Na tropie - Archive

Nowa kolekcja sklepu Archive, obfituje przede wszystkim w różnorodność wzorów, faktur i kolorów. Skóra, jeans, neony, pastele, kwiaty, geometria, metalowe dżety - nie sposób uwierzyć, że wszystko zostało zawarte na niespełna dwóch piętrach. Przechodząc do konkretów: ceny są wygórowane, większość z tych elementów garderoby mogliśmy znaleźć w Starbazaarze w znacznie niższych, wręcz promocyjnych cenach. Najmocniejszym punktem okazał się "wykropkowany" blazer z ciekawą, delikatną poświatą. W tym przypadku problem stanowi jedynie szerokość. Polecam również zwykły, biały top z licznymi marszczeniami, a także skórzane szorty. Osoby z większym budżetem mogą zdecydować się na kwiecistą tunikę, bądź też sukienki. W swojej szafie posiadam szarą i kobaltową. Pierwsza to idealny materiał bazowy, natomiast druga została przeze mnie wykorzystana do stworzenia dwóch, poniższych zestawów.

Stylizacja numer jeden, czyli KOBALTOWE MEOW

Na samym początku warto wspomnieć, że sukienka ma dosyć niefortunnie dobrany kształt i może stwarzać niemałe problemy. Żółty zamek, szerokie wycięcie czy też dekolt zarysowany aż pod samą szyję nie ułatwiają sprawy. Jeśli chodzi o pierwszą stylizację zdecydowałam się na jeden z moich ulubionych swetrów, później wystarczyły już tylko dodatki. Czarny kapelusz, z którym praktycznie się nie rozstaję, krzyż, skórzana torebka, plastikowe okulary, no i gwiazdy całego zestawu - szpilki z kocimi pyszczkami.

Stylizacja numer dwa, czyli MISZMASZ

Nic do siebie nie pasuje, a mimo wszystko tworzy spójną całość. Niemożliwe, a jednak. Kobaltowa sukienka, kwiecisty płaszcz, frędzle i lity. Jak dla mnie prezentują się dosyć ciekawie.

Spontaniczny post, przygotowany w oczekiwaniu na kuriera :-) haha.