Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Poniedziałek z Elizabet-Mary. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Poniedziałek z Elizabet-Mary. Pokaż wszystkie posty

2022/05/16

Przyszłość Stardolla – moje refleksje

 Dzień dobry! 

Dawno nie pisałam niczego dłuższego, a jakoś naszła mnie ochota na nowy wpis. Ostatnio doskwiera mi straszny brak czasu na grę i bloga, co widać po mojej niewielkiej aktywności. 

Dzisiaj chciałabym podzielić się moimi przemyśleniami dotyczącymi tego, co czeka naszą grę. Oczywiście to tylko moje zdanie i wcale nie musi być tak, jak piszę / myślę. Jestem ciekawa Waszych opinii na ten temat, dlatego czekam w komentarzach na ciekawe dyskusje. 


1. Postawa adminów 


Z roku na rok zauważam słabnące zainteresowanie grą ze strony jej twórców. Kolekcje nie są już tak udane, dostajemy dużo recolorów i śmieci, coraz częściej pojawiają się stare rzeczy w Callie's Picks lub Archive. Pamiętam czasy, kiedy rozmaite gwiazdy reklamowały tę grę, tworzyły swoje sklepy, marki. Teraz nawet nie ma mowy o czymś takim. 

Kontakt z adminami to kolejny gwóźdź do trumny. Jeżeli już odpiszą na wiadomość, to po prostu będzie to gotowa formułka (często nawet niezwiązana z tym, o co pytacie). 

W latach świetności istniały oficjalne konta załogi Stardoll, teraz znajdziemy tylko kilka z nich i to opuszczone, zapomniane i wołające o pomstę do nieba... 

Czy taka postawa przyciągnie nowych graczy? Z pewnością nie. Starych też nie zatrzyma. Wydaje mi się, że to tylko kwestia czasu, aż gra się posypie. 


2. Drożyzna 


Nie mówię teraz o rosnących cenach w Starplazie, bo to aż szkoda strzępić ryja (pisząc kolokwialnie i trochę prostacko). Na pewno pamiętacie czasy, kiedy ubrania kosztowały kilka Stardollarów, a nie kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt. 

Teraz mam jednak na myśli chore ceny za pakiety i Stardollary. Jednorazowe wykupienie Superstar kosztuje 20 złotych...

Chyba ktoś upadł na głowę! Za taką cenę można kupić małą pizzę! 

Istnieje oczywiście tańsza opcja (ta odnawialna), ale jej cena i tak jest trochę spora. Nie ma już żadnych promocji (np. pakiet za 6 złotych) ani opcji dla kogoś, kto chce trochę przyoszczędzić. 

Podobnie z kupnem Stardollarów, jest to mało opłacalne. 

Jeżeli te ceny jeszcze poszybują w górę, to życzę powodzenia w łapaniu kolejnych graczy. 


3. Wiek graczy 


Chyba nie muszę wspominać o tym, że w tę grę grają głównie dorośli. Większość pewnie nadal tkwi na Stardoll z sentymentu (ja tak mam). W tej grze prawie nic się nie zmieniło, to trochę taka ostoja dla nostalgicznych osób, lubiący wspominać dzieciństwo i trochę oderwać się od rzeczywistości. 

Stardoll nie jest już atrakcyjny dla młodszego pokolenia, więc nic dziwnego, że zostali praktycznie sami weterani. 

Ciekawi mnie, jak to będzie za kilka lat, gdy będziemy o wiele starsi i pewnie w naszym życiu pojawią się poważniejsze związki, praca, brak czasu. Być może u niektórych już tak jest (w moim przypadku te rzeczy jeszcze są przede mną). 



To kilka moich luźnych przemyśleń. Napiszcie, czy Waszym zdaniem grę czeka rychły upadek. A może przeciwnie, sądzicie, że Stardoll przeżyje odrodzenie? 


Życzę Wam miłego dnia i do zobaczenia w czwartek!  



2022/03/28

Pretty. Odd.

 Dzień dobry! 

Dzisiaj przychodzę do Was ze stylizacjami inspirowanymi jednym z moich ulubionych albumów w ogóle. Mowa o Pretty. Odd. Panic! At The Disco. 

W piątek minęło 14 lat od premiery płyty, ponadto kojarzy mi się ona z wiosną i wprowadza mnie w bardzo pozytywny nastrój. Jeżeli nie znacie zespołu lub albumu, serdecznie polecam. 

Ja niestety nie jestem wielką fanką obecnej twórczości Panic! At The Disco, tak naprawdę całym sercem kocham dwa pierwsze albumy, które zostały nagrane jeszcze z Ryanem Rossem. Potem Ryan odszedł z zespołu i zabrał ze sobą całego ducha ich muzyki.

