2021/05/10

Poniedziałek z Elizabet-Mary – Stare ciuszki

 Dzień dobry! Jak Wam minął weekend? Ja się dowiedziałam, że nie zdałam kolokwium z teorii językoznawczych i w środę czeka mnie poprawa. Oprócz tego byłam na urodzinach u przyjaciółki, więc miło spędziłam czas. 

Dzisiaj ponownie przygotowałam stylizacje z użyciem starych ubrań. Nadal są utrzymane w nieco mrocznym klimacie. Ostatnio ciągnie mnie do Fallen Angel i non stop robię "mroczne" zakupy w bazarze... 

Musicie mi wybaczyć tę chwilową miłość do mocniejszych stylizacji. 




Przyznam Wam, że od dłuższego czasu jest to jedna z moich ulubionych bluzek w grze. Kocham ją po prostu! Dobrałam do niej klasyczne bojówki i glany z czerwonymi sznurówkami, lubię takie połączenie. 

Stylizację stworzyłam z myślą o spacerze z psem (w ogóle odkąd miałam łacinę na studiach, mówię canis zamiast pies i prawie nikt nie wie, co mam na myśli, dlatego muszę się powstrzymywać, tylko moja przyjaciółka rozumie... a ja tak ubóstwiam słowo canis, jest lepsze niż pies). W prawdziwym życiu też marzę o dobermanie, ale nie mam warunków, więc pozostaje mi tylko ten stardollowy. 



Niedawno zauważyłam w bazarze te skrzydła i musiałam je mieć! Stworzyłam z nimi stylizację w stylu upadłej anielicy. Skojarzyło mi się to z fatalnym fanfiction, które ostatnio czytałam... Billie Joe Armstrong był diabłem, a Tre Cool aniołem... tak, zakochali się w sobie. To było takie złe, aż mnie mózg boli, kiedy o tym myślę. Przynajmniej mam nauczkę, żeby nie czytać wszystkie na Wattpadzie, co ma hashtag #trillie. 



A na koniec stare spodnie z nowym golfem! I w ogóle wszystkim nowym...

Pomysł na wystające majtki bezczelnie zgapiłam od not_ur_babe, przyznaję się! Tak bardzo mi się to podobało, że nie mogłam się powstrzymać. 


Dajcie znać, czy jakaś stylizacja wpadła Wam w oko. 

Miłego dnia! 

16 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie się patrzy na Twoje stylizacje, zwłaszcza te z użyciem starych ubrań. Pamiętam je, miałam sporo tego jak miałam stare konto (niestety, jak to dziecko, zapomniałam hasła). Dziękuję za tą sentymentalną podróż do krainy emo buntowniczki 🖤

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsza stylizacja bardzo kojarzy mi się z Kornem :D I ten kochany doberman... jeśli miałabym mieć swojego canisa, to tez takiego :D A co do słów, których inne osoby nie rozumieją, to uwielbiam mówić na swojego kota per "Papużek" i inne dziwactwa, albo na samochody "kiciusie". Ostatnio przypadkiem tak powiedziałam na auto kolegi mojego lubego i się dziwnie popatrzył XD Dlatego w 100% rozumiem Ciebie :D

    Druga stylizacja to królowa balu! :D

    Ostatnia stylizacja jest nieziemska, uwielbiam odkryte brzuchy, plecy... Chociaż po roku spędzonym w domu to się muszę z tym pilnować xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie słowa są urocze!
      Bardzo dziękuję za miłe słowa!

      Usuń
  4. Ja mam taką manię ze swoim chłopakiem, że praktycznie na wszystko mówimy "gostek". Widzimy siedzącego kotka przy drodze - "o zobacz jaki gostek sobie siedzi". Znajdujemy pająka w mieszkaniu - "o patrz jaki gostek się do nas wprowadził". Ale najśmieszniejsze jest to, że ta mania dotyczy też przedmiotów martwych. Samochód też może być gostkiem :D Już nawet moja mama zaczęła używać tego słowa... xD

    Lubię tę mroczną fazę! I lubię te stylki, choć nie lubię starych ubrań. Ciężko je dobrze wystylizować przez marną grafikę, ale u Ciebie to wszystko wygląda super! :D <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gostek haha, urocze :D

      Bardzo dziękuję za miłe słowa, kochana!

      Usuń
  5. masakra,jak zaczynałam na sd to tak właśnie ubierałam swoją doll xD choć tych skrzydeł to ja akurat nie miałam xD mi osobiście pierwsza się spodobała,w sumie trochę jest zbliżone do tego jak w realu parę lat temu się ubierałam xD sama osbiście poszukuję jakiś starych ciuchów ale to nie takie proste :x

    martusia-16

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre ubrania to takie perełki, które nie są do zdobycia :(

      Usuń
  6. Nigdy nie mialem doll z mrocznym stylem, widze jednak ze swietnie oddalas tamten klimat uzupelniajac look o nieco nowsze dodatki :) ojej te skrzydla chyba sporo Cie kosztowaly, sa jeszcze rozowe i tak samo kupe kasy sa warte, ciekawe czemu... swoja droga to jest zaskakujacr ze duzo dekoracji ze stara grafika zostalo wycofane a ten doberman jest nadal dostepny. Nawet ten braozwy kot i mops ktore byly odkad pamietam juz sa na bazarze. Szukanie starych ciuchow jest trudne, jak raz na miesiac uda mi sie cos kupic to jest dobrze xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało mi się znaleźć te skrzydła za 40 Stardollarów, to bardzo dobra cena, bo widuję je po o wiele więcej.
      Przyznam Ci rację – szukanie starych ubrań jest trudne :(

      Usuń
  7. Też uwielbiam bluzkę z pierwszej stylizacji i nawet nie wiesz jak zazdroszczę ci tego dobermana. Druga nie jest w moim stylu, za to w trzeciej się zakochałam i chętnie bym się tak ubrała, również mam te spodnie i muszę z nimi coś pokombinować. A ten pomysł ja też zgapiłam od kogoś haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :*
      Ten doberman nadal jest do kupienia w Suiteshopie :D

      Usuń
  8. Mega klimatyczne stylizacje. Czuć to "coś".

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwsza i trzecia stylizacja jest super. Bluzka z 1 nie wygląda w ogóle, jak coś co było do kupienia parę lat temu. Dziwi mnie ta "moda" na wystającą bieliznę i biodrówki (rzyg), ale da się przetrwać

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem dlaczego, ale bluzka z pierwszej stylizacji kojarzy mi się z Aniołkami Charliego XD może to przez Lucy Liu. Pierwsza i trzecia propozycja najbardziej mi przypadły do gustu, a stare spodni dobrze pasują do nowej całej reszty XD Kiedyś jak byłam dzieckiem, to też ubierałam podobnie swoją lalkę, ale bardziej punkowo niż gotycko, więc była czasami wręcz obrzydliwa XD co prawda punk nadal głęboko w moim serduszku, ale dzięki niebiosom mój styl znacznie wyewoluował i się poprawił.

    OdpowiedzUsuń