2013/07/11

Zaczarowane książki

Jestem fanką książek. Wszystko zaczęło się od Zmierzchu, który już wielu osobom się przejadł i uważany jest za tandetny. Cóż... muszę przyznać - książka została napisana prostym językiem, ale sama idea wampirów (jak na tamte lata) była oryginalna, a jak wiecie jest to rzecz, która przyciąga ludzi. Tak było ze mną, choć po książkę sięgnęłam dopiero po filmie. Bez sensu, prawda? Teraz tak nie robię, ponieważ lubię sama wyobrażać sobie bohaterów. Każdy z nich w pewien sposób ma wtedy w mojej głowie inne ruchy, mimikę twarzy. Czytanie jest trochę jak sen: skupiam się na słowach, delektując się. Wszystko dokładnie widzę, słyszę i czuję przed oczami - zapach miasta nocą, wiatr szeleszczący w drzewach czy taniec zakochanych. Odcinam się od rzeczy dookoła mnie, bo przyznajmy szczerze... miło jest 'odlecieć' do innego miejsca i czasu. Teraz przyznam się do kolejnej rzeczy - nie czytam książek o trudnej tematyce, klasyków też raczej nie. Myślę, że na nie przyjdzie jeszcze pora. I na te polskie, i te zza granicy. Aktualnie najchętniej czytam książki przygodowe, a zarazem fantasty z nutką romansu. Nie lubię tych o codzienności, bo przyznam szczerze, że historie, które zdarzyć się nie mogą, są w pewien sposób... fascynujące. Wbrew pozorom - też mogą czegoś nauczyć! Często padają w nich legendy, postacie historyczne (lekko przerobione, ale autorzy piszą co jest prawdą) i mityczne, ludowe opowiadania. Mam wiele ulubionych lektur, aż ciężko mi wybrać kilka! Mimo to, z pewnością zaliczają się do nich min.: Dary Anioła (świetne postacie i wydarzenia), Diabelskie Maszyny (skomplikowana, ale fajna saga), Błękitnokrwiści (ciekawe ukazanie wampirów i elity Manahttanu), Naznaczona (panie Cast mają coś w swoim sposobie pisania) czy Percy Jackosn i bogowie olimpijscy (greccy herosi w dzisiejszych czasach). Często wracam też do dzieła pt. 'Tygrysi Księżyc'. Jest to magiczna podróż przez Indie, ukazująca biedę, spryt i osobowość tamtejszych bogów. Zagadkowa, z nastrojem. Jak najbardziej polecam!


Nie chciałam dokładnie opisywać, o czym są podane powyżej książki, bo pewnie nie jest to wciągające. Gdybyście jednak chcieli - piszcie, zrobię to kiedy indziej! No, a teraz, gdy już podzieliłam się z Wami swoją opinią na temat czytania, chciałabym poznać Waszą. Często zagłębiacie się w książki? Spędzacie w ten sposób swój czas wolny? Chętnie też poznam jakieś interesujące powieści!

Najciekawszy komentarz, który będzie nawiązywał do artykułu, a także do zadanych przeze mnie pytań otrzyma 20 stardollarów + prowizja.


____________________________________________________

Chciałabym Was poinformować, że zamiast kolejnego 'normalnego' artykułu z mojej strony, pojawi się coś innego. Mam na myśli wywiad z Nejtl. Postaram się, aby był ciekawy, choć myślę, że sam gość już jest interesującą postacią ;)

53 komentarze:

  1. Nie chce mi się czytać :D Ale wierzę, że ciekawe :)

    Asinek.xd

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiście kocham czytać książki . Niby nie lubię ... Ale gdy mi się spodoba - przeczytam szybko i mam ochotę na jeszcze ♥ . Ogólnie gdy mam porównać książę z filmem to wybrałabym książkę ... Bo przecież filmy są na podst. książek a nie na odwrót . Moja ulubiona książka to Replika . Jest na prawdę ciekawa ale lubię też książki z serii JA + TY = ♥ . Nie będę się rozpisywać . Mysle ze napisalam to co trzeba ;)

    naati8

    OdpowiedzUsuń
  3. Słowo ''często'' to moim zdaniem mało powiedziane. Z własnych oszczędności zapełniłam już dwie półki na regale. Uwielbiam lektury fantasy - Przeczytałam wszystkie części Percy'ego Jackson'ona , Harry'ego Potter'a, trylogię Igrzysk Śmierci, Serię Niefortunnych Zdarzeń, Intruza <♥> i masę innych świetnych książek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę że lubisz czytać to samo co ja :D
    Też zaczęłam od Zmierzchu, teraz nie widzę w tym nic ciekawego. Kocham czytać, zaczęło się w czwartej klasie i już tak zostało. Uwielbiam fantasy, moją najukochańszą książką jest "Wizje w mroku". Do najciekawszych książek/serii które przeczytałam należą:
    ~Błękitnokrwiści ♥
    ~Inne Anioły ♥
    ~Pamiętniki Wampirów (seria i serial)♥
    ~Córka dymu i kości, Dni krwi i światła gwiazd ♥
    ~Blask, Hades, Niebo ♥
    ~Żelazny król, Żelazna córka ♥
    I wiele, wiele innych. Czasem czuję że przeczytałam całą bibliotekę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja wprost uwielbiam książki.. TYlko naprawdę mało osób się do tego przyznaje w tych czasach.. ze względu na otoczenia, ludzie którzy czytają książki są po prostu wyśmiewani przez otoczenie. Lubię książki, bo mogę wtedy się odciąć na jakiś czas, nawet nie myśląc o tym co dzieje się wokół mnie. Gdy nie mam co robić a chwycę do ręki książkę to nie mogę się od niej odciągnąć. Moja historia z książkom zaczęła się gdy miałam zaledwie 10 lat, Pamiętnik Księżniczki a później Harry Potter.. W Harrym Poterze jestem zakochana aż po dziś.. Uwielbiam ą książke.. Tak jak ty wolę najpierw przeczytać książkę a później zobaczyć film stworzony na jej tematykę.. Wolę sobie wyobrazić bohaterów..Wolę poczuć magię książki , uwielbiam książki treści fantasy...