Przy okazji polecam Wam zespół założony przez Rossa po odejściu z Panic! – The Young Veins. Szkoda tylko, że nagrali jeden album (moim zdaniem niesamowity) i zakończyli działalność. 

Abyście lepiej mogli wczuć się w klimat, zaproponuję Wam też kilka moich ulubionych utworów z Pretty. Odd.




Pierwsza stylizacja w nieco bardziej nowoczesnym stylu, ale kolorystyką nadal nawiązuje do estetyki albumu: 




Druga propozycja to romantyczna stylizacja, która kojarzy mi się z piosenką When the Day Met the Night



I kolejna piosenka, którą uwielbiam: 




W teledysku zobaczycie Ryana Rossa, który się przebudza. Przysięgam, że to najsłodsza rzecz, jaką dzisiaj ujrzycie! 


I jeszcze moja ostatnia stylizacja: 




Na koniec życzę Wam słonecznego i miłego dnia! 
Trzymajcie się ciepło. 





Jeżeli post Wam się spodobał, w przyszłości mogę zrobić podobny ze stylizacjami inspirowanymi pierwszym albumem Panic! 
Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o tym pomyśle. 




2021/08/02

I'm in love with a dying man

Dzisiaj zapraszam Was do garderoby Lizzy Grant z ery "Lana Del Ray A.K.A. Lizzy Grant". 

Ten (ponownie) niewydany fizycznie album to mój ulubiony album Del Rey i bardzo żałuję, że nie zdecydowała się wypuścić go w fizycznej formie. 




Na YouTube znajdziecie cały album, jednak powiem Wam, że w serwisie krążą tylko jakieś dziwne wersje piosenki "Gramma". Ja "swoją" wersję mam od koleżanki i jest trochę inna (koleżanka przesłała mi ją przez Bluetooth jakieś 10 lat temu i tak przez te 10 lat ją trzymam na laptopie mojej mamy i na wszelki wypadek na starym odtwarzaczu MP3).  

Podobnie mam z piosenkami "Dangerous Girl" i "Afraid", ale one nie pochodzą z tego albumu. 



Ostatnio moja przyjaciółka zadała mi pytanie: Gdybyś mogła do końca życia słuchać tylko jednego artysty, kogo byś wybrała? 

Miałam dylemat pomiędzy Laną Del Rey a RHCP, ale finalnie zadecydowałam, że wybieram Lanę.

 A kogo Wy byście wybrali? 


Poniżej kilka fotek. Zdjęcie w zdezelowanej kuchni to jedno z moich ulubionych zdjęć Lany w ogóle. Niestety nie wiem, dlaczego na jednej z fotografii Lizzy gryzie dzwon... ale najciekawszą teorię nagrodzę 50 Stardollarami. 
 








Moje inspiracje: 





Chciałam stworzyć stylizację nieco bardziej inspirowaną Laną, ale wyglądała idiotycznie, więc zdecydowałam się wykorzystać tylko tę futrzaną czapkę i dodać złote elementy, które kolorem przypominają gryziony dzwon :D 

W stylizacji wykorzystałam – Spodnie i buty – LE | Kurtka – LE | Torebka – LE | Bluzka – Nelly | Naszyjnik – Nelly | Czapka – Special Offer. 




Strój inspirowany stylizacjami z wystąpień na żywo – skromne ubrania i kwiaty we włosach. 

W stylizacji wykorzystałam: Buty – Fendi | Spodnie – Bonjour Bizou | Bluzka – Bonjour Bizou | Naszyjnik – Velvet Orchid | Opaska – Bonjour Bizou | Pasek – Bonjour Bizou, 


Zapraszam Was do komentowania i udziału w konkursie. W czwartek pojawi się kolejny konkurs, jednak z większą nagrodą i limitowanymi rzeczami do zgarnięcia. 

Miłego dnia! 







Źródła zdjęć: 

https://pl.pinterest.com/pin/138556126005621320/
https://www.last.fm/music/Lizzy+Grant/+images/1220dba204994c1c96d022ec379e1e80
https://www.spin.com/2012/01/lana-del-rey-plans-re-release-lizzy-grant-album/


2021/05/10

Poniedziałek z Elizabet-Mary – Stare ciuszki

 Dzień dobry! Jak Wam minął weekend? Ja się dowiedziałam, że nie zdałam kolokwium z teorii językoznawczych i w środę czeka mnie poprawa. Oprócz tego byłam na urodzinach u przyjaciółki, więc miło spędziłam czas. 

Dzisiaj ponownie przygotowałam stylizacje z użyciem starych ubrań. Nadal są utrzymane w nieco mrocznym klimacie. Ostatnio ciągnie mnie do Fallen Angel i non stop robię "mroczne" zakupy w bazarze... 

Musicie mi wybaczyć tę chwilową miłość do mocniejszych stylizacji. 




