziałaś każdy przecież ma do tego prawo, więc inni muszą to pojąć ;p