    Książka to taki mój mały świat...

    Edka2929

    OdpowiedzUsuń
  6. @ Lonaja
    Mam identycznie! Zapełniłam całą swoją biblioteczkę książkami. Są za szybką, więc jak się ją otwiera to cudownie pachnie <3 Percy jest świetny, choć w 1 cz. jak na 12-latka był bardzo dojrzały. Intruza mam, ale nie zdążyłam jeszcze przeczytać - razem z Królem Kruków, Magiczną Gondolą czeka na swoją kolej, bo zaraz zabiera się za to 2 :)

    @ Anita/MyMelisaWhite
    Koniec Błękitnokrwistych mnie rozjechał! Oliver wampir z siostrą Schuyler :D A Drżenie czytałaś?

    OdpowiedzUsuń
  7. @miss_miley_van
    Och, zapach książek ! Oprócz Percy'iego Jackson'na i serii Olimpijskich herosów polecam Ci Kroniki Rodu Kane, także autorstwa Rick'a Riodan'a.
    Opowiada o rodzeństwie związanym z mitologią Egipską. Już nie mogę doczekać się Domu Hadesa !

    OdpowiedzUsuń
  8. @ Lonaja
    Czytałam, czytałam! Sadie jest super sarkastyczną dziewczyną, a Carter uroczym chłopakiem.
    W Domu Hadesa Carter i Percy mają się spotkać, będzie zabawnie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie wyobrażam sobie życia bez czytania książek. Jest to dla mnie odskocznia od rzeczywistości, mogę się przenieść w inny świat. Czasem, gdy skończę ciekawą książkę pozostaje we mnie uczucie jakiejś pustki, żałuję, że coś się skończyło. Niestety nie mogę nic na to poradzić.
    Muszę przyznać, że nie znoszę czytać lektur szkolnych ani starych, polskich książek. Okropnie mnie nudzą i trudno mi je czytać. To nie oznacza, że nie ma wyjątków. Kocham serię "Pan Samochodzik", którą w młodości czytali moi rodzice. Oprócz tego, najbardziej lubię czytać książki fantastyczne np."Igrzyska śmierci", "Kroniki Kresu", albo kryminały, w szczególności te Mankella. Niestety wampiry mnie nie przekonują. Na koniec powiem o najbardziej porywającej książce, jaką czytałam. Trudno określić jej gatunek. Jest to "Cień Wiatru" C.R. Zafona. Jego inne dzieła też są bardzo ciekawe. Są połączeniem kryminałów, fantastyki, romansu i horroru ;P

    Dziękuję, za przeczytanie tak długiego tekstu,

    PrimaRoyale

    OdpowiedzUsuń
  11. @miss_miley_van
    No właśnie coś obiło mi się o uszy. Jestem bardzo ciekawa :D
    Niedawno znalazłam prawdopodobną okładkę Domu Hadesa -
    http://images1.wikia.nocookie.net/__cb20130531133317/olympians/images/9/9d/The_House_of_Hades.jpg

    OdpowiedzUsuń
  12. polecam książkę życie PI

    OdpowiedzUsuń
  13. Boże trafiłaś w dziesiątkę. Uwielbiam czytać. Tak jak ty czytałam zmierzch i także dopiero po obejrzeniu filmu.
    Jestem raczej marzycielką. Uwielbiam klasykę...Jane Austen jest po prostu geniuszem. "Duma i Uprzedzenie" jest to jedna z moich ulubionych książek. Historia którą w niej opisano jest bardzo poruszająca. Każdemu zapada w pamięć Pan Darcy i Elżbieta.

    Dla osób, które wolą lżejsze książki polecam całą serie "Akademii Wampirów". Seria składa się z 6 części. Jedna lepsza od drugiej. Jest napisana łatwym językiem i szybko się ją czyta.

    Jeszcze seria dla fanów zagadek i zawikłań polecam "Pretty Little Liars" każdy fan serialu (i nie tylko) powinien przeczytać te książki.
    Podsumowując uwielbiam czytać książki a później oglądać ich ekranizacje(oczywiście jeżeli są dostępne, wyjątek Zmierzch). W ten sposób porównuje swoje wyobrażenia na temat wyglądu bohaterów, wydarzeń itp.
    Każdemu naprawdę polecam książki. Jeżeli nie lubicie czytać zbyt długich tekstów Meg Cabot jest dla was w sam raz;)
    TheOnlyProff

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj tak. Bardzo chętnie sięgam po książki. Kiedy nadejdzie czas wakacji zanurzam się w regałach bibliotek. Najbardziej lubię obyczajowe i to po nie najczęściej sięgam. Wczoraj skończyłam czytać "Wakacje z gangsterem" Barbary Ciwoniuk. Bardzo wciągająca, polecam! A jakiś tydzień temu przeczytałam "Bardzo białą wronę" Ewy Nowak, która też moim zdaniem jest warta poznania. Myślę, że lektura to wspaniały sposób na nudę, a jednocześnie, tak jak w moim przypadku, niecodzienna lekcja życia, która uczy nas jak postępować i czym się kierować w danej sytuacji. (:


    paulina3010

    OdpowiedzUsuń
  16. @ Lonaja
    Ooo, co oni na sobie mają? :0

    @ Karolina W
    Też tak robię, w ogóle to pzed obejrzeniem filmu na podstawie książki, czytam książkę raz jeszcze i porównuje jak bardzo ją przerobili, i w jaki sposób ją ukazali ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie chce mi się czytać, przepraszam ale nie lubię książek.

    adusiaczek3

    OdpowiedzUsuń
  18. @miss_miley_van

    Szczerze powiedziawszy, nie mam zielonego pojęcia c;