Przyznam Wam, że od dłuższego czasu jest to jedna z moich ulubionych bluzek w grze. Kocham ją po prostu! Dobrałam do niej klasyczne bojówki i glany z czerwonymi sznurówkami, lubię takie połączenie. 

Stylizację stworzyłam z myślą o spacerze z psem (w ogóle odkąd miałam łacinę na studiach, mówię canis zamiast pies i prawie nikt nie wie, co mam na myśli, dlatego muszę się powstrzymywać, tylko moja przyjaciółka rozumie... a ja tak ubóstwiam słowo canis, jest lepsze niż pies). W prawdziwym życiu też marzę o dobermanie, ale nie mam warunków, więc pozostaje mi tylko ten stardollowy. 



Niedawno zauważyłam w bazarze te skrzydła i musiałam je mieć! Stworzyłam z nimi stylizację w stylu upadłej anielicy. Skojarzyło mi się to z fatalnym fanfiction, które ostatnio czytałam... Billie Joe Armstrong był diabłem, a Tre Cool aniołem... tak, zakochali się w sobie. To było takie złe, aż mnie mózg boli, kiedy o tym myślę. Przynajmniej mam nauczkę, żeby nie czytać wszystkie na Wattpadzie, co ma hashtag #trillie. 



A na koniec stare spodnie z nowym golfem! I w ogóle wszystkim nowym...

Pomysł na wystające majtki bezczelnie zgapiłam od not_ur_babe, przyznaję się! Tak bardzo mi się to podobało, że nie mogłam się powstrzymać. 


Dajcie znać, czy jakaś stylizacja wpadła Wam w oko. 

Miłego dnia! 

2021/04/26

Poniedziałek z Elizabet-Mary – stare buty

Dzień dobry! 

Mam nadzieję, że weekend minął Wam przyjemnie, a poniedziałek nie okazał się taki straszny. 

Dzisiaj chciałabym pokazać Wam moje pomysły na wystylizowanie starych butów (jakkolwiek źle to brzmi). Zapraszam do oglądania: 



Bardzo klasyczna i skromna propozycja – nie wiem, jak Wy, ale ja nie jestem fanką stylizacji, w których ktoś nawala 8219057501958 rzeczy, aby tylko nawalić. Myślę, że ta propozycja zawiera wystarczającą, chociaż niewielką ilość elementów i dzięki temu wygląda uroczo.

Postawiłam na czarny look, który dopełniłam złotymi, delikatnymi dodatkami. Chętnie ubrałabym się podobnie w prawdziwym życiu, jednak nie eksponowałabym majtek. 

Co do butów – kupiłam je dość dawno temu za jakąś śmieszną sumę rzędu 200 Starmonet. Są naprawdę ładne, ale nie dopasowują się do stóp lalki, co trochę mi przeszkadza. No cóż, takie uroki starych ubrań. 



Druga propozycja – bardzo wiosenna! Ponownie stare, niedopasowane buty, które kupiła za zawrotną cenę... 5 Stardollarów! Tak, wiem – zaszalałam. 

Pewnie zastanawiacie się, dlaczego mam przekręcone okulary – nawiązałam w ten sposób do pewnego zdjęcia jednej z moich ulubionych wokalistek. Osoba, która jako pierwsza odgadnie, kto był dla mnie inspiracją, otrzyma ode mnie 30 Stardollarów. 

Zdradzę Wam, że miałam problem z wyborem torebki – czerwona byłaby przesadą, a inny kolor mi nie pasował. Zdecydowałam się na użycie zielone, aby nawiązać do kolorów na spódnicy i spodobało mi się, bo dodało stylizacji wesołości, a ja lubię wesołe rzeczy. 



Ostatnia stylizacja, skromna niczym pensja początkującego nauczyciela (czyli mnie za 2 lata). 

Wystylizowałam buty (podobno) Vanessy Hudgens – te drewniane podeszwy są bardzo dziwne, ale zapewne kiedyś były modne. Wkurza mnie też, że ten pasek, rzekomo od kompletu, nie przylega do swetra idealnie. 

Stylizacja kojarzy mi się z katalogiem marki Bonprix z początku XXI wieku – pamiętam, że zawsze próbowałam namówić moją mamę, żeby zamówiła mi coś z tego katalogu, ale nigdy się nie zgodziła. Jako mała dziewczynka obiecałam sobie, że kiedy będę dorosła, będę sobie zamawiała ubrania z gazetek...

I wiecie co? Nigdy w życiu niczego tam nie zamówiłam, bo nic mi się nie podobało i zgadzam się z moją mamą – ceny tych ubrań są zbyt wysokie w stosunku do ich wyglądu. 


Jestem ciekawa, czy coś wpadło Wam w oko. Jak zawsze czekam na komentarze :) 

Cudownego dnia! 


