2014/08/21

Rozwiewamy tajemnicę - co się dzieje z blogosferą?

Witajcie kochani, po dość długiej przerwie wracam na bloga z całą swoją determinacją i pomysłami. Na początek kilka spraw organizacyjnych, zawrę je w jednym zdaniu: wszystko wraca do normy, jestem gotowa do działania w sferze mody (jedyne, co mi przeszkadza to brak pikselowej kasy, jakoś temu zaradzę). Dzisiejszy artykuł nie jest związany z modą, to coś w rodzaju felietonu na ostatnio bardzo aktualny temat. Zapraszam. :)

Co się dzieje z blogosferą na przestrzeni czasu?

Dlaczego poruszam ten temat? 
Każdy z Was zapewne zauważył zmiany widoczne na pierwszy rzut oka obecne wśród nas. Malejąca liczba komentarzy, mniej osób udzielających się na blogach, upadek giganta, podupadanie reszty... To już powoli stały obraz tej blogowej przestrzeni, którą tworzymy. Czy zastanawiacie się dlaczego tak się dzieje? Co sprawia spadek zainteresowania blogami? Czyżby spowszednienie Stardoll'a? To raczej niemożliwe, użytkownicy mnożą się z każdym dniem.

Prawdopodobne powody tego zjawiska - znane czy nie?  
Większość osób zapytana o to, twierdzi, że to wszystko przez zachłanność i skupienie czytelników na stardollarach. Pikselowa waluta zamąciła im w głowie, teraz liczy się to i tylko to. "Komentuje się dla zysku, nie dla sprawienia komuś przyjemności lub wyrażenia opinii" - mówi większość pytanych. Ja uważam jednak, że pomimo części racji jaka tkwi w powyższej opinii, jest wiele innych powodów, przez które jesteśmy świadkami podupadania blogów.

Masowe odejścia:
Zdarzeniem, które ma znaczący wpływ na blogosferę są masowe odejścia długo obcujących ze Stardoll'em użytkowników, których reszta zna i ceni. Rzecz jak najbardziej zrozumiała, każdy dorasta, dochodzi do pewnego momentu, w którym mówi: dość! To powoduje masowe przypływy nowych osób na miejsca starych. Nowych - czytaj: mniej doświadczonych. Gorsza jakość posta, mniejsze umiejętności, brak 'duszy blogowej' - nikt nie lubi zmian, a tym bardziej tych na gorsze (oczywiście są wyjątki w postaci osób, które od początku robią wszystko na poziomie i tworzą własną markę, ale to raczej znikome przypadki).

To coś nie dla mnie? 
Myślę, że każdy z nas (albo prawie każdy) miał kiedyś pragnienie, by stworzyć swojego bloga, na wzór gigantów albo lepszego, mieć swego rodzaju władzę i wiernych czytelników, stworzyć swoje drugie życie w sieci. Niestety (również z własnego doświadczenia) wiem, że to nie przychodzi łatwo (często przyciąga się ludzi 'na kasę' której większość nie chce 'rozdawać') a po porażce przychodzi parainodalna decyzja: może blogowanie jest nie dla mnie i całe blogowe towarzystwo też? Takie założenie sprawy sprowadza się do biernej obserwacji blogów a odbiega od czynnego uczestniczenia w jego życiu (komentowanie, uczestniczenie w konkursach itd.). 

Niekompatybilna liczba
Innym aspektem tego problemu jest nieporównywalna ilość blogów do czytelników (nie ma szans na zgromadzenie wiernej publiki na blogu o tej samej tematyce co 37252948361 innych). Oczywiście górne zdanie to tylko ironia, ale część prawdy w tym tkwi, ile można czytać o metamorfozach, poradnikach makijażowych i wyborach dnia? Sami przyznajcie, nikt nie ma na to ochoty.

Czyżby... nuda?
Ten akapit odnosi się trochę do tego wyżej - na prawie każdym blogu to samo, zero kreatywności, nowych pomysłów, własnej inwencji twórczej czy atrakcji. Wszędzie wypisz, wymaluj to samo. Ile można? Niekiedy nie ma się co dziwić spadającej liczbie aktywnych obserwatorów.