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  20. Sprawia mi to przyjemność i jest u mnie ważną częścią do rozwinięcia wiedzy i wyobraźni. Dzięki książkom znałam od początków podstawówki zasady poprawnej interpunkcji i pisania. Również dzięki książkom mam dość rozwiniętą wyobraźnię, która ciągle i ciągle się rozwija. Uwielbiam interpretację tego co treść miała przekazać czytelnikowi. Książki pomagają mi także w poznawaniu i ćwiczeniu innych języków, typu angielski/japoński. Dzięki czytaniu książek w obcym języku lepiej sobie z nimi radzę

    koloproseum123

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja książek nie czytam. Ja je pożeram.
    I choć niestety wyrosłam już z lekkiej fantastyki jak Eragon, Naznaczona, Zmierzchy, Pamiętniki Wampirów itd, którą możliwe, że czyta większość śledzących bloga, nadal jestem zakochana bez pamięci w książkach z tego gatunku. Śmieję się i nazywam to fantastyką średnią. Uwielbiam naszych rodzimych, polskich, tak bardzo, moim zadniem, niedocenionych w świecie. Kossakowską, Piekarę, Pilipuka, Ćwieka, Dukaja, Sapkowskiego, Lema jestem w stanie czytać po 8 godzin dziennie póki nie skończę serii lub książki. A uważam, że dopiero liznęłam twórców znad Wisły.
    Jeśli chodzi o moich ulubionych twórców zza granicy z czystym sumieniem mogę polecać JR.Ward z jej bractwem czarnego sztyletu, Trudi Canvan, Charlaine Harris, Lian Hearn,Georga R.R. Martina, Christopera Moore'a z jego cudownym poczuciem humoru, Mike Carey'a, Gartha Nixa(w sumie z sentymentu, jego książki otworzyły mi oczy na fantastykę), Grahama Mastertrona, Erica von Lustbader'a, Laurel Hammilton z jej opowieścią o słodkiej Anicie Blacke, a także klasyki takie jak Tolkien, King. Z przyjemnością wracam także do książek mojego dzieciństwa jak wszelkie tomy Świata Dysku Pratchetta czy Mrocznych Materii Pullmana, Seria Niefortunnych Zdarzeń albo Kroniki Kresu, już nawet nie pamiętam kto to napisał... Ostatnio położyłam łapki na Długiej ziemi napisanej właśnie przez Pratchetta na spółkę z Stephenem Baxterem. Zobaczymy czym to się je.
    Hmm tyle jestem w stanie wymienić z pamięci.
    Filmy na podstawie książek na ogół ssą więc ich nie oglądam, niszczą tylko moje wyobrażenia postaci. Wystarczy spojrzeć na Harrego Pottera.

    OdpowiedzUsuń
  22. O matko czytasz Dary Anioła !!! :D AAAA :D Ciekawe czy tak samo jarasz się filmem jak ja :D Widzę, że lubisz podobne książki co ja. Jeśli chciałabyś to polecam "Upadłych" Lauren Kate :D
    Ciekawy artykuł na prawdę :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja uwielbiam czytać książki . Choć nie zawszę się przyznaję . Nie przyznaję gdyż wiem że otoczenie może mnie odrzucić bo czytam książki ?! Ale powracając do książek . Komedie , horrory z nutą romansu czy dramatu to jest to ! Nie ma to jak dobra książka i jeszcze ten zapach ♥ Ja osobiście polecam :
    - Wizje w mroku L. J. Smith,
    - Gniew aniołów Sidneya Sheldona,
    - Impuls Jonathana Kellermana .
    Było jeszcze parę innych książek które mnie zachwyciły . To zależy od tego jaki masz gust :* Książki nauczyły mnie bardzo dużo . Dzięki nich nauczyłam się marzyć . Książka to mój mały tajemniczy świat który nigdy przenigdy nie przestane marzyć :**

    Gorąco pozdrawiam ...Ola15...

    OdpowiedzUsuń
  24. @ asia01

    Tak, tak, też śledzisz Tumblra Cassandry Clare? Nie mogę się doczekać! Boże, gdzie ja miałam głowę, gdy to pisałami. Upadli są świetni - Lucy i Daniel to cudowna para, choć koniec Uniesionych mnie zaskoczył! Dziwne, że zostali w końcu ludźmi :D
    Cam'a też lubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Kiedyś czytałam dużo książek. W każdą wolną chwilę zamykałam się w pokoju, tak, by być sama. Gasiłam światło, kładłam się wygodnie na łóżku, włączałam lampkę i przenosiłam do wspaniałego, innego świata. Świata, który sama sobie wyobraziłam na podstawie przeczytanych słów. Uwielbiałam to, przez ten czas byłam inną osobą. Przeżywałam z moją bohaterką każdą emocję, jeśli ona płakała-ja również, jeśli była szczęśliwa-ja także się cieszyłam. Gdy czytałam wieczorem często w trakcie zasypiałam przez co śniły mi się postacie z książki, lecz w zupełnie innych, wymyślonych przeze mnie przygodach. Natomiast najbardziej nie lubiłam, gdy osoba, którą kochała moja bohaterka i do której ja byłam również przywiązana umarła. Po takim czymś miałam zepsuty humor na całą resztę dnia. Czułam się tak, jakbym to ja straciła bliską osobę.
    Ostatnimi czasy trochę się zmieniło. Mało czytałam, było to zapewne spowodowane szkołą. Na szczęście już są wakacje, czas, kiedy naprawdę nic nie muszę. Dlatego zamierzam to naprawić i ponownie sięgnąć po książki, ponieważ gdy to wszystko pisałam zatęskniłam za tymi pięknymi chwilami, za innym światem, który istnieje tylko w mojej wyobraźni, za zapachem kartek...
    Czytanie jest po prostu wspaniałe i nie można nic dodać ani nic ująć :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja po prostu czytam i czytam i końca nie widać :P A przeczytałam już z 400 książek. Do moich ulubionych serii należą :
    <3 Dary Anioła
    <3 Diabelskie Maszyny
    <3 Harry Potter
    <3 Zmierzch
    <3 Dom Nocy
    <3 Upadli
    <3 Błękitnokrwiści
    <3 Inne Anioły
    <3 Siedem Królestw
    <3 Maxinum Ride
    <3 Mroczne Serce
    <3 Dziewiąty Mag
    <3 Klątwa Tygrysa
    Wampiry z Morganwille
    I o wiele wiele wiele innych :P
    Kocham Żelaznego Króla, Scarlett, Córkę Dymu i Kości(drugi tom też :P), Wizje w Mroku, Czerwień Rubinu, Błękit Szafiru, Zieleń Szmaragdu i wiele innych :)
    Mogłabym tak pisać przez pół nocy, tak jest tego dużo.
    Po prostu Kocham czytać <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja bardzo kocham czytać książki. Zaczynałam już czytać je gdy miałam zaledwie 6 lat i ciągłam swoją mame do biblioteki, gdzie mama założyła mi kartę i wypożyczyła mi pierwszą książkę. Już nie pamiętam jaki bnył to tytuł. Przez pewien okres przestałam czytać książki, ale we wrześniu ubiegłego roku się to zmieniło. Wypożyczyłam ksążkę pt. "Harry Potter" Ta książka tak bardzo mnie wciągneła, że chciałam czytać następne części. Przczytałam ją w 2.5 tygodnia :) później w mojej szkolnej bibliotece wypożyczyłam "Władca pierścieni" Byłam do niej sceptycznie nastawiona. Nawet nie lubiałam filmu. Gdy tak zaczęłam ją czytać, czytać zrozumiałam, że ta książka jest świetna!!! Po tym jak ją przeczytałam zechciałam obejrzeć film. Nawet byłam w kinie na "Hobbicie". Potem w miejskiej bibliotece wypożyczyłam książkę "Wiedźmin" też świetna książka która opowiada o księżniczce Ciri oraz wiedzminie Geraldzie.
    Ja od tej pory bardzo polubiałam książki fantazy i będę je czytała zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zawsze,gdy mam chwilę wolnego czasu,a teraz mam go szczególnie dużo,ponieważ są wakacje biorę książkę do ręki,siadam w ogrodzie na huśtawce i czytam.Kiedy czytam przeżywam to wszystko te emocje czuję się wtedy jak moja bohaterka,ponieważ mogę to sobie wszystko wyobrazić,poczuć,czuję się wtedy jak bym tam była.Zawsze,gdy wybieram się w dłuższą podróż biorę ze sobą masę książek mogę się przez to wyciszyć i nie zwracać uwagi na otaczający mnie świat.Kiedy czytam czas leci bardzo szybko i mi się nie nudzi.Dziś mam zamiar przeczytać Bal absolwentów.
    megagwiazda22