2021/04/19

Poniedziałek z Elizabet-Mary – stare ciuszki.

 Dzień dobry w ten piękny poranek (post piszę w wyprzedzeniem, więc mam nadzieję, że się nie pomyliłam). Dzisiaj przygotowałam dla Was coś, czego w zasadzie prawie nie robiłam na tym blogu – stworzyłam po prostu stylizacje. Nie są to outfity za fioletową walutę, zrobiłam je tak po prostu, żeby zrobić. Niedawno trafiłam na kilka fajnych starych ubrań, wiecie tych rysowanych i polubiłam wykorzystywanie ich w stylizacjach, więc chciałam się z Wami podzielić moimi pomysłami. 

Wiem, że nie wszyscy lubią graficzne ubrania, ale jeżeli mam być szczera, to nawet jakoś specjalnie mnie to nie obchodzi, bo przecież nie muszę tworzyć czegoś, co spodoba się każdemu (zabrzmiało wrednie, to pewnie przez to, że od pisania licencjatu paruje mi już mózg).

Jestem ciekawa, co sądzicie o moich propozycjach: 


Jakiś czas temu znalazłam te spodnie w bazarze za 600 Starmonet i pokochałam miłością bezwarunkową – są tak brzydkie, że aż ładne. W ogóle bardzo lubię siatkę, co pewnie da się zaobserwować – tutaj wykorzystałam siatkowaną bluzeczkę oraz klasyczne kabaretki, niech żyje siatka! 
Powiem Wam jeszcze, że te spodnie są naprawdę super, bo można ich użyć nie tylko w mocniejszych stylizacjach, ale też w jakichś sportowych, luźnych czy codziennych. Ja zdecydowałam się na taki look a'la ostra laska z lat 2000. 





Druga stylizacja również należy do tych bardziej rockowych. Zdecydowałam się wystylizować top z Callie's Picks (nadal jest w Starplazie) i oczywiście dorzuciłam do tego kabaretki (niech żyje siatka po raz drugi). Po pierwszym spojrzeniu na tę stylizację stwierdziłam, że buty totalnie nie pasują, ale właśnie to mi się podoba, że wyglądają dziwnie w tym zestawieniu. Mogłabym założyć jakieś lżejsze obuwie, jednak toporne buciska mają swój urok (a w realnym świecie są bardzo przydatne). 



Ostatnią stylizację być może widzieliście w moim apartamencie. Do jej stworzenia zainspirowała mnie ta spódniczka, jest taka urocza – dobrałam do niej rewelacyjną bluzkę wykonania Rocki i – kto by się tego spodziewał – siatkowaną bluzkę oraz kabaretki. 


Przyznam Wam, że świetnie bawiłam się, kiedy robiłam dla Was ten post. Kurde, naprawdę polubiłam stylizowanie tych staroci. Nie zdziwcie się, jeżeli w przyszłości ponownie to dla Was zrobię. 


Życzę Wam miłego dnia i niech siatka będzie z Wami! 

2021/03/08

Poniedziałek z Elizabet-Mary – najgłupsze mity o Stardollu.

 Znowu poniedziałek, znowu ja. Dzisiaj przychodzę do Was z zestawieniem kilku idiotycznych opinii, które krążą o Stardollu. Dajcie znać, czy zgadzacie się z moim zdaniem odnośnie do tych głupot. 


1. Stardoll to gra, w którą grają tylko dzieci. 


Z pewnością znajdziemy na Stardoll młodych adeptów mody, ale obecnie zdecydowana większość użytkowników to dorośli. Dla wielu z nas jest to po prostu miła odskocznia od rzeczywistości (i okazja do ponoszenia markowych rzeczy, na które nas nie stać w realu). 
Gry komputerowe nie są tylko dla dzieci, każdy może w nie grać i nie widzę powodu, aby to wyśmiewać lub krytykować. 
Mam 22 lata, gram w Stardoll, Simsy, GTA, a kiedy jestem smutna, odpalam stare ubieranki z Roi World i Sky Breeze (moja ulubiona to "Ubierz konia i jeźdźca") i świetnie się przy tym bawię. 


2. W Stardoll grają tylko geje. 

No pewnie! Każdy chłopak, który chce założyć konto, najpierw musi przejść weryfikację, która polega na podaniu nazwy koloru, bo przecież TYLKO homoseksualiści bezbłędnie odszyfrują, że kolor A to róż indyjski, a kolor B to róż pompejański. 
A tak na poważnie... kiedy ludzie przestaną kategoryzować rzeczy na te dla dziewczyn i te dla chłopców? 

Co wspólnego niby ma orientacja seksualna z grą komputerową? Mam nadzieję, że coraz mniej osób zakłada, że Stardoll jest tylko dla dziewczyn i homoseksualnych chłopaków, bo to nie jest prawda. Stardoll jest dla każdego, kto tylko chce w to grać. 