Co wy sądzicie na ten temat?
Wyraźcie opnię w komentarzach i koniecznie zagłosujcie w ankiecie - dla najciekawszych wypowiedzi przewiduję upominki i publikację w poście z Waszymi opiniami w najbliższych dniach.
Ankieta

43 komentarze:

  1. Sądzę to samo co ty!. :) Mądra notka.

    Preety.Julka

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze napisane, nie mam nic do dodania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeju! Wyraziłaś dokładnie to, o czym sama myślę od jakiegoś czasu. Dziękuję Soniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślałam, że Ci pewnie podkradnę temat, w końcu to Ty robisz artykuły tematyczne, ale, że stwierdziłam, że przyda się uderzyć w ten punkt wlaśnie teraz - zrobiłam to i chyba to jakoś pomaga zrozumieć wiele rzeczy obecnych wśród nas. :) Nie ma sprawy :*

      Usuń
  4. No cóż, jesteśmy świadkami upadków aktualnej stardollowej blogsfery. Raczej się kiedyś odbuduje, ale już nie za naszych kadencji. Osobiście uważam, że to przez znudzenie grą i lenistwo współczesnych ludzi (czego mi zabrakło w powodach). A co do powtarzających się działów na blogach, to ciężko wymyślić coś nowego. Jest masa blogów i każdy stara się wymyślić coś oryginalnego, niepowtarzalnego dlatego coraz częściej się to wszystko powtarza.
    Muszę powiedzieć, że poruszyłaś bardzo czuły punkt, który jest idealnym tematem do długiej dyskusji. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. upadku*
      A komentarze powyżej są idealnym przykładem lenistwa i chęci wygrania komentatora miesiąca czy tam tygodnia. No może poza Wero, bo wiem, że ona potrafi się wypowiedzieć. :P

      Usuń
    2. Każdy robi to, co chce i jeśli uważa to za słuszne ( i często dobrze na tym wychodzi, bo nikt nie zwraca uwagi na treść tylko ilość) to wygrywa na tym wiele. Co do pomysłów - nadal utrzymuję swoje zdanie - za dużo blogów, co znaczy po po prostu za dużo kopiarstwa. :)

      Usuń
  5. Racja, wiele można spotkać osób, które wchodzą na blogi o Stardoll'u szukają porad jak zarobić stardollary albo dostać jakąś ''darmówkę'' i tylko to ich interesuje, są zamknięci na tematy inne poza tymi, które przynoszą im jakieś korzyści, ponieważ hmm.. może myślą ; " po co mam to czytać skoro i tak mi to nic nie da.. nic ciekawego.. nie pisze tam nic o tym jak być bogatszą na Stardollu". Takich osób jest coraz więcej to prawda. Trochę mnie to przeraża, ale to pokolenie którym my też jesteśmy to pokolenie materialistów, którzy myślą , że nie ma nic za darmo, że nie opłaca się robić niczego za nic, bo to nie przynosi żadnych korzyści. KORZYŚCI- to dla nich tylko i wyłącznie słowo oznaczające coś dla ciała coś materialnego a nie coś dla sfery duchowej, coś co nie koniecznie musimy widzieć. Fakty są takie. Dla tych osób liczy się tylko to co można dostrzec gołym okiem. Więc to , że wyrażą swoją opinie ''za darmo'' ich nie urządza więc skoro tak po co mają to wogóle robić? Bez sensu prawda?.. Otóż nie prawda. Gdybym ja miała wybrać co na mnie wywrze większe wrażenie : ładna, stylowa sukienka za kilkadziesiąt SD czy interesujący, mądry i wciągający komentarz na blogu takim jak ten.. wybrałabym bez wątpienia komentarz, ponieważ dzięki niemu inni mogą poznać troche nasz charakter, to jakie mamy zapatrywanie na pewne sprawy i to jak jesteśmy inteligentni i jak wiele rozumiem. A rzeczy takie jak inteligencja i polot są ważniejsze niż cały ten materialny haos , który ogarnia większość naszego pokolenia, który ciągle chce mieć więcej i więcej...
    Flying_Kitty

    OdpowiedzUsuń
  6. I brawo dla osoby, która o tym napisała, fajnie , że ktoś na takim blogu o takiej tematyce potrafi też napisać o takich sprawach :) za to wielki + :)
    Flying_Kitty

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz rację... przyznam się, że czasami się łapię na tym, że zależy mi tylko na stardollarach...
    Świetna notka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że odważyłaś się napisać ten komentarz, takich szczerych potrzebujemy jak najwięcej! :)

      Usuń
    2. No moim zdaniem każdy jest czasem takim materialistą jeśli chodzi o takie rzeczy :)
      Flying_Kitty