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam książki ! Szczególnie fascynują mnie te o II wojnie światowej, horrory i lekkie romanse. ; )

    OdpowiedzUsuń
  30. Czym są dla mnie książki? Tego się nie da opisać. Uważam, że osoba która czyta książki ma wiele żyć, a osoba która tego nie robi tylko jedno. Książka to przyjaciel który nigdy nie zdradzi sekretów, nie zmieni się. Gdy wraca się do książki po latach, gdy ,,na nowo" poznaje się bohaterów czuję się tak jakbym spotykała starych przyjaciół. Książki tworzą dla mnie inne życie, odmienną, ciekawszą rzeczywistość w którą uwielbiam się zagłębiać i o której dużo myślę,która dużo potrafi mnie nauczyć :-) Bardzo często czytam książki, znam wiele interesujących tytułów, Tobie mogę polecić moją ulubioną książkę o wampirach serię Rachel Caine ,,Wampiry z Morganville" oraz np. ,,Trylogię Czarnych Kamieni" Anny Bishop, ,,Ognistą" Sophie Jordan, albo książkę o trochę innej tematyce, ale jedną z moich ukochanych książek-,,Jutro" Johna Marsdena :-) W poszukiwaniu ciekawych książek polecam się na przyszłość :-D Weronikao99

    OdpowiedzUsuń
  31. Ode mnie też zaczęło się od
    Zmierzchu ;). Chociaż w moim przypadku najpierw przeczytałam książkę. Naprawdę, nie potrafiłabym żyć bez książek. Obecnie czytam "Pamiętniki Wampirów" ( też oglądam serial)została mi ostatnia część. Jednak Harry Potter to książki, które zawsze będą blisko mojego serca :').Za Żadne skarby bym ich nie oddała. No ale lubię czytać książki o wampirach. Chyba wkrótce sięgnę po "Wampiry z Morganville". Poza tym chciałabym jeszcze przeczytać "Córka dymu i kości", " W otchłani", "Wróżbiarze", "Upadli", "Naznaczona" i tysiąc innych książek :)). Cieszę się, że napisałaś post, który mnie nareszcie zainteresował na tym blogu.

    OdpowiedzUsuń
  32. Szczerze mówiąc czytanie nigdy nie sprawiało mi większej przyjemności. Jakiś czas temu babcia chcąc odciągnąć mnie od komputera kupiła mi całą serię Zmierzchu. Tak jak Ty - oglądałam wcześniej wszystkie części, więc skusiłam się na czytanie tylko pierwszej, reszta leży teraz na półce. Ostatnio będąc w Empiku oglądałam sobie różne książki. Trafiłam na pierwszą lepszą pt. 'Jutro' (czytałaś może? :p) Opis z tyłu okładki tak mnie zaciekawił, że postanowiłam sobie ją kupić. Tak mnie wciągnęła, że przeczytałam ją w 2 dni. Wczoraj znów byłam w Empiku po 2gą część i zamierzam przeczytać wszystkie (7), a potem jeszcze Kroniki Ellie. Pierwsza część 'Jutro' udowodniła mi, że czytanie jest naprawdę fajne, można wyobrazić sobie wszystkich bohaterów, wszystkie miejsca. Nie sądzilłam, że książka może działać na uczucia, nastrój, ale teraz już wiem, że może. Teraz mój czas wolny będą zapełniały książki, a nie tylko Stardoll :)

    OdpowiedzUsuń
  33. No i "Igrzyska Śmierci" zostały mi jeszcze do przeczytania.

