Witajcie. Jak Wam mijają te piękne zimowe dni, które dla części z nas są dniami wolnymi od szkoły? :)
Mi wprost wyśmienicie. Kiedy wstałam rano, zdałam sobie sprawę, że czas coś tutaj napisać. Ale pojawiło się standardowe pytanie - co? Chcę aby moje artykuły były w miarę różnorodne i poruszały wszelkie tematy związane ze stardollową modą. Tak więc postanowiłam, że dzisiaj na tapetę weźmiemy jakąś część naszej codziennej garderoby. No może niecodziennej, przynajmniej nie o tej porze roku. MINIÓWY. Nasze przyjaciółki latem, które sprawiają, że podczas długich spacerów po mieście z koleżankami, czujemy się bardzo komfortowo. Co ciekawsze, odkrywają nasze atuty - nogi. Niezależnie od tego, jakie je mamy, da się je przedstawić w dobrym świetle. Wszystko zależy tutaj od odpowiednich butów, ale o tym innym razem.
Na Stardoll mamy bardzo szeroki wachlarz takich spódniczek. Począwszy od zwiewnych tiulowych, przez dżinsowe, aż po ciężkie, rockowe wersje. W kolorach też możemy wybierać. Przygotowałam dla Was kilka przykładów, oto one:
Czerwonymi kółeczkami zaznaczyłam te warte naszej uwagi. No małą czarną z pierwszego rzędu ma chyba każdy. Czasem wystarczy dobrać tylko neonową bądź błyszczącą bluzkę, która będzie ciekawie kontrastować, wrzucić jakieś dodatki i mamy dość fajny zestaw. Pokrótce opiszę jeszcze tylko 2 elementy, bo czas goni. Niebieska z 6 rzędu jest wg mnie niesamowita. Odpowiednia długość i niecodzienny kształt, który mnie urzekł. Myślę, że gdyby dodać jeszcze jakieś podkolanówki i wysokie szpile, powstałby nieziemski komplet. Pastelowa, zielona spódniczka z ostatniego rzędu jest idealnym wyjściem do letnich czy wiosennych stylizacji. Trzeba tylko pamiętać, aby w takim wypadku resztę też zachować w pastelowych barwach, aby nie psuć harmonii.
Przejrzałam kilka profili naszych użytkowników i znalazłam kilka stylizacji idealnych do tego posta.
1. Kurcza - klasyczny czarny zestaw, który urozmaiciła fajnymi dodatkami.
2. kaccunia - przebojowość połączyła z elegancją, a ten kapelusz na torbie jest nieziemski! haha
3. Ninka_Doll - zestaw bardzo "fashion", gdyż połączenie tego swetra z pierzastą spódnicą to dość ekstrawaganckie wyjście, ale bardzo oryginalne.
4. Agata1998r. - ta stylizacja urzekła mnie swoim indywidualnym smakiem, te rękawki prezentują się tutaj niesamowicie.
Czy wy często ubieracie swoje lale w miniówy?
Sporo macie ich w swoich szafach?
A w realu, zakładacie je czasami?
Sporo macie ich w swoich szafach?
A w realu, zakładacie je czasami?
Bardzo fajny artykuł, że tak powiem..
OdpowiedzUsuńOby takich więcej, bo niby tego sporo, ale gdy się wciągnąłem to doczytałem do końca c:
I dzięki również za moją doll w poście- fajnie, że chociaż tutaj się przydała :)
Agata1998r.
Nie ubieram mojej lali xd W szfie hm.. mało ;P W realu wolę chodzić w spodniach xd
OdpowiedzUsuńhohoh kaci jest <3 ja mam nawet sporo spodniczek , lubie je zakladac do zakolanowek :D
OdpowiedzUsuńSuper! <3
OdpowiedzUsuńadusiaczek3
nie przepadam za miniówkami ;c
OdpowiedzUsuńNataliaLesz52
fajny
OdpowiedzUsuńblue12.12
Bardzo często,wiecie skąd jest ta czarna spódnica z dwóch pierwszych dollek?
OdpowiedzUsuńKolorowwa ♥ - Spódniczka ma metkę archive, nie mam pojęcia z jakiego sklepu pochodziła wcześniej (wydaje mi się, że Bonjour Bizou). Teraz można kupić ją jedynie w starbazarze.
OdpowiedzUsuństarbazaarze*
OdpowiedzUsuńJa rzadko ubieram miniówy dla lalki.Masz super pomysły na artykuły.A zrobisz o rajstopach?
