To wiekopomna chwila. Stardoll ożył.
A przynajmniej dobrostan nowości z poprzedniego tygodnia nie skończył się w tym.
Poniedziałek przywitał nas sporą dostawą do The Jet Set.
Dostawa w całokształcie mnie personalnie nie powaliła, ale jest parę fajnych ciuszków. Niebieskie futerko to życie, skórzany stanik jest bardzo ładny, a buty z wężowej skóry lądują na wl. Ciekawostką jest torebka w kształcie dinozaura, która jest tak dziwna, że aż słodka, a na pewno intrygująca. Przez swoją dziwność prawdopodobnie wyląduje w mojej szafie. Znalazło się nawet miejsce na artykuł za starmonety i są to złote klapeczki. Co ciekawe, artykuły z całej nowej dostawy są dostępne dla wszystkich, nie tylko dla Superstar, jak to miało miejsce do tej pory ze wszystkimi rzeczami w tym sklepie.
Środa to Vinyl. Tylko jedno piętro, niestety.
Powiem wam, że to piętro razem jest totalnie niespójne stylowo i wygląda jak ruski targ, ale pojedyncze rzeczy są genialne. Ciuchy holo podbiły mnie natychmiast, różowy płaszcz też mi się podoba i zastanowię się nad zakupem, tak samo czerwone buty. Ogólnie mają potencjał te rzeczy i może to wreszcie koniec monotonii i odgrzewanych kotletów w Vinylu.
W piątek rano nagle na nasze skrzynki trafiła osobliwa wiadomość:
Jednak będzie LE. No i to już druga promocja na +50% stardollarów w ciągu 3 miesięcy (ostatnia była przed świętami). Świat się kończy, Stardoll ogarnia kuwetę.
O 17:30 wleciała nowa kolekcja Limited Edition. Oto ona:
Całość wyprzedała się w ok. pół godziny. Śmieszna rzecz, bo wiadomość na skrzynkę o LE dostałam o 23:30 - admini jak zwykle w czas :') Rzeczy są naprawdę przyzwoite i kupiłam nawet sporo. Przyznam, że zaskoczyła mnie ta akcja z LE i trochę wbiła w fotel, ale absolutnie nie narzekam, bo na razie zapowiada się na powrót do "normalności", z czego się można tylko cieszyć.
Podobają się wam dostawy? Kupiliście coś? Zdążyliście na LE? Jak zwykle czekam na gorące ploteczki w postaci komentarzy.
Aha, jeszcze jedno. Skoro życie na Stardoll wygląda na wracające do normalności, to co powiecie na to, żeby robić posty o nowościach na bieżąco, zamiast zbiorczego w sobotę? Te posty robią się przydługawe, poza tym niektórych mogą ominąć takie smaczki jak to LE. Dajcie znać.
Dostawy do Vinyl i The Jet Set nie trafiły w mój gust, ale LE mega mi się spodobało i finalnie kupiłam 13 rzeczy.
OdpowiedzUsuńOby Stardoll wrócił do normalności i zaskoczył nas jakimiś sklepem Tribute :D
Taaak, też czekam na Tribute
UsuńCiekawe dostawy, kupię kilka rzeczy. Niestety nie zdążyłam na LE... ;( Oby Tribute się pojawiły.
OdpowiedzUsuńNareszcie normalność, też podobają mi się pojedyncze rzeczy z Jet Set i Vinyl. Z LE większość mi się podoba, ale oczywiście nie kupiłam wszystkiego co mi się podobało.
OdpowiedzUsuńRównież jak inne osoby czekam na Tribute i Subcouture.
Jak dla mnie posty mogą być na bieżąco ^^
Dziękuję za głos, wezmę to pod uwagę przy tworzeniu nowych postów ;)
UsuńThe Jet Set wgl mi się nie podoba,takie sobie te ciuchy,Vinyl też średnie-tak na prawdę dodałam tylko czarny pasek na listę życzeń,na LE nie zdążyłam ale nie ubolewam bo również nie w mojej guście
OdpowiedzUsuńmartusia-16
również uważam że możesz na bieżąco dodawać nowości :)
UsuńNie, ale miałam to szczęście, że weszłam akurta kiedy pojawiły się w sklepie. To chyba miała być niespodzianka na powrót na stardoll po 6 latach. :D
OdpowiedzUsuńDostawy okej, fajny Vinyl
OdpowiedzUsuń