    dosia11

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie czytałam tej książki ale na pewno przeczytam.
    1. Często zagłębiacie się w książki?
    Tak! Czytam je codziennie.
    2. Spędzacie w ten sposób swój czas wolny?
    Tak, czytam zawsze przed pójściem spać i gdy mam czas wolny.
    Są 2 części. Nevermore Kruk i Nevermore Cienie. Polecam! Opiszę tylko Nevermore Kruk.
    Jest to przepiękna,pełna emocji i namiętności opowieść o dwójce nastolatków, którzy wpadają w paranormalne kłopoty. Już od dawna nie czytało mi się żadnej książki tak dobrze i szybko, jak właśnie "Nevermore". Każda strona naładowana jest tajemnicami. Bohaterowie zachwycają. Styl pisania autorki jest okropnie wciągający. Isobel, kapitan szkolnej drużyny cheerleaderek, nie jest zachwycona, kiedy dowiaduje się, że musi przygotować projekt na zajęcia z angielskiego razem z Varenem. Kolczyki, czarne ubrania, farbowane włosy i eyeliner nie przysparzają chłopakowi popularności wśród przyjaciół Isobel. Gdy para opracowuje projekt dotyczący Edgara Allana Poego, chłopak Isobel – Brad – robi wszystko, by utrudnić jej wykonanie zadania. Pewnego dnia dziewczyna staje w obronie Varena, co zaskakuje ją samą. Od tej pory ich relacje ulegną zmianie.
    Jednak nie tylko to się zmieni. Isobel zaczyna śnić o potworach, wydaje się jej, że ktoś ją śledzi. Wkrótce okazuje się, że Varen posiada pewną niezwykłą zdolność – jego najbardziej mroczne marzenia mogą się urzeczywistniać. Uwięziony we własnych koszmarach chłopak nie panuje już nad tym, co sam stworzył. „Nevermore” Kelly Creagh jest typowym paranormal romance przeznaczonym dla nastolatków. Główny wątek – uczucie rozwijające się między Isobel a Varenem – realizuje w pełni charakterystyczny dla tego gatunku schemat: pozornie nieprzystająca do siebie para, niespodziewane okoliczności zmuszające do spędzania ze sobą czasu, wzajemna wrogość przeradzająca się w sympatię i zauroczenie, niechęć otoczenia wobec ich nowej relacji. Wszystkie te punkty zajmują większą część książki, rozczarowując nieco czytelników, którzy szukali w niej elementów związanych z twórczością Poego. Z drugiej strony „Nevermore” spełnia swoje zadanie jako powieść dla nastolatków: oferuje im to, czego oczekują – lekką lekturę z modnymi obecnie wątkami paranormalnymi. Książka posiada 520 stron przeczytałam w 2 tyg. Jest wspaniała!!

    kolin.miss100

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  36. Czytanie książek jest moim hobby. To taka moja mała odskocznia od rzeczywistości. Czytam praktycznie wszystko - ale oczywiście nie wszystko mi się podoba:) Niedawno przeczytałam „Złodziejkę książek" - polecam. Jeśli chodzi o fantastykę, to dopiero zaczynam dokładniej poznawać ten gatunek. Pozdrawiam innych książkożerców:)


    Autodestrukcja_

    OdpowiedzUsuń
  37. Kocham czytać książki i wcielać się w role bohaterów, gdyż tam nie musze niczego ukrywać przed innymi i jestem dokładnie taka jaka chcę być.Dodatkowo polecam książkę "Szklany Tron". Zakochałam się w tej powieści bez granic.. przeczytałam w 2 dni i przy zakończeniu płakałam. Kocham również trylogię Igrzyska Śmierci.