OdpowiedzUsuńKatttusia :))
Na mojej lalce jakoś rzadko są miniówki... ale super post. :3
OdpowiedzUsuńwie może ktoś z jakiego sklepu pochodzi spódniczka z 6 rzędu, ta niebieska w czerwonym okręgu?
OdpowiedzUsuńfajny artykuł;)
OdpowiedzUsuńw realu noszę je dość często nawet w zimę. Na stardoll czasami.
RoyalMiley27
@Kolorowwa - spódniczka pochodzi ze sklepu ELLE.
OdpowiedzUsuńWybrałaś cudowne spódnice warte uwagi.Post jest świetny ,a stylizacje ,które znalazłaś nieziemskie
OdpowiedzUsuńLubię zakładać miniówki i w realu i na stardollu, ale jakoś nigdy nie czuję się w nich komfortowo (mam jakaś fobię, ze przez przypadek mi się podwinie, albo coś..)
OdpowiedzUsuńStrasznie podobaja mi się te spódnice :**
OdpowiedzUsuństylizacje ladne :) i artykul przydatny ;))
OdpowiedzUsuńwikamiss13
czasem chodzę w miniówach xD/
OdpowiedzUsuńja lubie właśnie te spódniczki :) a na stardoll też jakieś tam mam w szafie
OdpowiedzUsuńKochani, po pierwsze.
OdpowiedzUsuńNa pierwszej dollce jest inna spódncia a na drugiej inna. Na pierwszej - Archive, a na drugiej Elle, zresztą jak już zostało to powiedziane.
A co do tej niebieskiej to jest ze sklepu Wotw(Window on the World).
Mam pare miniówek są fajne :)
OdpowiedzUsuńmiley1999_
Masz głowę do tego typu postów :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na artykuł, jednak styl pisania niezbyt mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziś akurat byłam w szkole w czarnej minóweczce.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę kaccuni włosów-są genialne.
Artykuł mi się podoba, osobiście bardzo lubię tego typu posty.
rzadko ubieram medoll w miniówę i sama rzadko w nich chodzę.. ;p
OdpowiedzUsuńTak.Czasem stworzę jakąś stylizację.
OdpowiedzUsuńCzy sporo?Raczej nie
W realu wolę spodnie.
PS:wie ktoś z jakiego sklepu jest ta beżowa kiecka w 3 rzędzie(ta 2)?
ubieram się tylko na stardoll:)
OdpowiedzUsuńa lubię białą z basic
1 stylizacja podoba mi się najbardziej :D ja w realu nie lubie chodzić w spodniczkach ale mam pare :D
OdpowiedzUsuńSharpayDenali
Hmm.. W rzeczywistości "miniów" nie posiadam i nie chce posiadać gdyż kojarzą mi się z panną lekkich obyczajów . :P Zaś na stardoll mam ich całkiem sporo ale nigdy nie wiem jak je do siebie dopasować żeby nie wyglądały kiczowato :)
OdpowiedzUsuńtaaaa.... Założyłam ostatnio czarną miniówę na dyskotekę i już nigdy więcej nie założę ;/ Nie dość, że cały czas musiałam uważać, czy oby czegoś mi nie widać, to kolega ujął mój strój:
OdpowiedzUsuń- Wyglądasz jak gwiazda porno...
Nie najlepiej się z tym czułam ;d
* musiałam założyć mini, bo przebierałam się na karnawał z koleżankami ;)
A na Stardoll często ich używam.
kulotacio
Ja swoją lalkę ubieram od kaprysu :) Więc nie mam zamierzone, że np. akurat dzisiaj to ubiorę, a jutro tamto. W momencie decyzji, że chcę zmienić strój wybieram główny element, np. spódniczka, sukienka itp. I do tego dopiero dobieram odpowiednie elementy, np. sweterki, narzuty, bransoletki itp. W szafie no jak dla mnie to nie mam aż tak dużo miniówek, ale jakieś się znajdą :). Obecnie robię wielkie porządki. Co do realu, to muszę przyznać, że nie przepadam za nimi. A stylizacja to najbardziej podoba mi się nr 2, ponieważ ona najbardziej odzwierciedla mój styl. Ewentualnie mogę się zastanowić nad nr 1. Reszta nie dla mnie, ale również podziwiam.
OdpowiedzUsuńMoja dollka przeważnie jest ubrana w jakieś spodnie. Mam ich dość dużo jednak są bezużyteczne. W realu również ich nie zakładam. Czuję się w nich nieswojo.
OdpowiedzUsuńArtykuł fajny. :P
OdpowiedzUsuńA stylizacja najlepsza druga. ^^
bardzo fajny post. a te kiecki sa ok
OdpowiedzUsuń