      Usuń
  8. Cóż, mam bloga o raczej niepowszechnej tematyce. Uważam, że jest na dość wysokim poziomie, ale widzę średnie zainteresowanie nim... bez reklam itd. Piszę dla tych 17obserwatorów - przy czym wyświetleń na 1 post mam średnio po około 60. Czyli jednak ktoś to czyta - więc piszę. Mam pomysł na posta - jest post. Nie zmuszam się do pisania bo straci on wtedy na jakości.
    Eyrol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 17 obserwatorów i 60 wyświetleń posta? Nieźle :)

      Usuń
    2. O tym również chciałam coś powiedzieć - znam bloga, na którym jest 23 obserwatorów, komentarzy zawsze około 30 - i co? można? Można, ale trzeba w to włożyć wysiłek i do niczego się nie zmuszać. No i oczywiście mieć polot :*

      Usuń
  9. zgadzam się w 100 % ;D
    natusia_182

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się z Twoja wypowiedzią. Ludzie nastawieni są tylko na zysk. Kilka lat temu grałam w stardoll na innym koncie. Ten blog był wtedy bacznie przeze mnie obserwowany. Wróciłam teraz ponownie i wróciłam także do Was. Jednak wchodząc tu zdziwilam się, ze komentarzy jest tak mało. Mimo wszystko gdy zdarza się możliwośc "zarobienia" stardollarow komentarze się mnożą bardzo szybko, mnóstwo osób "stara się" wygrać, a gdy to nie przychodzi często są niezadowoleni. Niestety nie da się każdego zadowolić. Mam wrażenie, ze kiedyś młodsi byli bardziej wyedukowani, potrafili się nawet dobrze wyslowic. Teraz (nie chcę nikogo obrażać, ale taka jest prawda) dzieci już tego nie potrafią. Często nawet w gimnazjum czy liceum składanie umiejętności zdań nie idzie dobrze, co za tym idzie ludzie coraz mniej komentują. "Starszych" na stardoll jest mało, wręcz bardzo mało, a to oni (my?) często potrafią skomentować to dłużej niż w trzech słowach.
    cloeilu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Tobą też się zgodzę - edukacja i zainteresowanie poszerzaniem wiedzy ma duże znaczenie w jakości wypowiedzi. Błędnym jest twierdzenie, że to czego uczy szkoła nie przydaje się w życiu. Jest zupełnie odwrotnie. :)

      Usuń
  11. Pamiętam czasy, kiedy blogi na prawdę się różniły, na uz od dawna były wywiady, talenty, pierwsi zrobiliśmy historie, plan atrakcji i wiele innych teraz prawie wszystkie blogi to mają. Ale nie o tym chciałam wspomnieć.

