NA TROPIE - NEON FLASH

Na samym początku chciałabym poprosić o to abyście wypowiadali się także na temat tego, co pragnę Wam przekazać. Mam tutaj na myśli moje artykuły, zazwyczaj oceniacie jedynie stylizację czy makijaż, a to właśnie w to co piszę wkładam najwięcej pracy i serca. Póki co nie podkładam pod filmik własnego głosu, wciąż żyję w przekonaniu, że lepiej się mnie czyta niż słucha. Dziękuję! 

Neon flash - eksplozja koloru.

Czy wy też macie wrażenie, że wyjątkowo modne neony na długo zamieszkają na salonach, no i przede wszystkim - w naszych szafach? Jeśli myślicie, że moda na jaskrawe, rzucające się w oczy ubrania przeminęła wraz z sezonem 10/11, mówię zupełnie poważnie - totalnie się mylicie! Kto z nas nie ma od czasu do czasu ochoty na wściekłą limonkę, różową balonówkę, kobaltowy szafir czy czerwoną truskawkę? Bez obaw, teraz niemalże każdy kolor króluje na światowych wybiegach. Spektrum odcieni rozciąga się od słonecznych pomarańczy po migoczące nocnym niebem granaty. 

A w praktyce?

Odwieczny dylemat stanowi łączenie ze sobą wyrazistych barw. To jak ma się amarant do cytrusowego szaleństwa, z czym połączyć żywy fiolet i do czego pasują świetliste odcienie czerwonego wina. Absolutnym hitem jest łączenie ze sobą wielu barw, zresztą to przecież kolory podkręcają nasze samopoczucie. Jeśli nie posiadamy wyjątkowo spektakularnej osobowości zawsze możemy użyć nieco bardziej stonowanych odcieni, takich jak chociażby burgund.

No i co jeśli chodzi o Stardoll?

Myślę, że najdogodniejszym ułatwieniem ze strony administratorów stała się w tym przypadku wyszukiwarka. Bez problemu możemy znaleźć ubrania i dodatki w wymarzonym kolorze! 

Przygotowałam dla Was stylizację, dzięki której macie okazję zobaczyć jak wygląda zestawienie kilku kolorów jednocześnie. Użyłam bieli, soczystej czerwieni i pomarańczy. Znajdziecie tam również musztardę, lawendę, odrobinę amarantu czy szarości.

Neonowy makijaż? Jak najbardziej!

Tutaj możecie spodziewać się krótkiego, instruktażowego filmiku, enjoy!

I to już niestety koniec na dziś. Cały post nie zajął mi zbyt wiele czasu, zaledwie jakieś trzydzieści minut. Planowałam na końcu każdego filmiku organizować krótki konkurs, jednak póki co nie mam takiej możliwości, postaram się coś wymyślić. / W komentarzach możecie pisać jakim zagadnieniem powinnam zająć się następnym razem :)