3. Stardoll zjada Ci pieniądze. 

No i fajnie. To moje pieniądze, więc mogę je wydać, na co tylko chcę. Jeżeli mam ochotę przewalić 100 złotych na Stardollary, to nikomu nic do tego. 
Dodam tylko, że nie trzeba wydawać prawdziwych pieniędzy, aby dobrze się bawić na Stardollu. Znam osoby, które wcale nie inwestują w tę grę i mają super konta. 

Ujęcie przedstawia groźnych przestępców, którzy obrabowali bank. Za ukradzione pieniądze wykupili Stardollary. Ich tożsamość pozostaje nieznana. 


Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o takim postrzeganiu graczy Stardolla. Znacie inne głupie mity i stereotypy dotyczące tej gry? 

2021/02/15

Poniedziałek z Elizabet-Mary i gościem specjalnym

 Dzień dobry! Witam Was w ten zimowy poniedziałek. Dzisiaj zaprosiłam do nas gościa. Jesteście ciekawi, kto to? 

To MissOliwiah! 

Dawid jest znanym projektantem fryzur. Postanowiłam porozmawiać z nim o jego inspiracjach, początkach projektowania i różnych stronach bycia popularnym graczem. 

Zapraszamy do naszego wywiadu: 


Elizabet-Mary: Od czego zaczęła się Twoja przygoda z tworzeniem peruk? 

MissOliwiah: Zaczynałem próbować swoich sił od 2016 roku, natomiast nigdy nie wychodziło mi to za dobrze. Zawsze wstydziłem się publikować swoje prace gdziekolwiek, ponieważ zawsze uważałem je za niezbyt dobre i udane. Pod koniec 2019 coś po prostu "kliknęło" jeśli tak to można nazwać, próbowałem nowych rzeczy – wyszła mi całkiem ładna góra i stwierdziłem, że to ten moment na moją pierwszą w życiu kolekcję włosów. Od tamtej pory projektowałem bardzo często, czasem nawet codziennie. Zaraz po "wydaniu" pierwszej kolekcji peruk tydzień później dostałem się pierwszy raz do listy "top designers", a jeszcze wcześniej zgarnąłem statuetkę za najlepszy projekt. Był to najlepszy start jaki początkujący mógłby sobie wyobrazić. Tak to się zaczęło.

E: Czy masz jakąś ulubioną perukę Twojego projektu? 

M: Chyba nie.... To się zmienia z każdym nowym projektem, czuję, że ostatnio zrobiłem duży progres. Więc powiedziałbym, że wszystkie ostatnie włosy z przeciągu ostatniego miesiąca. 

E: A może pamiętasz taki projekt, którego teraz się wstydzisz lub uważasz za niezbyt udany? 

M: Hahah, to zabawne. Kiedy patrzę na swoje stare projekty, chociażby sprzed kilku miesięcy, to nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać i jak ktokolwiek mógł to kupić... Jestem z nich teraz bardzo niezadowolony i dziwie się sobie, że nie widziałem jak złe te projekty są... Ale na tamten czas wydawały mi się największym arcydziełem.

E: Skąd czerpiesz inspiracje na swoje fryzury? 

M: Być może jest to banalne,  ale najbardziej mam ochotę projektować kiedy jestem smutny lub "in my feels". Jeśli w pytaniu chodziło o to, skąd biorę inspiracje na włosy, to najczęściej z internetu, ale często też od początku mam autorski pomysł i kieruję się instynktem.

E: Zechcesz nam opowiedzieć o pozytywnych i negatywnych stronach bycia znanym projektantem? 

M: Szczerze mówiąc nie lubię siebie nazywać projektantem, robię to, co kocham i to, że ludzie lubią moje projekty i je kupują to tylko plus. Natomiast ta cała "sława" ma też drugą stronę medalu. Niemalże od samego początku byłem oskarżany o plagiatowanie czyichś peruk, co ciągnie się do teraz, a kilka dni temu nawet się to nasiliło do tego stopnia, że zaczęły powstawać fejki z nazwami "MissOliwiah_copycat" etc. Staram się tym nie przejmować, natomiast kiedy dajesz z siebie wszystko i projektujesz całymi dniami, a ktoś ciągle pluje ci w twarz, nie jest to zbyt miłe. Wiele razy czytałem, że moje peruki nie są ładne, że są dla "cheap bitches", że nie potrafię projektować i nie mam talentu. Natomiast myślę, że to wszystko jest tego warte, doszedłem do tego co mam sam, dzięki swojej pracy, żaden większy projektant mnie nie wypromował, wszystko zrobiłem sam i jestem z tego dumny, ale wracając do pytania, bo trochę się rozpisałem. Najbardziej mnie cieszą komentarze od ludzi, którym podobają się moje prace, to miłe widzieć, że pomimo tego wszystkiego są ludzie, którzy życzą mi dobrze i wspierają mnie.