    Według mnie to wina stardolla, że jest jak jest. Nie ma co się oszukiwać, każdy przecież zauważył, że ceny są coraz wyższe. Coraz wyższe to mało powiedziane w porównaniu z tym co było kiedyś. 50 sd za nielimitowaną- odgrzewaną (że tak powiem) sukienkę? Dla mnie to skandal, tym bardziej, że przy zakupie SS za dychę dostajemy zaledwie trochę więcej niż 100sd= góra 3 sukienki, majątek, nie ma co. Przez to, że ceny rosną my musimy podwyższać nagrody, bo co to jest 5-10 stardollarów, często jednego buta za to nie dostaniemy. Na blogi powinniśmy przeznaczać więcej nagród, ponieważ wartość stardollara maleje, ale jak skoro reklam z tegoż powodu również mniej osób kupuje? Kiedyś reklamy na Uzależnionych były codzienne, zaplanowane na miesiąc do przodu. Teraz normalny użytkownik wydaje więcej sd na grę, więc nie ma za co zapłacić za reklamę. Tym samym koło się zamyka- na stardoll drożeje, czytelnicy nie mają za co kupić reklam, my nie mamy sd na bloga, aby zaspokoić malejącą wartość stardollara. Jestem pewna, że stardollowi takie działanie odbije się czkawką, pisałam do nich w tej sprawie, bo przecież wiele osób jest na witrynie tylko dzięki blogom. Gdyby nie blog ja również nie kupowałabym tyle SS i jestem przekonana, że nie tylko ja tak mam. Oczywiście nie chodzi mi o to, aby zniechęcić Was do blogów, tylko wpłynąć na tok myślenia, jeśli chcemy, żeby blogosfera się utrzymała, to musi być więcej oryginalnych zabaw nastawionych na miłe spędzenie czasu, bo może się okazać, że na stardollu będzie jeszcze drożej i będzie mniej nagród. Uzależnieni dają radę, ale na asku miałam dosyć niedawno hejtara, który sądził, że okradam bloga. Dawno się tak nie uśmiałam, na blogu jest tak dużo nagród, ponieważ nie zależy mi na koncie i chcę wszystko oddać moim czytelnikom, ale nie każdy właściciel ma taki stan i chce być aż tak bardzo na minusie to jest w zupełności zrozumiałe. Nadal sądzę, sądziłam i zawsze będę sądziła, że blogowanie to świetna przygoda, która uczy i jak najwięcej osób powinno tego spróbować, jednak jednocześnie wiem, że to coraz mniej się opłaca (jeśli chodzi o zyski finansowe). Dzielenie się radością z innymi jest obecne na blogach, dlatego zależy mi, żeby nowe osoby poczuły to samo, co kiedyś ja mogłam poczuć- ten klimat blogosfery ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zwykle, miał być komentarz wyszedł post w komentarzach, heh, dziękuję tym którzy przeczytali do końca. Chyba mam trochę odmienny podgląd co do redaktorki? Jednak moje słowa są uzasadnione doświadczeniem i obserwacjami, nie każdy musi się z tym zgodzić. Aż mnie korci, żeby napisać o tym na uzaleznionych. Redaktorko zgadzasz się na powielenie tematu? To minus, o którym wspominałaś w artykule, jednak sądzę, że powinno się z takimi przemyśleniami dojść do jak najszerszej liczby odbiorców jeśli na prawdę chcemy coś zmienić. Ciekawe czy apel do adminów od wielu osób dotyczący blogów by jakoś wpłynął, pewnie to bujanie w obłokach, ale smutno mi, jak patrzę co robią admini i że być może, kiedyś inni nie będą mogli poczuć tego czaru blogosfery. Na stardollu jeśli chce się poznać kogoś nowego to często idzie się na czat, a na czacie ostatnio góruje chamstwo. Przeszłam się po imprezach i byłam przerażona, na prawie każdej ktoś kogoś wyzywał, bo miał koszulkę z 1d lub miał inną karnację. I te licytacje o wiek. Na blogach tego nie ma, są za to osoby, które umieją się zachować i według mnie to jest lepsze miejsce do poznawania nowych ludzi, sama miałam to szczęście zapoznać się z wieloma osobami z blogosfery.

      Usuń
    2. Przepraszam za błędy, które nie powinny mieć miejsca, ale może się pojawiły przez uciążliwe pisanie na telefonie ;)

      Usuń
    3. To dobrze, że ktoś wspomniał o tym co się dzieje na czacie/imprezach. To jest skandal i lepiej nie cytować wielu odzywek. Zgodzę się z tym, że blogowanie to przygoda, której nie każdy może doświadczyć przez powody wyżej wymienione. Dodatkowo, stwierdzam, że admini są nastawieni bardziej na zysk niż na opinie i nie ma co strzępić języka, (w tym, przypadku klawiatury) bo to moim zdaniem nic nie zmieni. A na koniec dodam, że trochę nie łapię się o co Ci chodziło w tych pomysłach. ;)

      Usuń
  12. Niestety muszę zgodzić się zarówno z artykułem, jak i z komentarzami. Na pewno smutne jest to, że angażując się w pracę na bloga, otrzymujecie zainteresowanie z drugiej strony tylko wtedy, kiedy do wygrania są stardollary. Z ciekawości zajrzałam na stronę pokazującą, ile osób aktualnie przebywa na blogu i jaka była średnia w danym roku. W 2010 było to aż 236 użytkowników, a w 2014 jest ich tylko 55. (link http://i62.tinypic.com/2z9ebgm.png )
    Jedynym rozwiązaniem jest chyba przyciągnięcie nowego grona czytelników, których obecna średnia wieku to 12-15 lat. Ci starzy już raczej nie wrócą, a tych, którzy zostali jest niewielu.
    Może właściciel SD-i-My spróbowałby porozumieć się z adminem i zapytać o wsparcie medialne z ich strony, na przykład w postaci wpisu na starblogu zachęcającym do odwiedzenia Waszej strony? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No cóż ja też muszę się zgodzić z postem i komentarzami powyżej. Ludziom chodzi tylko o pieniądze. Jesteśmy my wszyscy materialistami ale dlaczego? A no dlatego, żeby być uznanym wśród innych ludzi w tym przypadku wśród użytkowników Stardoll. To jest bardzo denerwujące, ponieważ ludzie traktują cię jak gniota. I teraz kolejne pytanie do redakcji: Wiecie dobrze, że komentarze są na odpieprz się więc po co te co tygodniowe nagrody i to wszystko? Mogłybyście (zakładam, że redakcja to same dziewczyny) w pewnym miesiącu nie rozdawać nagród pieniężnych i ilu by obserwatorów zostało? Góra 8. Ja obserwuję bloga stardoll-slide, ma on 15 obserwatorów i tylko dwóch komentatorów: mnie i jeszcze inną osobę o której pisać tu nie będę bo może tego sobie nie życzyć. Ja z komentowania nic nie mam ale i tak komentuję bo widzę, że ludzie chcą się rozwijać. Więc wy też powinnyście o tym pomyśleć bo pomimo tego, że chcecie się rozwijać z pomocą komentarzy to i tak wam to nie wyjdzie bo zazwyczaj komentarze to "super", "fajnie" czy "zgadzam się". Powinnyście (powtarzam się niestety) wziąć pod uwagę moje pomysły. Wy nie stracicie swoich lub rodziców pieniędzy a zyskacie wartościowe opinie i porady. Pozdrawiam bez podpisu

