Tradycja dodawania mini-kolekcji chyba pozostanie z nami na dłużej, a przynajmniej do skończenia się panującej epidemii koronawirusa. Do tego czasu posty z nowościami będą wyglądały mniej więcej tak jak ten, ponieważ nie widzę sensu w dodawaniu informacji o pojawieniu się jednego manekina w Plazie. Mam nadzieję, że taka forma nie będzie Wam przeszkadzała :)
Dla mnie mini-kolekcje są raczej słabe, aczkolwiek jedynym plusem jest ich niewielka cena.
Jak tam? Upatrzyliście sobie jakieś ciuszki czy kupujecie wszystko jak leci? :D
Niekotre rzeczy nie sa zle, kupuje wybrane, mize kiedys sie przydadza.. co do archive. Jejku mam dosyc Balenciagi XD
OdpowiedzUsuńKilka rzeczy kupiłam, ale tylko dlatego, że tak jak napisałaś- są bardzo tanie. Mam wrażenie, że ubrania, które teraz się pojawiają są robione bardzo na odwal, pomijając, że niektóre to po prostu repliki w innych kolorach. Np. ten zestaw z dzisiaj, totalna porażka:/ W ogóle nie podoba mi się koncepcja dodawania tych mini-kolekcji i bardzo ubolewam, że jeszcze trochę może potrwać, zanim do Plazy znów będą trafiały kompletne, normalne kolekcje. Przykre jest też to, że admini zapomnieli chyba o tym, iż istnieją inne sklepy, niż It Girls i Vinyl.
OdpowiedzUsuńOdnoszę wrażenie, że wirus jest na rękę Adminom - dodadzą re-colory, codziennie po trzy ciuszki i mają spokój...
OdpowiedzUsuńMyślę, że taka forma postów z nowościami jest jak najbardziej w porządku.
Kupiłam kilka rzeczy, pewnie na palcach jednej ręki można policzyć, nie powalają te dostawy.
beznadziejne te dostawy w Vinyl,z kolekcji na kolekcję coraz gorsze ubrania...jeśli chodzi o It Girls to też nie mój styl,kupiłam tylko czarne spodnie z LE i czarny top za sm
OdpowiedzUsuńmartusia-16
A mi się podobają te ciuchy - ostre kolory - jest też sporo ciuchów dla panów - wiec moja ocena to 9/10 dla nowej dostawy z VINYL
OdpowiedzUsuńKupiłam tylko kilka rzeczy i to jeszcze z łatką "na później, może kiedyś się przyda". Dla mnie te ubrania niby jakieś są, ale w gruncie rzeczy nijakie i nie porywają mnie w zupełności. Wydawałoby się, że teraz mieliby idealny okres na wrzucenie czegoś limitowanego, żeby sztucznie napędzić konkurencję. Nie wiem, jak to działa, ale dziwaczne są te rozbieżności w jakości graficznej ubrań. Nie wiem, czy im się nie chce po prostu, czy nadal żyją w jakimś 2012.
OdpowiedzUsuńZdecydowana większość niestety mi się nie podoba. Na palcach jednej ręki policzę to co kupiłam. Sam pomysł mi się całkiem podobał ale dlaczego, pytam dlaczego jak robią recolor to psują jakość?? Spójrzcie np. na pomarańczową chustę i porównajcie ją z innymi kolorami. Albo pomarańczowe spodnie niby takie same jak różowe, a jednak są zrobione o wiele lepiej. Niesamowicie mnie to irytuje.
OdpowiedzUsuńjuż mnie zaczyna ta cały sytuacja irytować. mam dość setek recolorów tej samej rzeczy, a co gorsza limitowanych LOL. i dostaw non stop do jednego sklepuxd
OdpowiedzUsuńpopieram, jeden artykuł w 10 kolorach dają, ot mi nowość...to już lepiej jakby dawali jakieś stare ciuchy do sklepu archive lub callie's picks jak nie chce im się robić nowych kolekcji
Usuńmartusia-16
Po prostu hahaha
OdpowiedzUsuńNie zachwycają mnie te rzeczy, niektóre z nich są fajne, nie powiem, że nie, natomiast nic ciekawego jeśli ciągle dostaje się to samo tylko w innym kolorze...
OdpowiedzUsuń