E: Bardzo dziękuję za rozmowę! 

M: Dziękuję jeszcze raz za zaproszenie!


Jeżeli jesteście ciekawi prac Dawida, zapraszam do zapoznania się z galerią poniżej: 













Mam nadzieję, że spędziliście z nami miło czas. Dajcie znać, czy podoba Wam się pomysł zapraszania gości i przeprowadzenia z nimi małego wywiadu. 

Dawidowi jeszcze raz dziękuję za współpracę i życzę dalszych sukcesów w grze! 

Miłego tygodnia! 


2021/02/08

Poniedziałek z Elizabet-Mary

 Kochani, nie odzywałam się do Was przez tydzień, za co bardzo przepraszam. W czwartek mam ważny egzamin i cały czas się uczę. Trzymajcie za mnie kciuki! 

Tymczasem przechodzę do dzisiejszego, dość krótkiego, wpisu. Chciałabym przedstawić Wam moje pomysły na ulepszenie Stardolla i zachęcić do dyskusji na temat: co nowego wprowadzilibyśmy na Stardoll? 

Komentujcie, dyskutujcie i wykażcie się kreatywnością, bo słyszałam, że najciekawszy pomysł wygra jakąś nagrodę... 

A co ja dodałabym do naszej gry? 


1. Przymierzalnie w bazarze

Kupujecie piękną fryzurę, wydajecie na nią sporo Stardollarów, nie możecie się doczekać aż ją założycie, wchodzicie do salonu piękności i wyglądacie tak: 


Fryzura bardzo ładna, ale nie dla mojej lalki...

Przymierzalnia w bazarze to coś, co jest konieczne, dlatego nie wiem, czemu admini zwlekają z taką funkcją. 


2. Udoskonalenie listy życzeń

Niedawno miałam urodziny. Z tej okazji dostałam sporo prezentów z listy życzeń – w tym kilka powielonych prezentów. Idealnym rozwiązaniem byłoby automatyczne usuwanie danego przedmiotu z listy życzeń, kiedy ktoś taki przedmiot nam sprezentuje. 

Wiem, że rzeczy kasują się automatycznie, kiedy sami je kupimy, więc dlaczego nie może to zadziałać także w innym przypadku? 


3. Możliwość wyłączenia czatu

Wiem, że sporo użytkowników skarży się na "dręczenie" na czacie. Mnie samą czasami doprowadza to do szewskiej pasji – chcę w spokoju coś porobić, a ktoś napastuje mnie wiadomościami. Bywają też tacy zawodnicy, którzy nie zważają na to, że im nie odpisuję i bombardują mnie wiadomościami. 

Możliwość wyłączenia komunikatora byłaby bardzo dobrym rozwiązaniem dla wielu z nas. 


P.S. Moja lalka źle wygląda na powiększonym screenie ze scenerii, dlatego użyłam lalki mojej przyjaciółki. 


4. Możliwość robienia zdjęcia na SuiteChacie 

Może to głupie i niepotrzebne, ale słyszałam, że Hongwart bardzo chciałaby mieć zdjęcie z moim okapim Tomkiem, więc taka możliwość byłaby po prostu miłym rozwiązaniem dla niektórych. 
W ogóle możliwość zrobienia imprezy w swoim apartamencie, byłaby ciekawą opcją, z której na pewno chętnie bym korzystała. 


Chcielibyście wpaść na poczęstunek do mnie i okapiego? 


To wszystko ode mnie, a teraz czekam na Wasze pomysły w komentarzach. 
Życzę Wam udanego tygodnia! 


2021/01/25

Poniedziałek z Elizabet-Mary #2

 Dzień dobry! Miło mi spotkać się z Wami w kolejny poniedziałkowy poranek. Dzisiaj przychodzę do Was z propozycją ubrań oraz dodatków do 10 Stardollarów, które warto mieć w swojej szafie. 10 Stardollarów to nie jest kosmiczna kwota, więc warto kupić coś ciekawego za stosunkowo niewielkie pieniądze. Mam nadzieję, że moje propozycje przypadną Wam do gustu. Zachęcam także do komentowania oraz dzielenia się własnymi pomysłami. 


1. Beżowy zestaw


Dostałam go w prezencie i bardzo przypadł mi do gustu. Elegancki komplet, który może stanowić ciekawą bazę do stylizacji za niewielkie pieniądze. Serdecznie polecam! 
Cena: spódnica 7 Stardollarów, bluzka 6 Stardollarów. 