    OdpowiedzUsuń
  14. Sama byłam świadkiem upadku kilku blogów... Zaczyna się dosyć niewinnie, ale kończy na słowach "zawieszam bloga" - a to najgorsze co można zrobić, bo po 3 miesiącach te osoby, które jeszcze na danym blogu pisały - znudzą się czekaniem! Pójdą gdzie indziej i cała robota spełźnie na niczym, i od nowa trzeba zaczynać wszystko... I koniec! Rozwiązanie: przeczekać i pisać dla kilkunastu osób.

    AdkaBlack

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wzięłam udział w ankiecie.
    wiksterSweet

    OdpowiedzUsuń
  17. Wzięłam udział w ankiecie. Moim zdaniem upadek blogów jest przez (sama MIAŁAM bloga :P) sprawy osobiste, gdyż sama tak miałam... Czytam wiele blogów i uważam, że u niektórych jest tak samo, np. piszą, że nie wstawili posta, bo to wyjechali, kartkówka z matmy, testy, koniec roku szkolnego, za dużo spraw na głowie, lub po prostu inne hobby, inne zainteresowanie. Sama miałam bloga (nie o stardoll), który był o jednym zespole (hm... podejrzewacie o jakim? ;||), ale pojawiały się nowe zespoły, a ja zaczęłam słuchać innego gatunku muzyki, więc... po prostu zrezygnowałam, bo nie chciałam się do niczego zmuszać. Z jednej strony z lekka żałuję, gdyż straciłam wielu fajnych czytelników, którzy zawzięcie śledzili mojego bloga i podnosili mnie duchowo, czasem skarcili za złą robotę (choć to rzadko :P).
    superkaja55

    OdpowiedzUsuń
  18. Wzięłam udział w ankiecie.
    Ania_Miszcz

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo dobra notka. Ja z nudów odeszłam ze stardoll w 2011 roku, ale w te wakacje znowu wróciłam i odkryłam wasze blogi co sprawiło, że stardoll znów stał się ciekawszy. Jednak po tych 2 miesiącach zauważyłam że ciągle jest to samo i chcę więcej nowych notek i porad modowych :)
    Oddam głos do ankiety.
    sikoreczka89

    OdpowiedzUsuń
  20. Stardoll poznałam w parę lat temu i była to zupełnie inna gra.Wszystko było tańsze, a atmosfera była milsza. Rok temu zrobiłam sobie przerwę, bo miałam już dość tych coraz wyższych cen. Stardoll staje się coraz droższy, a każdy chce "coś" znaczyć w tej grze. Gracze stają się coraz większymi materialistami, ponieważ chcą być kimś i coś osiągnąć. Stadoll ciągle drożeje i w końcu doprowadzi to do jego zguby.
    Ciuchy są coraz droższe, dlatego użytkownikom coraz bardziej zależy na sd, więc gracze uwielbiają wszelkiego rodzaju loterie i konkursy, bo to dla nich jedna z nielicznych okazji, aby trochę zarobić.Reszta się dla nich nie liczy. Sama jestem po części materialistką in uwielbiam wszelkie loterie, lecz jest parę blogów, które stale obserwuje i komentuje.
    Funny...

