Witajcie w Nowym Roku. Koniec roku skłania do podsumowań, więc siłą rzeczy pojawia się chęć wprowadzenia zmian i noworocznych postanowień. Sporo z nich już 2 stycznia jest porzucane, ale to już inna historia :) Ja nigdy nie robiłam tych noworocznych postanowień, uważam, że żeby coś zmienić trzeba przede wszystkim tych zmian chcieć, ale tak szczerze sami przed sobą, bez ściemy. I do tego nie trzeba specjalnych dat jak Nowy Rok czy od najbliższego poniedziałku. Czasem też, albo nawet przede wszystkim, zmiany w naszym życiu wymusza sytuacja, chociaż i tak szczere chęci są potrzebne.
Jak wspomniałam, nigdy nie miałam noworocznych postanowień, ale tym razem mam jedno - uporządkować swoją stardolową szafę. Straciłam nad nią kontrolę już bardzo dawno temu i muszę ją odzyskać. Chcę, żeby gra sprawiała mi radość, a nie podnosiła ciśnienie za każdym razem gdy chcę zrobić stylizację. Do tej pełni szczęścia brakuje mi też odrobiny przerwy od samej gry. Chcę zatęsknić. Niedawno miałam taką krótką przerwę i było to na prawdę odświerzające. Czasu na Stardoll i blog nie mogę zwiększyć, dlatego na chwilę (raczej dłuższą) muszę się z Wami pożegnać.
Wszystkiego dobrego w nowym roku. I żebyście wytrwali w swoich noworocznych postanowieniach :)
Chciałabym też zakończyć jedną sprawę. Pamiętacie mój świąteczny post z prośbą o pomoc? Kilka osób nie odebrało swoich prezentów - Karolinnaaa2222, Klaudiaxxxx i Anulcia345. Wystawię te rzeczy ponownie, będą do odbioru przez 4 dni.
Od zawsze moim noworocznym postanowieniem jest nie robić postanowień i dobrze na tym wychodzę - jeżeli chcę coś zmienić w moim życiu próbuję robić to od razu :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia (bo to się zawsze przydaje) i do zobaczenia! ;)
Tak wiele postanowień potrafię postawić sobie z dnia na dzień, by potem niechlubnie je porzucić, że nie potrafię przejmować się za bardzo tymi noworocznymi. Dobrze chociaż, że sama znam siebie i nie próbuje oszukiwać xD
OdpowiedzUsuńTak samo jak Ty wiesz co jest najlepsze dla Ciebie - jeżeli gra nie sprawia Ci przyjemności i uważasz, że nie jesteś w stanie poświęcić na nią wystarczająco czasu, to pewnie podejmujesz trafną decyzję o krótkiej przerwie :) Dużo szczęścia w nowym roku i przyjemności z tego czym się zajmujesz!
tak to jest z tymi postanowieniami,nigdy niczego się nie zrobi,bo zawsze je się przekłada i ciągle tylko:a zrobię to za parę dni,a zrobię to za kolejne parę dni i tak w kółko,dlatego faktycznie najlepiej chyba nie planować żadnych postanowień noworocznych i tyle :D życzę Ci wszystkiego dobrego w nowym roku :)
OdpowiedzUsuńmartusia-16
Pusto będzie bez Ciebie. Ja niestety nie dam rady odebrać, przepraszam za kłopot. Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńJa nigdy żadnych sobie nie postanawiam, bo wiem, że i tak niestety nic z tego nie wyjdzie, za dobrze siebie znam i uważam, że jak coś naprawdę chce się zrobić to nie trzeba do tego żadnych wymówek w stylu "nowy rok, nowa ja". Rozumiem doskonale z tą przerwą, sama tak często robię, powroty są fajne. Powodzenia i wszystkiego dobrego w nowym roku!
OdpowiedzUsuńCrazyWorl1024
Przepraszam... Ja również nie będę mogła odebrać prezentu. Awaria laptopa :( W inny sposób na Stardoll nie mogę wejść.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Ja może jeszcze kiedyś stawiałam sobie jakieś postanowienia noworoczne ale już od tego odeszłam, wolę stawiać sobie cele przez cały rok ;) Lepiej się to sprawdza. Ale co do porządków w szafie stardollowej to fakt, sama się właśnie za to zabieram i będę bardzo dużą część wyprzedawać, nawet cenne rzeczy których nie ubieram bo już po prostu mi się nie podobają. Lepiej mieć parę fajnych ciuszków które się przydadzą :D Wszystkiego naj w tym nowym roku!
OdpowiedzUsuńSlicznaPanna454
Nic nie postanawiam, bo dobrze wiem, że nic z tego nie wyjdzie :D I zgadzam się z CrazyWorl1024 - nie potrzeba
OdpowiedzUsuńwymówek by coś zmienić :)
Ja postaram sie mniej korzystac z mediow społecznosciowych i zrealizować swoje plany na wyjazdy :D dziekuje za plaszczyk od Diora :) zycze wytrwalosci, wszystkiego dobrego na nowy rok;)
OdpowiedzUsuńPostanowienia noworoczne są nie dla mnie. Już pierwszego dnia załamuję ręce. No może oprócz jednego. Czytanie książek to moja miłość i niestety ale książki będę czytać zawsze. W tym roku mam obrany cel przeczytać ich aż 40. W tamtym niestety ale nie podołałam i przeczytałam tylko 36.
OdpowiedzUsuń