2. Luzackie swetry 


Myślę, że sweterki są dość uniwersalne i pasują do wielu stylizacji. Moim zdaniem warto mieć je w szafie przynajmniej w jednym kolorze. 
Cena: 8 Stardollarów 


3. Czarna spódnica 


Bardzo fajna rzecz, którą można wykorzystać do letnich stylizacji, a także dodać do kreacji z rockowym pazurem. 
Cena: 6 Stardollarów. 


4. Kolarki 

Kolarki to hit ostatnich miesięcy – warto mieć je w swojej garderobie. Te są naprawdę tanie – kosztują zaledwie 5 Stardollarów, a do tego są dość uniwersalne, więc posłużą Wam na pewno do wielu modowych zabaw. 
Cena: 5 Stardollarów.


5. Komplet Chanel 

Naprawdę lubię ten komplet. Kiedy nie mam pomysły na stylizację, wybieram właśnie ten zestaw, dodaję buty, torebkę i kilka gadżetów – pracy niewiele, a moja doll wygląda świetnie! 
Cena: Spódnica 8 Stardollarów, bluzka 7 Stardollarów.


6. Stanik (?)

Świetna rzecz! Zawsze wykorzystywałam go w ostrzejszych stylizacjach, ale może nadaje się także do czegoś łagodnego i dziewczęcego? 
Cena: 7 Stardollarów. 


7. Torebki za 5 Stardollarów

Grzech ich nie kupić! Świetna cena, a do tego dobra jakość. Uwielbiam je! 
Cena: 5 Stardollarów. 


8. Duże torebki 


Mam je w trzech kolorach i każdą wykorzystałam wielokrotnie. Są praktyczne, a do tego bardzo trendy. 
Cena: 6 Stardollarów. 


9. Małe torebki 


Moja miłość życia. To chyba moje ulubione torebki na Stardoll. W przyszłości planuję kupić także czwartą, której jeszcze się nie dorobiłam. Cudowne są, prawda? 
Cena: 7 Stardollarów. 

10. Różowe torebki 

Myślę, że można nimi ożywić stylizację lub wykorzystać w jakimś total looku. 
Cena: Wisząca torebka 6 Stardollarów, torebka do ręki 5 Stardollarów. 

11. Inne torebki 

Każda jest inna, ale z pewnością będzie dopełnieniem wielu stylizacji. 
Cena: Dwie torebki 7 Stardollarow, wisząca torebka 8 Stardollarów, torebka do ręki 10 Stardollarów. 

12. Nakrycia głowy


Niedawno przekonałam się do tej czapki i absolutnie się w niej zakochałam! Lubię również pozostałe rzeczy – ładnie dopełniają stylizacje. 
Cena: Chustka 5 Stardollarów, czapka 10 Stardollarów, opaski 3 Stardollary. 

13. Wybór butów

Powyżej zestaw butów, które moim zdaniem są szczególnie warte uwagi. Ich ceny wahają się pomiędzy 6-10 Stardollarów. 

Mam nadzieję, że taki wybór przypadł Wam do gustu. Chcielibyście zobaczyć drugą część lub coś w tym stylu? 

Napiszcie również, czy posiadacie te rzeczy. Zapraszam do komentowania. 

Pięknego dnia! 


2021/01/11

Poniedziałek z Elizabet-Mary #1

 Kochani, miło mi powitać Was w nowej serii na blogu. Niedawno żaliłam się w blogowym klubie, że powoli kończą mi się pomysły na stylizacje za Starmonety, a do gry nie są dodawana praktycznie żadne rzeczy za tę walutę. Na jakiś czas opuszczam tworzenie stylizacji za monety, ale na pewno do nich powrócę za jakiś czas. Nadal jednak możecie przesyłać do mnie swoje propozycje, z chęcią je opublikuję. 


Tymczasem zapraszam Was na poniedziałek z Elizabet-Mary. Być może wiecie o tym, że lubię pisać i wolę tworzyć na bloga artykuły niż stylizacje i aranżacje. Postanowiłam tutaj opowiadać o tym, co mnie na Stardollu denerwuje, co zachwyca, prezentować Wam rankingi i po prostu pokazywać fajne rzeczy. Mam nadzieję, że spodoba się Wam mój pomysł i z przyjemnością spędzicie początek tygodnia właśnie ze mną. 

Bardzo dziękuję wszystkim, który wypowiedzieli się pod tematem w klubie – daliście mi mnóstwo pomysłów, które na pewno wykorzystam. 

Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o zachowaniach, które mnie irytują na Stardoll. Koniecznie dajcie znać, czy Wy też tego nie lubicie. 


1. Brak czytania ze zrozumieniem:

Niektórzy użytkownicy nie potrafią ze zrozumieniem przeczytać naszych prezentacji i zostawiają w księgach gości komentarze, których sobie nie życzymy. Często odnosi się to do spamu – pomimo prośby o niezostawianie go w naszych księgach, gracze i tak to robią. Mnie ostatnio bardzo denerwowały pytania o sprzedaż mojej kolekcji Decades. 