    OdpowiedzUsuń
  21. Gram w stardoll od 2008 roku...Pewnego dnia (rok 2012) moje konto zostało skradzione... Miałam bardzo dużo oryginalnych i rzadkich ubrań. Okazało się że to moja najlepsza przyjaciółka.. Byłam załamana, odeszłam ze stardoll... Jak widać większości tutaj zależy na cennych ubraniach, nie na własnych wartości. Przekłada się to również na blogsferę. Ceny zwiększają się z dnia na dzień, żeby zaistnieć trzeba włożyć w konto mnóstwo pieniędzy. Trzydziestego listopada ubiegłego roku znów założyłam konto... na początku nie mogłam się odnaleźć, zauważyłam ogromne zmiany..niestety na gorsze. Niektórzy nie mają aż tylu pieniędzy by ciągle doładowywać stardollary, a jak wiemy każdy chce pokazać swoją "pozycję" na stardollu... przez to, że ludzi ogarnęła mania pieniędzy, bogactwa i sławy wiele osób jest zmuszonych do odejścia ze stardolla i ze swoich blogów. Dlatego moim zdaniem blogsfera zanika z przyczyn materialnych. Mimo wszystko lubię przeglądać blogi o stardollu i rozwijać moją obecną doll :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Proszę nie daj się to mój ulubiony blog, kocham go czytać dużo się dowiaduje o nowościach nie poddawaj się ja zawszę będę go czytać dzięki tobie stardoll stał się lepszy i ciekawszy dzięki za wszystko co dla nas robisz że codziennie poświęcasz mu tyle czasu jestes moim wzorem bardzo dziękuję i proszę nigdy się nie poddawaj ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za te słowa w imieniu całej redakcji, nikt nie ma zamiaru opuszczać tego miejsca. :)

      Usuń
  23. Muszę przyznać, że bardzo ciekawa notka ;) Zgadzam się, nic dodać i nic ująć.
    wiksterSweet

    OdpowiedzUsuń
  24. Gram w stardoll od 2008 roku...Pewnego dnia (rok 2012) moje konto zostało skradzione... Miałam bardzo dużo oryginalnych i rzadkich ubrań. Okazało się że to moja najlepsza przyjaciółka.. Byłam załamana, odeszłam ze stardoll... Jak widać większości tutaj zależy na cennych ubraniach, nie na własnych wartości. Przekłada się to również na blogsferę. Ceny zwiększają się z dnia na dzień, żeby zaistnieć trzeba włożyć w konto mnóstwo pieniędzy. Trzydziestego listopada ubiegłego roku znów założyłam konto... na początku nie mogłam się odnaleźć, zauważyłam ogromne zmiany..niestety na gorsze. Niektórzy nie mają aż tylu pieniędzy by ciągle doładowywać stardollary, a jak wiemy każdy chce pokazać swoją "pozycję" na stardollu... przez to, że ludzi ogarnęła mania pieniędzy, bogactwa i sławy wiele osób jest zmuszonych do odejścia ze stardolla i ze swoich blogów. Dlatego moim zdaniem blogsfera zanika z przyczyn materialnych. Mimo wszystko lubię przeglądać blogi o stardollu i rozwijać moją obecną doll :) ~~ Valedrina

    Szczerze się z Tobą zgadzam . Uważam , że bardzo dużo osób odeszło ze stardoll , z powodu cen . Gdy nie ma sie już sd , sm , nie am co robić za bardzo :/

    Bejer

    OdpowiedzUsuń
  25. Mi na początku chodziło głównie o zarobienie sd na blogach, ale teraz jakoś mnie to nie interesuje i po prostu lubię się udzielać na blogach i komentować :)

    agnieszka5503

    OdpowiedzUsuń
  26. Myślę, że jest po prostu za dużo blogów o tej samej tematyce.
    MISSPati16671

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetnie napisane. Rozwiałaś wszystkie wątpliwości. Komentowanie jest świetne można przez to powiedzieć co się chce,napisać o sobie, a nawet pomóc komuś. Sama z tego bloga dowiaduję się bardzo dużo gdyby nie on to nie wiedziałabym nic i została szarą myszką która być może dowie się o czymś od przyjaciela kiedy uprosi. Teraz ten blog pomaga wyjść na prostą bardzo dużej grupie użytkowników. Sama dzięki niemu wyszłam.
    Teraz wiem o wszystkich wspaniałych wyborach dnia.

    pozdrawiam MissDorota

    OdpowiedzUsuń
  28. W pogoni za fejmem i stardollarami - dzisiejsze stardoll
    przykre

    OdpowiedzUsuń