    OdpowiedzUsuń
  38. Szczerze mówiąc to nigdy nie lubiłam czytam książek, zawsze uważałam, że są nudne i nie ma takiej która będzie spełniała moje "oczekiwania", aż do niedawna.
    Jakieś dwa tyg. temu moja siostra poleciła mi książkę "Królowa lata", uprzedziła, że jest to rodzaj fantasy z wątkiem miłosnym - czego chcieć więcej! Od razu wzięłam się za czytanie i okazało się, że pochłonęłam ok 350 stronową książkę w dwa dni. Potem przyszedł czas na drugą część "Król morku", natomiast aktualnie czeka na mnie jeszcze trzeci tom powieści.
    Nie chcę się za dużo rozpisywać ale jeśli ktoś lubi duże wątki miłosne oraz fantasy to z wielką przyjemnością polecam tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja uwielbiam Igrzyska śmierci. Gdy podałam rodzicom tytuł tej książki, zaraz było: "co ty czytasz?!". Podeszłam do nich i opowiedziałam im o książce.
    W kraju Panem jest 12 dystryktów ( inaczej miast). Główna bohaterka, Katniss Everdeen mieszka w najbiedniejszym z nich, w dwunastce. Dziewczyna mieszka z siostrą Prim, jak również z mamą i z kotem Jaskierem. Ojciec Katniss umarł w kopalni, zdarzyła się katastrofa, mężczyzna był górnikiem tak jak wielu innych- ten dystrykt był górniczy. Dziewczyna ma przyjaciela Galea, z którym znają się od dziecka, chodzą na nielegalne polowania, ogólnie- najlepsi przyjaciele.
    Już od wielu lat w Panem odbywają się "Głodowe Igrzyska", które polegają na wylosowaniu chłopca i dziewczyny w wieku od 12 do 18 lat, aby ci stoczyli na arenie walkę na śmierć i życie. Każdy dystrykt musi wyznaczyć 2 młodych osób. Zwycięzca ma być jeden. Każda para z danego dystryktu musi mieć swojego mentora, człowieka, który da im cenne wskazówki, jak mają poradzić sobie na arenie. Arena co rok jest inna.
    Dzień igrzysk. Katniss i Prim przybywają do miejsca losowania. Z dziewcząt wylosowali... 12-letnią Prim, jej siostra szybko ją zastępuje, zgłasza się na trybuta i tym samym jest jednym z 24 osób, które będą musiały walczyć o życie. Wylosowanym chłopcem został Peeta, który pracuje wraz z rodzicami w piekarni. Po wylosowaniu nastolatkowie udają się do Kapitolu- do bogatego miasta, w którym znajduje się rząd Panem; prezydent. Zaczynają się prezentacje dystryktów. Stylista zaproponował Peecie i Katniss, aby ci płonęli ogniem na rydwanie. Ogień był sztuczny, a gdy dwójka z nich wyjechała dumnie na rydwanie- widok był powalający. Ludzie nadali przydomek Katniss: " dziewczyna, która igra z ogniem". 16-latka wzbudzała w innych uczestnikach zazdrość i pożądanie, aby unicestwić dziewczynę. Katniss zdobyła najwięcej punktów z prezentacji umiejętności, była dobrze zbudowana, ludzie ją uwielbiali- każdy prócz Peety chciał ją wyeliminować. Najgroźniejsi byli zawodowcy na czele z Catonem ( Cato).
    Mentor Katniss i Peety kazał im być parą, aby ludzie ich uwielbiali, sponsorzy przesyłali im niezbędne do życia prezenty na arenie.
    Nastał dzień, w którym zawodnicy mięli wystąpić na arenę, która teraz zamieniła się w las. Zabrzmiał gong i wszyscy ruszyli przed siebie. Niektórzy pobiegli po bronie z Rogu Obfitości i najsłabsi zostali zamordowani przez tych najlepszych. W tym dniu zginęła liczna ilość osób, na szczęście Katniss uszła z życiem. Dziewczyna w lesie czuła się jak u siebie w domu- orientowała się w terenie i umiała sobie tam poradzić. Peeta od niej odszedł, po czym dołączył się do zawodowców.
    Na arenie przydarzały się Katniss niesamowite przeżycia- prawie umarła z odwodnienia, Kapitol, aby zapewnić ludziom większą rozrywkę posłał na 16-letnią dziewczynę kule ognia, aby ta pobiegła nad jezioro. Dziewczynę dotknęła jedna z kul, miała spalone udo ( o ile pamiętam.). W jeziorze spotkała zawodowców, którzy od razu na nią zapolowali. Katniss uciekła na drzewo i czekała, aż nastolatkowie się od niej odłączą. Niestety, minęła noc, a Caton i reszta zostali w tej samej pozycji. Nagle zza drzew wyłoniła się najmłodsza, najdelikatniejsza, 12-letnia Rue, która od razu nawiązała kontakt z Katniss. Wskazała jej na ul gończych os, które swoim jadem mogą wywołać halucynacje, a nawet i zabić. Katniss wiedziała co Rue ma na myśli. Dziewczyna odcięła ul od drzewa, a przy tym parę os ją ukąsiło, ale ul spadł na ziemie, gdzie tam osy rzuciły się na zawodowców. Oni zaś uciekli, nie przeżyła tylko jedna dziewczyna.
    Katniss dostała halucynacji, aż w końcu zemdlała. Gdy się obudziła zobaczyła, iż mała Rue cały czas się nią opiekowała, dziewczyny nawiązały ze sobą sojusz. Rue powiedziała jej, że Peeta odłączył się od zawodowców i że tak naprawdę cały czas był po stronie Katniss. 16-latka wymyśliła plan, na celu odegrania się na zawodowcach- miała podpalić im ich żywność.

    OdpowiedzUsuń
  40. Dziewczyna zostawiła Rue i wcieliła plan w życie. Po udanej próbie Katniss wróciła do miejsca, w którym miała się spotkać ze swoją przyjaciółką. Usłyszała jej krzyki i było już za późno gdy do niej dobiegła. W ostatnich sekundach zobaczyła, że jakiś chłopak rzuca w Rue nożem. Katniss od razu zareagowała i puściła strzałę z łuku prosto w chłopaka. Dziewczyna zrobiła Rue uroczysty pogrzeb i tym samym ( na ekranach, arena była kamerowana) stała się pierwszą oznaką buntu. Ludzie z dystryktu Rue zaczęli ją podziwiać i chcieli, aby Katniss była ich przywódcą, ich symbolem.
    Dziewczyna znalazła Peetę, stali się sojusznikami, umarło coraz więcej osób. Nagle usłyszeli wiadomość od organizatorów: "Zasady uległy zmianie. Jeśli dwójka z jednego dystryktu pozostanie przy życiu, oboje wygrają Igrzyska". Nastolatkowie okropnie się ucieszyli i chcieli zabić każdego, kto im stanie na drodze.
    Po tej wiadomości zaczęło umierać coraz więcej osób- dziewczyna z zespołu Catona, chłopak z dystryktu Rue i sprytna Liszka, która zjadła zatrute jagody. Nastąpił finał, gdzie znajdowali się Katniss, Peeta i Cato. Przy finale uczestników goniły zmutowane zwierzęta, stworzone przez Kapitol, zwierzęta chciały zaprowadzić ich w jedno miejsce: do rogu obfitości. Tam Cato złapał Peetę i powiedział do Katniss, że jak chce może zabić ich obu. Dziewczyna wycelowała strzałą w Catona, który puścił Peetę i sam wpadł do stada zwierząt, które go na miejscu rozszarpały. Peeta i Katnis byli przy życiu. Nagle znów usłyszeli wiadomość od organizatorów, że zasady uległy kolejnym zmianom i że tylko jedna osoba musi wygrać. Dziewczyna nie chciała zabić chłopaka i na odwrót. Katniss wymyśliła plan, że oboje popełnią samobójstwo. Mieli zjeść zatrute jagody. W ostatniej sekundzie organizatorzy poddali się i stwierdzili, że zwycięzcami igrzysk są Peeta i Katniss.
    Przy tej akcji z jagodami, Katniss stała się dziewczyną buntu, która zagrażała Kapitolowi.
    Książka opowiada o odwadze, o poświęceniu, o tym, że nie wolno się poddawać i też o tym, jak mała iskra może wywołać pożar.
    Opowieść jest genialna, przeczytałam ją jednym tchem i polecam ją każdemu. To pierwsza część, druga to " W pierścieniu ognia", a trzecia i ostatnia to "Kosogłos". Tam dowiecie się więcej o życiu buntowniczej Katniss, dziewczyny, która igra z ogniem.
    Osobiście Igrzyska śmierci to dla mnie najlepsza część, dlatego ją opisałam :)