Miałam nawet napisane przez pewien czas, że nic nie jest na sprzedaż. Myślicie, że pomogło? 

Takie wpisy zostawiali u mnie gracze (pokazuję tylko kilka wybranych): 






2. Oszukiwanie w wiadomościach transmitowanych:

Ile razy nacięliście się na oszukane transmitki?

 Wszystko po 2 Stardollary – jedyna dwójka, którą tam zobaczycie to cyfra setek, a pozostałe ubrania po 600 sd. 

Rares, rares, rares – a w bazarku śmieci, w dodatku za kosmiczne sumy.

VOTE = GIFT – nigdy tego prezentu nie zobaczycie. 

Wysyłanie takich wiadomości jest dość częstym problemem. Nie lubię ich, ponieważ czasami tracę czas na klikanie w te bzdury i wyrywam się z jakiegoś fajnego zajęcia. 

Nie rozumiem też intencji nadawców – przecież każdy zobaczy, że te transmitki to tylko clickbaity. 


3. Nagminne prośby o prezenty:

Jak ja tego nie lubię! Czasami dostaję wiadomości od obcych osób z prośbą o prezenty. Nie bardzo rozumiem, dlaczego mam komuś je wysyłać. Okej, ja naprawdę lubię obdarowywać innych, ale to dotyczy przyjaciół, osób, które coś dla mnie znaczą, które lubię...

Nie ukrywam, że kupuję Stardollary za prawdziwe pieniądze, więc dlaczego mam sponsorować nieznajomych? 

Najgorsze jest to, że czasami ludzie nie potrafią odpuścić i proszą po kilka razy albo pytają "Dlaczego mi nie kupisz?". Zdarzało mi się też dostawać wiadomości z argumentami, które mają mnie przekonać, że jednak warto kupić prezent osobie proszącej. 

Myślałam, że to nie jest częsty problem, jednak moja przyjaciółka Baltona mówiła mi, że również dostała takie wiadomości. Baltonka to dość ostra kobieta, więc współczuję temu, kto ją poprosił :D 



4. Kupowanie tylko jednej części projektu:

Wielu użytkowników kupuje tylko jedną część projektu wystawioną w bazarze. To takie irytujące! 

Oczywiście rozumiem, że czasami znajduje się coś poprzez wyszukiwarkę i nie da się kupić dwóch części, ponieważ nie wiesz, kto jest sprzedawcą. W takim wypadku zawsze zgłaszam się do użytkownika i proszę o kupno drugiej części. Wiele razy ktoś kupił bez problemów, zdarzało się także, że podziękował za informację. 

Ale... miałam raz przypadek, kiedy dziewczyna nie chciała kupić ode mnie drugiego oka, ponieważ zostały jej tylko 2 Stardollary (ewentualnie zgodziła się łaskawie kupić to oko za 2 Stardollary). Trochę ją postraszyłam (wiem, że to niegrzeczne) i ostatecznie znalazły się pieniądze, aby dokończyć zakup. Sytuacja jednak nieprzyjemna. 


5. Złośliwe zaczepki:

Bardzo mnie irytują ludzie, którzy zaczepiają użytkowników po to, aby napisać coś chamskiego. Często robią to z fejkowych kont, ale czasami zdarzają się jakieś nieprzychylne i wredne komentarze z tych właściwych kont. 

Nie rozumiem, dlaczego niektórych tak bawi lub cieszy robienie przykrości innym graczom?

Ja średnio się tym przejmuję, ale niektórzy mogą naprawdę wziąć do siebie takie zaczepki. 

Dostaliście kiedyś jakieś nieuprzejme wiadomości? Ja całkiem sporo. 


6. Przeszkadzanie: 


Zdarzają się użytkownicy, którzy non stop zawalają nas wiadomościami lub zaczepkami na czacie. Lubię poznawać na Stardoll nowych ludzi, ale czasami mam dość, kiedy ktoś wysyła mi 4240925 wiadomości dziennie. Jeszcze bardziej irytuje mnie, kiedy piszę komuś, że jestem zajęta i nie mogę pisać, a on dalej swoje... 



7. Komentarze w klubach, które niczego nie wnoszą:


Mam oczywiście na myśli coś takiego: 




Po kiego zapisywać się do klubów w obcym języku, którego się nie zna i pisać komentarze? 

 

To wszystko, o czym chciałam Wam opowiedzieć. Koniecznie dajcie znać, czy podoba Wam się taki pomysł na poniedziałkowe posty oraz opowiedzcie, co Was irytuje w zachowaniu użytkowników. 

Miłego dnia!