Decades na tapecie

Dzisiaj w sklepie Decades została ogłoszona promocja -50% i myślę, że jest to naprawdę dobra okazja by zaopatrzyć swoje szafy w kilka nowych ciuchów, na które do tej pory było nam szkoda stardollarów. Na pewno godnymi polecenia są m. in.: beżowy sweterek, biała kurteczka czy spódnica z baskinką. Część ubrań jest naprawdę ładna, ale ta druga część to dno i wodorosty, ubrania, których nie założyłabym chyba nigdy. Dlatego patrzcie nie tylko na cenę, ale też na rodzaj, krój czy kolor danego elementu. Przygotowałam dla Was kilka przykładowych stylizacji:



W pierwszej z nich użyłam wspomnianą wyżej pomarańczowo-brązową spódnicę w zielone groszki. Ma świetny kształt, długość, tylko trzeba trochę posiedzieć, zanim dobierze się coś do tej kolorystyki. Marzy mi się dokładnie taka, tylko cała czarna, matowa - to byłoby coś pięknego. Ale wracając do stylizacji, to postanowiłam, że całość zachowam w bieli i beżach, więc tak też się stało. Drugi outfit to turkusowo-srebrne połączenie, w którym wykorzystałam niebieski top z Decades. Kiedy dobrałam do niego tę kurtkę byłam bardzo zadowolona, gdyż wygląda to jak komplet. Do tego dobrałam pasujące dodatki, niezaburzające całości. Trzeci zestaw jest chyba moim ulubionym tu - stonowany, typowo streetowy. W końcu pokusiłam się i dodałam tę świetną torbę od Chanel. Te ciemne spodnie wyglądają, jakby były stworzone do tego swetra.

Mam nadzieję, że coś tam się spodobało.
Życzę miłej nocy :)

EDIT: Zapomniałabym, 10sd z mini konkursu wygrywają : YourRockMusic12 i 15beatka153. Wystawcie coś i zgłoście się u mnie w KG.