    walentynkaxx

    OdpowiedzUsuń
  41. Boże, jakie długie T.T
    Musiałam opisać w 2 częściach.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja od zawsze kocham książki, chociaż ostatnimi czasy czytam ich dużo mniej niż kiedyś.. niestety wychodzi tutaj brak czasu. Teraz czytam tylko w nocy, mam zarezerwowany czas między 1 a 2:30 na czytanie książek i kilka razy w tygodniu udaję mi się tego dotrzymać ;) Pamiętam, że już w pierwszej klasie podstawówki byłam znana jako pożeracz książeczek, codziennie gościłam w bibliotece szkolnej i wypożyczałam kolejne pozycje (wtedy czytałam książeczki, które miały po 10 -15 stron, więc pochłaniałam po 3,4 dziennie). Później zaczęły się 'ambitniejsze' pozycje, czytałam nawet lektury. Pamiętam, że uwielbiałam Akademie Pana Kleksa, Dzieci z Bulerbyn a w gimnazjum moją ulubioną lekturą zostali Krzyżacy (Przeczytałam w 2 dni!). Niestety w liceum odmieniło mi się totalnie i od lektur trzymałam się z daleka, przeczytałam tylko 2 ;) przy czym "Cierpienia młodego Wertera" nadal miło wspominam i mam nawet gdzieś w swojej biblioteczce. Ale pomijając książki typowo szkolne też dużo czytam/czytałam. Zarówno te lżejsze pozycje jak i te nieco ambitniejsze. Horror, romanse, komedie czy fantastyka.. zależy co wpadnie mi w ręce i na co mam akurat ochotę.
    Jeśli chodzi o Zmierzch to przeczytałam 3 pierwsze części, niestety początek 4 tak mnie znużył, że już nigdy do niej nie sięgnęłam. Tak jak napisałaś jest tandetny i fatalnie napisany, ale jest to książka skierowana do małolatów i mając te naście lat powiedzmy, że trochę mi się podobała. Aczkolwiek sięgnęłam ostatnio po nią jeszcze raz i według mnie nie da się już tego czytać. Ta książka niewątpliwie zepsuła mi postrzeganie wampirów, teraz te poważniejsze i kiedyś ulubione książki o tychże stworach traktuję z przymrużeniem oka, no cóż.
    Jeśli chodzi o ulubiony autorów to: najwspanialszy, klasyczny Stephan King i Jeffery Dayver. Moim ulubionym pozycjami, które polecam wszystkim jest większość książek Stefcia, ale Tobie poleciłabym głownie "Miasteczko Salem", "Carrie" i ""Lśnienie", jeśli jeszcze ich nie czytałaś to polecam i mogła byś kiedyś dać znać co o nich sądzisz. Bardzo lubię też książkę Patricka Suskinda "Pachnidło", na podstawie której powstał genialny film. Polecam też "Mechaniczną pomarańcze" A.Burgessa jest to książka, którą czyta się dość ciężko, ale jest genialna no i kiedy już przez nią przebrniesz długo nie możesz wyrzucić jej z myśli. Lubię jeszcze "Lolitę" Nabokova a z polskich autorów uwielbiam serie Sergiusza Piaseckiego: Jabłuszko, Spojrzę ja w okno i Nikt nie da nam zbawienia, ale nie wiem czy komuś by się to spodobało. Jeszcze wiele innych książek tychże autorów lubię, ale nie będę się aż tak rozpisywać. Natomiast jeśli chodzi o typowo lekkie książki to poleciłabym dość tandetnego Sparksa i jego "Ostatnią piosenkę" o dziwo podobała mi się ta książka. A i jeszcze jedna ostatnio obejrzałam świetny film "Savages" i później odkryłam książkę na podstawie, której go nakręcono o tym samym tytule, naprawdę fajnie napisana, jest to coś innego co napewno nie spodoba się wielu ludziom. Ale czyta się tą książkę dość szybko i przyjemnie ;)
    Chyba już nie muszę podsumowywać, że lubię czytać..

    Huiii

    OdpowiedzUsuń
  43. @ miss_miley_van

    Pewnie że śledzę :D na bierząco ale polecam ci polską stronkę polish-shadowhunters.tumblr.com, polskie dziewczyny go prowadzą i na prawde jest odjazdowy :D. A wiedziałaś , że upadłych mają ekranizować !!! :D Podobno Disney ma być producentem i we wrześniu maja być zdjęcia. Mam nadzieję, że Daniela zagra Alex Pettyfer, to takie ciacho *_*. On miał też grać Jacea z TMI , ale zrezygnował ; /. Ja oczywiście wybieram się na premierę TMI, już nie mogę się doczekać :D Jak zekranizują Upadłych to będę skakać ze szczęścia :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja również kocham czytać książki i nie rozumiem ludzi którzy uważają że są one nudne, nie ufam takim ludziom ;). Moja miłość do książek zaczęła się gdy miałam 8 lat (teraz mam 13), gdy w jeden dzień przeczytałam książkę Magiczne Drzewo. Zmierzch też czytałam, przez jakiś czas była to moja ulubiona książka , podobał mi się w niej ten "klimat" ;), przestałam się nim fascynować jakieś trzy lata temu, ale dalej mam do niego sentyment. Dwa lata temu przeczytałam Władcę Pierścieni i Hobbita, zakochałam się w tych książkach bezgranicznie, są to moje ukochane książki, ale również filmy. Potrafię czytać książki w bardzo szybkim tempie, np. książka Szeptem bardzo mi się spodobała (oczywiście nie tak jak Władca Pierścieni ;)), że przeczytałam ją w jeden wieczór (a miała ona ok. 300 stron), tak samo z książką GONE i wieloma innymi. Mój ulubiony gatunek książek to fantasy, chociaż bardzo lubię serię Pretty Little Liars, a ona jest bardziej kryminałem ;), ale poza tym to czytam tylko fantasy, bo po co czytać książki realistyczne?? Rzeczywistość jest nudna.


    weroni-kika

    OdpowiedzUsuń
  45. A ja nie będę pisała wykładów :) Prawda taka, że jeszcze nie czytam dużo książek. Jak byłam mała przeczytałam baśnie i bajki, w podstawówce czytałam także lektury, teraz nie mam żadnych nowych książek, a nie będę czytała krzyżaków. Lubię książki o przygodach, takie czytałam najchętniej.

