2020/07/22

Wspomnień czar #2 – ubraniowe hity z tamtych lat cz. 1

Bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze do poprzedniego wpisu z tej serii. Było mi niezwykle miło czytać Wasze pochwały i ciepłe słowa! Mam nadzieję, że dzisiejszy post również przypadnie Wam do gustu i wzbudzi wspomnienia. Postanowiłam podzielić go na kilka części, ponieważ ubrań jest bardzo dużo i omawianie wszystkiego jednocześnie zajęłoby zbyt dużo miejsca i czasu. 

Dzisiaj wehikuł czasu przeniesie nas do wnętrza naszej garderoby sprzed kilku, a nawet kilkunastu lat. Gotowi? 


1. Paskudztwa Stardoll Tour

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie miał tych okropieństw w swojej szafie. Były tanie jak barszcz, dlatego masowo kupowaliśmy za jednego, ciężko zarobionego Stardollara. Dzisiaj znajdziemy je w katalogu za 10 sm. Czasami widzę nowych użytkowników, którzy noszą te ciuchy, ale nie dziwię się, sama kiedyś stworzyłam z nich stylizację (planuję w przyszłości ją tutaj opublikować – oczywiście w celach humorystycznych). 

2. Sukienka z Pretty N' Love 

Kiedy grałam w Stardoll jako dziecko, uwielbiałam tę sukienkę. Sporo użytkowników miało ją w swojej szafie. Obecnie rzadko widzę ją w jakichś stylizacjach, za to często spotykam w bazarku za niewielkie pieniądze. Ja posiadam ją z sentymentu, mam na nią nawet takiego specjalnego różowego manekina z Pretty N' Love Decor – takie połączenie bardzo kojarzy mi się z grą Doll House. Graliście kiedyś w tę grę? 


3. Kozaczki 

Wszyscy moi znajomi mieli te kozaczki – ja byłam fajniejsza i miałam takie wysokie dostępne dla Superstar (to oczywiście żart) :D A tak na poważnie – można było je znaleźć w praktycznie każdej szafie. Pamiętam, że jedna z moich koleżanek (z prawdziwego życia) zawsze nosiła je do ciemnych jeansów i takiego beżowego sweterka z głębokim dekoltem. Teraz znajdziemy je w bazarze za Starmonety. W przeszłości ich nie posiadałam, ale niedawno kupiłam za jakąś śmieszną cenę i zalegają w mojej garderobie (pewnie nigdy ich nie założę). 


4. Sukienka dla Superstar 



Przed Wami największe paskudztwo, jakie kiedykolwiek wrzucono na Stardoll. Dlaczego masowo kupowaliśmy tę perełkę? Była darmowa! Sukienka była prezentem za wykupienie pakietu i mogliśmy ją kupić w Starplazie za 0 sd, więc każdy początkujący gracz kupował nawet po kilkanaście sztuk złotej kiecki. Ja nabyłam "jedynie" 18, ale widywałam w szafach innych graczy znacznie większe ilości. Dzisiaj jest to tylko śmieć... zutylizować się nie opłaca, bo nic za nią nie dostaniemy, sprzedać się tego nie da (nawet gdyby się dało, to wątpię, żeby ktoś to kupił), założyć też średnio... jednym słowem: na wysypisko! 


5.  Słodkości z Pretty N' Love 

Wcale się nie dziwię, że kochaliśmy te ubrania – są naprawdę urocze! Pamiętam, że do tego sweterka była jeszcze torebeczka, ale nie mogłam jej znaleźć. Wrotki wykorzystuję do dzisiaj i bardzo je lubię. Resztę trzymam z sentymentu. 

6. Jeansy

Te jeansy skradły nasze serca z dwóch powodów: były bardzo uniwersalne i tanie! Wydaje mi się, że czarna wersja była popularniejsza, ale biała też cieszyła się sporą sympatią. Ciemne pochodziły z Bizou i są teraz dostępne w bazarze za Starmonety, natomiast jasne były z Fudge (niestety nie wiem, czy można je dostać). Mieliście obie pary? 

7. Czarny top 

Myślę, że również gościł w wielu szafach – w mojej zadomowił się na stałe, ponieważ jest fajną bazą do wielu stylizacji i można go łatwo podrasować. Jest to jedna z nielicznych rzeczy, które znajdują się w mojej szafie od ponad dekady i raczej nigdy z niej nie wyjdą. 


8. Skarpety i rajstopy z Fallen Angel 


Królowały głównie w szafach "zbuntowanych" lalek, ale czasami można było je spotkać też u spokojniejszych dollek. Tych skarpet nigdy chyba nie wykorzystałam, rajstopy wielbiłam kilka lat temu, kiedy panował szał na kabaretki. Obecnie do kupienia w bazarku. 


9. Bluzeczka 

To była jedna z moich ulubionych rzeczy na Stardoll i trzymam ją wyłącznie z sentymentu. Należała do rzeczy, które mogliśmy kupować za pieniądze zarobione na graniu, ponieważ kosztowała mniej niż 5 Stardollarów. Nie znam jej obecnej wartości, ale słyszałam, że ktoś sprzedał ją za 333 Stardollary (kosmos) :o 

Chciałabym zorganizować także mały konkurs: osoba, która najlepiej wystylizuje dowolną rzecz z dzisiejszej listy i podlinkuje w komentarzu, zgarnie 30 sd. Jeżeli czegoś nie macie, nie martwcie się – wszystko pochodzi z mojej szafy, więc możecie zrobić tę stylizację na mnie. Na przygotowanie outfitu macie równo tydzień (wynik podam w kolejnym poście). 

