Must have

Kolejny kolor, który jest na topie to pomarańcz. Pomarańcze, mandarynki, w ubiegłym tygodniu cytryny - jak widać królują cytrusy. W poprzednim sezonie orange również był modny, ale nie było tego tak bardzo widać.
Mój stosunek do tego koloru jest neutralny. Uważam, że to ładna barwa, ale nie szaleje za nią. Wydaje mi się, że jest trudna do wykorzystania. Niektóre odcienie są bardzo intensywne, a przecież nie wszystkim pasuje taka "neonówka". Trzeba być ostrożnym. Przezornie trzeba dobierać również pozostałe częsci look'u, ponieważ pomarańczowy jest trudnym kolorem i nie wszystko do niego pasuje. Myślę, że najbezpieczniejszym połączeniem jest tradycyjna czerń, ale i przy tym trzeba być ostrożnym, żeby nie przesadzić. Trochę się namęczyłam przy tworzeniu mojej stylizacji, bo i mnie spotkał ten problem - nie bardzo wiedziałam z czym połączyć pomarańczową spódnicę i top. Jak widać, poszłam po najmniejszej linii oporu, ale mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe.

Pamiętacie ? Jeśli zostały Wam jakieś rzeczy w cętki z poprzedniego sezonu, teraz też się przydadzą. Kiedyś w znanym i "lubianym" Callies Pick's była kolekcja nawiązująca do panter. Zainwestowałam wtedy w żakiet, który możecie zobaczyć na poniższym obrazku. Przez długi czas zalegał w mojej szafie, aż w końcu postanowiłam go sprzedać. Jednak, gdy go wystawiałam, coś mnie tknęło i postanowiłam potrzymać go jeszcze trochę. I proszę ! Świetna decyzja.
Być może nie wszystkim się podoba ten trend, ponieważ cętki i różne inne pantery często kojarzą się z kiczem. Ale przecież od tego mamy projektantów - kto tak dobrze, jak nie oni, przekształci obciach w kwintesencję elegancji ? Musicie wiedzieć, że odkąd obejrzałam kilka zdjęć z pokazów, zupełnie zmieniłam zdanie o kocich cętkach. Jak wcześniej kojarzyły mi się z lamparcią, tandetną miniówką, tak teraz uważam, że to klasyka i wcześniej wspomniana elegancja.

A Wy co myślicie o cętkach ? Kicz czy elegancja ?