Niedawno zamieściłam zapowiedź dzisiejszego tematu, jakim jest właśnie minimalizm.
Niewątpliwie pierwsze skojarzenie to kolory czarny/biały, ale co więcej? Aby nieco rozszerzyć Wam owe pojęcie odwołam się do encyklopedycznej definicji:
Minimalizm, sztuka minimalna – nurt w sztuce, twórcy minimalizmu dążyli do ograniczenia w dziele środków plastycznych. Operowano jedynie uproszczoną bryłą, podstawowymi kształtami (okrąg, trójkąt, prostokąt), gładkimi powierzchniami oraz wielkościami i skalą.
Złośliwi rzec mogą: brak pomysłu, brak ryzyka, jednak w mojej opinii styl ten jest jak najbardziej awangardowy, oraz ponadczasowy. W dobie dzisiejszych trendów, które zmieniają się w bardzo szybkim tempie, w corocznym zestawie 'MUST HAVE' zawsze znajdzie się coś z minimalizmu. Mogłoby wydawać się, że prostota jest czymś łatwym do osiągnięcia, lecz niebanalność nie jest wcale taka prostolinijna.
Elegancja, prostota, klasa. Właśnie to spróbuję pokazać Wam w moich stylizacjach.
Top 1: bizou Top: 17 May (?) Top: RIO
Top 2: 17 May (?) Spodnie: YH Szorty: Pretty'n'love
Blazer: DKNY Buty: YH Torebka: archive
Spodnie: bizou Torebka: no name Buty: stardesign
Buty: DKNY Kapelusz: antidote Czapka: Original Future
Kapelusz: bizou Okulary: bizou
Blazer: archive
Jesteście zwolenniczkami minimalizmu? Jak podobają Wam się stylizacje?
zdjęcia: love-aesthetics.blogspot.com