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja polecam:
    - Shulman Dee - Gorączka 1
    - Webber Tammara - Tak blisko
    - Brown Jennifer - Nienawiść

    OdpowiedzUsuń
  47. Uwielbiam czytać książki, ale nie lubię fantastyki. Jedyne, co mnie przekonało z tego gatunku, to Harry Potter- jestem wierną fanką tej książki. Przeczytałam też Zmierzch, ale niestety nie do końca mnie zachwycił, chyba najbardziej przez to, że dialogi były lekko drętwe, ale sam pomysł i historia były fajne, myślę, że to po prostu kiepsko wykorzystany potencjał. Trochę dziwne, że chociaż nie znoszę fantastyki, pokochałam Pottera i przeczytałam Zmierzch. Ale chodzi właściwie o to, że mowa tam o wampirach i czarodziejach, a to już od dziecka było każdemu wpajane do głowy i w sumie każdy w jakimś stopniu utarł sobie wizerunek tych postaci- wampiry piją krew a czarodzieje czarują, to oczywiste. I dlatego właśnie byłam w stanie to przeczytać. Nienawidzę natomiast książek, w których wymyślane są postacie przykładowo o trzech nogach z dwoma głowami, które żywią się sałatą i mieszkają w innej galaktyce na jakoś dziwnie nazwanej planecie. Jakoś to do mnie nie przemawia, nie potrafię wczuć się w nowy świat, kiedy wiem, że to jest kompletnie wyssane z palca. Nie potrafię się utożsamić z takimi bohaterami, niestety. Dlatego najbardziej lubię kryminały i oczywiście biografie. Czytam od kiedy pamiętam, zawsze to uwielbiałam i myślę, że to mi nigdy nie minie. Pozdrawiam wszystkich moli książkowych! ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Ja też uwielbiam czytać :D Trudno powiedzieć, czy mam jakiś ulubiony gatunek, bo lubię bardzo różne książki, ale... Czytam wszelkiego rodzaju antyutopie i fantasy ;) Spośród antyuptopii polecam wszystkim "Delirium" Lauren Oliver, a z fantasy dzieła Trudi Canavan ("Gildia magów" - to jest to!) oraz "Eragona" Christophera Paoliniego. Pokochałam też serię przygodową Johna Marsdena "Jutro". Mało jest ciekawych młodzieżówek polskich autorów, lecz wyjątek stanowi cykl "Felix, Net i Nika" Rafała Kosika, który jest po prostu... Cudowny. I niech nie zniechęcają was okładki! Słyszeliście o "Wybranych" C. J. Daugherty? Gdy zobaczyłam okładkę, pomyślałam "No tak, znowu coś o wampirach albo upadłych aniołach", ale (na szczęście!) okazało się, że choć pełna intryg, książka jest strefą całkowicie wolną od wampirów (które teraz są niczym odgrzewane kotlety!). Czytaniem zaraziłam się od przyjaciółki, która namówiła mnie na wspólne czytanie "Harrego Pottera". Od tamtego czasu (czyli 4. klasy podstawówki) czytam nieprzerwanie, z roku na rok coraz więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja również uwielbiam czytać . Polecam ,,Intruza'' . Książka o wiele lepsza niż film . Czytałam Błękitnokrwistych . Bardzo mi się podobało ale nie moge znaleźć 6 i 7 tomu w żadnej bibliotece w mojej miejscowości ;/ Jest jeszcze taka mała biblioteczka i na pewno do niej zajrzę . Czytałam Pamiętniki Wampirów . Pierwsze trzy tomy są fajne . Reszta bez sensu . Czytałam chyba wszystkie książki z serii ,, Nie dla mamy , nie dla taty lecz dla każdej małolaty '' . Zwykłe książki o nastoletniej miłości w której dochodzi do komplikacji i takie tam . Mają po 125 stron więc to dla mnie nic . Godzina i przeczytane ;) Czytałam też Świat Nocy . Bardzo mi się podobało i nie wszystkie były o wampirach . Niektóre o zmiennokształtnych . Różne . Polecam . P.S . Błagam napiszcie mi w KG ( ulenncia12) propozycje fajnych książek fantastycznych . Nie mam już pomysłów co by tu poczytać .


    ulenncia12

    OdpowiedzUsuń
  50. Ja kocham czytać książki. :> Moje ulubione to 'Córka Laguny' i 'Kim jesteś Sky'.

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja również kocham czytać książki. Zaczęłam już dość dawno. Pierwszą jaką przeczytałam dla swojej przyjemności była saga Ziemiomorze, opowiadająca o magach, przerażających istotach, smokach i problemach zarówno przyziemnych jak i tych niezwykłych. A potem już z górki. Dary Anioła. Zakochałam się w tej serii. Ostatnia, szósta część ma wyjść za ponad rok, więc musimy trochę poczekać. Diabelskie Maszyny również mnie oczarowały. Kocham klimat wiktoriańskiej Anglii, oraz sercowe problemy Tessy. Z serii które wymieniłaś czytałam jeszcze Dom Nocy. To jedna z moich ulubionych sag. Już niedługo ma się pojawić ostatnia część :D
    Jak widać fantastyka to mój żywioł. Potrafię tak się zaczytać, że zarywam nockę :D Myślę że mogłabym polecić ci serię Mroczny Łowca. Jest w niej mnóstwo wątków miłosnych i mitologicznych.
    Czekam na następny post o książkach, może polecisz mi coś ciekawego :3

    JuliaWie

    OdpowiedzUsuń
  52. Uwielbiam czytać książki bo mogę sobie po prostu odlecieć jak motyl. Poznaję inny świat. Wyobrażam sobie wszystko co najlepsze. Tak jak autorka artykułu najbardziej kocham książki przygodowe bo obyczajowe opowiadają o życiu codziennym, o problemach a przecież przy czytaniu książek powinniśmy się releksować a nie czytać o problemach bohaterów. bandzior95

    OdpowiedzUsuń