Dzień dobry!
Dzisiaj przychodzę do Was z nową serią na blogu, ale starą dla mnie. Wcześniej publikowałam posty z tego działu na innym blogu, jednak zrezygnowałam z pisania tam i wspólnie z Rocką stwierdziłyśmy, że warto przenieść tego typu posty na SiM.
Seria będzie pojawiała się w czwartki (na pewno nie w każdy czwartek, bo czasami nie będę mogła, ale postaram się pisać jak najczęściej).
A teraz najważniejsza część – czego będą dotyczyły moje wpisy?
Inspirujących kobiet. Głównie będę prezentowała postacie z XX wieku – aktorki, piosenkarki, działaczki społeczne, pisarki...
Zawsze wybierałam artystki bliskie mojemu sercu i tak będę robiła nadal. Mam nadzieję, że spodoba Wam się ten dział. Czekam na Was w komentarzach.
Zapraszam na pierwszy wpis poświęcony poetce, którą jestem zafascynowana już od kilku lat – Annie Achmatowej.
Lubię te rozmowy po świt prowadzone,
Na maleńkim stoliku szklanki wystudzone,
Nad czarną kawą cienkie, wonne smużki pary,
Kominek rozbuchany zimowym ciężkim żarem,
Wesoły ostry ton literackiego żartu
I to pierwsze spojrzenie, bezradne, nieodparte.
***
Jej twórczość nie podobała się władzom radzieckim, dlatego publikacje Achmatowej w latach 1920-1940 były zakazane. Poetka została oskarżona o szerzenie pesymizmu, bezideowość, a tym samym gorszenie młodych ludzi.
To nie przeszkodziło Annie w tym, aby stać się jedną z najważniejszych rosyjskich poetek XX wieku. Jej subtelne liryki traktujące o przemijaniu, losie człowieka i samotności, zyskały uznanie czytelników oraz krytyków literackich. W 1962 została zgłoszona do literackiej Nagrody Nobla.
Uznana jest za czołową przedstawicielkę modernizmu i akmeizmu, nazwana duszą rosyjskiego Srebrnego Wieku.
Achmatowa zmarła w 1966 roku.
***
Z latarnią mi naprzeciw.
I weszłam w domu ciszę,
Gdy blady księżyc świecił.
Pod zielonym kloszem,
Z uśmiechem wymuszonym
Rzekł mi: "Kopciuszku, proszę,
Czemu masz głos zmieniony?"
W kominie gaśnie płomień,
Świerszcz ćwierka smętne trele.
Ktoś na pamiątkę po mnie
Wziął biały pantofelek.
I trzy goździki podał,
W bok odwracając oczy.
O, miłe mi dowody,
Gdzież schowam was tej nocy?
A sercu trudno wierzyć:
Nie minie czasu wiele -
On wszystkim zacznie mierzyć
Mój biały pantofelek.
Bardzo się cieszę, że będziesz kontynuowała tą serię, bo jest bardzo ciekawa! :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie, że zamieściłaś również wiersze artystki, nie znałam ich wcześniej.
Podoba mi się pierwsza stylizacja inspirowana artystką, jest piękna!
Naprawdę miło mi to czytać! Mam nadzieję, że kolejne posty także Ci się spodobają.
UsuńPozdrawiam!
W wiekszosci postow z tej serii zawsze mnie zaskakujesz kims nowym, wiesz jak u mnie ze znajomością poetów;) to piekne ze pomimo zakazow i mozliwych represji tworzyla wiersze poswiecone ofiarom Stalina. Bardzo podoba mi sie zcytowany fragment na poczatku wpsiu, oddzialuje na zmysly :) pierwsza stylizacja naprawde ladnie wyglada! Elegancko i cieplo na jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Niezmiernie się cieszę, że pokazuję w ten sposób kogoś nowego. Czasami staram się wybierać osoby, które nie są znane lub są niewystarczająco znane w Polsce, a ich twórczość jest naprawdę godna uwagi.
Usuńtaaaaak, brakowało mi tej serii <3
OdpowiedzUsuńJuż wróciła <3
UsuńBardzo mnie cieszy, że reaktywowałaś u nas tę serię <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać Twoje posty i poznawać postaci, o których wcześniej nie słyszałam, lub słyszałam bardzo mało :)
Bardzo mi miło!
UsuńMam nadzieję, że poznasz wiele ciekawych postaci, będę się starała takie wybierać :)
Świetny pomysł na serię! Bardzo się cieszę, gdyż nie znałam wcześniej tej artystki, a zawsze dobrze jest się dokształcić :D Stylizacje są piękne, podoba mi się też, że są w sepii. Nadaje to klimatu!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję!
UsuńStylizacje 11/10!
OdpowiedzUsuńSam pomysł na posty bardzo mi przypadł do gustu.
Bardzo mnie to cieszy. Dziękuję za miłe słowa!
UsuńBardzo podoba mi się edycja tych stylizacji ♥
OdpowiedzUsuńNie znałam tej postaci, ciekawa osoba.
Zauważyłam, że większość artystów danego okresu albo przeżyło jakąś tragedię albo sami bardzo smutno skoczyli życie. Jest może ktoś, komu się poszczęściło? :D tak z czystej ciekawości pytam i chętnie poczytam też o takiej osobie.
Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńTak, przedstawię takie panie w ten czwartek, więc w tym tygodniu zrobi się nieco bardziej optymistycznie :D