Well, to było dziwne. Specjalnie zaczekałam z dodawaniem posta, bo myślałam że coś jest nie tak i wkrótce to naprawią, ale jednak jak widać było tak jak chcieli. Jednym słowem zawód.
Nowa "kolekcja" Young Hollywood limitowana czasowo prezentuje (a raczej prezentowała się) następująco:
Tak, moi drodzy, to wszystko. Tylko wystawa na głównej stronie sklepu i 4 rzeczy. Nie było ich w katalogu, nie było ich w sklepie w zakładce Fashion.
No nie powiem, ja jestem bardzo zawiedziona. Ale w tym momencie już wiadomo, że to był tylko test jak nowy format limitowania sprzedaży się sprawdzi. Nie chcieli wkładać zbyt dużo pracy w coś, co być może nie spełni ich oczekiwań, dlatego dostaliśmy taki półprodukt, do tego jeszcze niezbyt powalający.
Coś jednak ewidentnie poszło nie tak po drodze, bo ostatecznie wydłużono sprzedaż. Jak weszłam o 17:08 to było niecałe 4 godziny na zegarze (a za manekinami widniało inne tło), ale jak sprawdziłam drugi raz o 18:47 to zegar pokazywał 4 godziny 12 min. Screen jest z godziny 20:55, a dalej wskazuje ponad 2 godziny.
Cóż, to niewątpliwie jedna z najdziwniejszych dostaw na Stardollu w ostatnim czasie.
Jakie są wasze przemyślenia? Podobają się wam właściwie te rzeczy?
Złoty top jest niezły, ale ciężko coś więcej powiedzieć, bo nie spodziewałam się tak małej ilości ubrań. Weszłam wczoraj z ciekawości, aby zobaczyć kolekcję i myślałam, że to błąd przez to że nie jestem ss :D
OdpowiedzUsuńTaka sobie ta kolekcja. Złoty top i naszyjnik nie są złe, ale w sumie nic nie kupiłam. Myślę, że to niezbyt dobra inwestycja.
OdpowiedzUsuńTak właśnie myślałem, że to pewnie był test nowej metody limitowania artykułów, ale mi osobiście się to nie podobało, bo ceny były kosmiczne, a jak już wszystko pojawi się w bazarze to będzie warte po 20sd. Wolę bić się o 1 z 1000 artykułów, a nie później tracić sd. Ubrania są ładne, kupiłem wszystko, ale znowu biżuteria trafiła do schowka i zaczyna mnie to już denerwować. No i nie wspomnę o tych wszystkich stardollowych celebrytach, którzy kupili dosłownie po 40-70 tych samych artykułów, przez co później to wszystko będzie nic nie warte w bazarze.
OdpowiedzUsuńNadal mam nadzieję na więcej, bo było kilka innych ciekawych lookow na Oscarach.
W 100% się zgadzam co do metody, ta w ogóle mi się nie podoba, szczególnie, że trwało dłużej niż początkowo miało. Natomiast mnie te rzeczy nie porwały, kupiłam naszyjnik i top, ta żółta sukienka według mnie to masakra- jakość jakby ktoś nieumiejętnie zrobił ubranie z włosów w design.
UsuńTe cekinowy artykuły są dobrze jak na ostatnie standardy zrobione, naszyjnik taki może być, ale mogłoby być lepiej, a żółta sukienka jest ładna, ale absolutnie nie przypomina tego co Zendaya miała na sobie. Patrzę i myślę o tym jako czymś innym
UsuńJak dla mnie limitowanie czasu jedynie dobrze wygląda przy Subcouture, tu wyszło bardzo średnio...
UsuńWow nawet nie wiedziałam że było możliwe kupno wielu sztuk tego samego artykułu... Myślałam że każdy może kupić max 1 jak do tej pory, tylko czasu na zastanowienie jest więcej. Ale w takim razie lipa totalna, wartość na rynku wtórnym będzie znikoma :/
UsuńA tributów też można nakupić ile się chce i zazwyczaj późniejsza wartość przekracza cenę wyjściową, więc może nie będzie tak źle :)
UsuńStrasznie się zawiodłam... Kupilam tylko naszyjnik, bo reszta mi sie nie podoba
OdpowiedzUsuńByłam trochę zła, że nie kupiłam sd, ale jak zobaczyłam w spoilerach to, to mi się śmiać chciało... Tyle czekania xD
OdpowiedzUsuńMimo to kupiłam naszyjnik i top ze spódnicą.
także spodziewałam się co najmniej jednego piętra, a nie jednej skromnej wystawki. Ale same artykuły nie są takie złe.
OdpowiedzUsuńCo do przypuszczalnej późniejszej wartości - to nie jest pierwsza taka kolekcja YH. Z oskarów chyba 2 lata temu także była jedna wystawa, a rzeczy nie były limitowane na szt. Mino tego są dziś sporo warte.
Jakos nie przejmuje sie wartoscia tych rzeczy pozniej, czas i tak zrobi swoje. Ja wole jak jest taka forma limitowania kolekcji, nie wszyscy maja czas zeby warowac caly dzien na piksele 😂😂 liczylem na piętro tak samo a zobaczylem 4 takie sobie artykuly. Kupilem nazyjnik, ale czemu on trafił do schowka...
OdpowiedzUsuńMoże to poprawili, bo jak chowałam go to poszedł do szafy... :o
UsuńTak sobie, nic nie kupiłam.
OdpowiedzUsuń