To wszystko, co przygotowałam dla Was na dzisiaj. Mam nadzieję, że umiliłam Wam środową noc. Koniecznie dajcie znać, czy mieliście / macie wyżej opisane ubrania. Kolejna część za tydzień. 

Wiem, że ostatnio sporo moich postów na blogu i może powoli Was tym przytłaczam, ale bycie redaktorem tego bloga było moim dziecięcym marzeniem, które udało mi się spełnić po wielu latach. Wciąż jestem bardzo podekscytowana i chcę się z Wami dzielić dosłownie wszystkim! Mam nadzieję, że nie macie mnie jeszcze dość :D 






19 komentarzy:

  1. Sukienkę dla SS pamiętam, że sprzedawałam, był taki czas. Mam nadal z 2/3 sztuki. Kozaki miała moja 'zbuntowana' doll, pamiętam, że długo je używałam. Ze słodkości z Pn'n'L mam tylko wrotki, są super, ale nigdy ich nie wykorzystałam.
    Większość z tych rzeczy mam w swojej szafie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nie mogę jej sprzedać ☹️ udało mi się pozbyć jedynie darmowych gwiazdek, których miałam aż 80 sztuk 😂

      Usuń
  2. Oj pamiętam :D Bardzo fajny post! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nadal mam kilka z tych rzeczy u siebie w szafie. Teraz powraca moda na stare, graficzne ubrania, więc ja proponowałabym nie utylizować/ sprzedawać wielu ubrań za śmieszne kwoty sm. Sama je kolekcjonuję/ sprzedaję i wiem ile można stracić albo zyskać. Uwielbiam tego typu posty, zawsze można dowiedzieć czegoś więcej, szczególnie, że z takiego starego sd już wielu rzeczy nie pamiętam:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie sprzedaję i nie utylizuję, bo lubię sobie zachowywać takie pamiątki 😇 Też myślałam nad kolekcjonowaniem graficznych ubrań, ale to drogi biznes 😌 Wolę inwestować w Decades, które kocham ponad życie ❤️
      Cieszę się, że post przypadł Ci do gustu!

      Usuń
  4. pamiętam tą sukienkę,miałam kiedyś na jakimś innym koncie,bo tych kont było u mnie od groma xD buty też miałam na samym początku,co do topu z Fallen Angel to ja mam taki sam tylko w czerwonym kolorze :) a te białe spodnie to może są dostępne przez wyszukiwarkę w plazie,ale nie jestem pewna

    martusia-16

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdziłam te spodnie: są dostępne przez wyszukiwarkę za 5 sd :)

      Usuń
  5. Przesyłam link do stylizacji konkursowej :)

    https://drive.google.com/file/d/1zOfXeBW12hMYfqdg41mkPHzwi98Jr301/view?usp=sharing

    miss__ddlovato

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dopisać, że do stylizacji użyłam czarnego topu :)

      Usuń
    2. Bardzo mi miło, że zdecydowałaś się wziąć udział w konkursie! Poprosiłam Cię o dostęp do pliku, ponieważ bez Twojej akceptacji nie mogę go wyświetlić. Pozdrawiam! :)

      Usuń
    3. Musiałam to przeoczyć. Teraz już powinno być wszystko w porządku! :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje posty są super! Dużo wspomnień... Czekam na stylizację, o której pisałaś w poście!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecana stylizacja pojawi się za dwa tygodnie :) Bardzo dziękuję za miłe słowa!

      Usuń
  8. Pamiętam wszystko :') Do sukienki SS były jeszcze skrzydełka xD
    Teraz nic już nie mam, kiedyś wszystko sprzedawałam. Pamiętan, że bardzo popularna jeszcze była taka koszulka z dalmatyńczykiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skrzydełek nie pamiętam, ale pamiętam garnitur dla chłopaków i taki śmieszny kapelusz :D

      Usuń
    2. Ta koszula z psem jest taka urocza! Jest jeszcze niebieska z malym labradorem, ale rzadziej spotykana niz ta biala :(

      Usuń
  9. Coraz ciekawsze rzeczy pojawiaja sie w artykulach, milo mi sie czyta :) biale jeansy akurat nie byly moimi ulubionymi, ale reszte dobrze pamietam. Stardoll tour.. az trudno uwierzyc ze takie koszmarki mialy swoj sklep. Do drugiej sukienki moznaby dodac taka biala z niebieskim paskiem. Tak te ubrania byly znakiem rozpoznawczym ladnych dziewczecych dollek. Kozaki mam do dzisiaj ale nie korzystam xd sukienka ojeju jak te gwiazdwczki z salonu pieknosci... ile tego sie nie mialo na zapas XD to byl must have przy okazji pierwszego doladowania! Z rozowego kompletu mam kardigan, jakos te slodkosci byly w porzadku. Torebka chyba woreczek o ile dobrze kojarzę. Jeanst ojeju te czarne byly kiedys czesto noszone. Teraz w ogole na stardoll nie mam skinny jeans. Top i rajstopy nadal godne polecenia. Bluzeczka? To chyba teraz nagroda w the vote, nie jest cenna.

    OdpowiedzUsuń