Wszyscy mamy w swoich szafach ubrania, których używamy najczęściej. Powody do takiej sympatii mogą być różne: względy sentymentalne, dobre samopoczucie w danej rzeczy, czy po prostu jej uniwersalność. Często, dla zwykłej wygody, takie ciuszki trzymamy "na wierzchu" naszej szafy w realnym życiu... a co dopiero na Stardollu, gdy mamy setki - o ile nie ponad tysiąc - ubrań i dodatków ukrytych na stronach garderoby, czy schowka. Chyba większość z Was ma jakiś jeden pokoik wybrany specjalnie jako miejsce do przebierania swojej lalki... No przynajmniej ja sobie taki urządziłam... i chcę dzisiaj dać Wam kilka rad na ten temat.
Tak wygląda wnętrze stworzone przeze mnie, goszczące w moim apartamencie. Oczywiście w wersji posprzątanej i schludnej... Na codzień wygląda gorzej ;)
Po pierwsze, jak widzicie ozdoby zredukowałam do kompletnego minimum i wszystkie przedmioty, które nie są ubraniami zgromadziłam w jednym miejscu. Dlaczego? Odpowiedź jest łatwa: ze względów praktycznych! Pokój ładuje się krótko oraz mogę być pewna, że niczego przypadkiem nie przesunę, psując wystrój wymuskanego pokoju, nad którym spędziłam dużo czasu.
Po drugie, zadbałam o stworzenie miejsca, gdzie mogę przygotowywać zrzuty ekranu z moimi stylizacjami, np przy tworzeniu lookbooków. Dzięki temu mam wszystko w jednym miejscu i nie muszę szukać innego pomieszczenia, w którym mam białe ściany.
Aby zadbać o jakieś minimum porządku na podłodze ustawiłam niskie stoliczki, na których stawiam ulubione torby i buty. Wygląda to znacznie lepiej niż zwykle ułożenie ich na podłodze.
Jeżeli chodzi o ubrania, to zazwyczaj wyciągam ich z garderoby dosyć dużo, więc po prostu grupuję je w "tematyczne" sterty (np. okrycia wierzchnie, bluzki, spodnie...) na tle ścian.
Podsumowując: taki pokój ma charakter raczej użytkowy, niż ozdobny. Z tego powodu staramy się ograniczyć ilość mebli, szczególnie tych, które łatwo przesunąć zupełnym przypadkiem (jak np. lampy zaprojektowane tak, aby rzucały "światło", które łatwo przypadkiem złapać kursorem).
Warto utrzymać wnętrze w klimacie modowym, czy to przez dodanie rozwieszonych w naturalnych miejscach toreb, stojących butów, rozrzucone biżuterii, czy też kilku wysmakowanych dodatków i książek związanych z modą i designem.
Jeżeli często bierzecie udział w konkursach, czy pokazujecie swoje stylizacje warto zadbać o pokrycie części pokoju białymi panelami ze stardesign.
Jak podoba Wam się pomysł na taki specjalny pokoik? Macie takie miejsce w swoich apartamentach?
Uważam, że gdy ktoś bardzo chce zwiedzić wszystkie zakątki naszego domku, to tak urządzone wnętrze prezentuje się o wiele schludniej, niż zwykły pokój z rozrzuconymi dookoła rzeczami i białymi panelami unoszącymi się gdzieś w powietrzu.
Ja u siebie mam po prostu cały pokój biały, i właśnie tam robię stylizacje :D
OdpowiedzUsuńja tak samo u siebie mam jeden pokój który ma białe tło bo wtedy jest lepiej robić stylizacje oraz lepiej jest robić screeny i wgl . Bardzo mi się spodobała aranżacja pokoju nr.2 :)
OdpowiedzUsuńgabrysiaslysz
Świetne pokoje! Oba wyglądają genialnie :) Ja mam po prostu pokój z trzema białymi kafelkami. Ale muszę się głęboko zastanowić czy nie zmienić wyglądu :D
OdpowiedzUsuńRównież mam pokój z białymi ścianami ;) Ale bardzo podoba mi się pierwsza aranżacja, chociaż druga też jest świetna :) Az zaczęłam myśleć nad zrobieniem czegoś w tym stylu :>
OdpowiedzUsuńzosia21212z
Ogólnie jest mi obojętne gdzie robię stylizacje. Mam jedynie pomieszczenie, w którym rozłożyłam buty, które najczęściej używam bo w szafie muszę skakać od strony do strony i jest to niewygodne. Nie mam bardzo wielu ubrań, posortowałam je kolorystycznie, więc nie mam problemu ze znalezieniem danej np. bluzki.
OdpowiedzUsuńTwoje pomieszczenia bardzo pasują do pokoju stylizacji. Są jasne i przejrzyste, nie ma niepotrzebnych rzeczy. Podobają mi się.
sharpey108
Mam w szafie na tyle poukładane, że nie muszę robić takich pokoi. A może bym się skusiła... Zobaczę jeszcze, bo Twoje "garderoby" wyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńMarlenka8
też mam przebieralnię a z boku jakby białe tło do stylizacji :)
OdpowiedzUsuńMam w szafie ogólnie mało ciuchów, bo dużo sprzedałam... i nawet jeśli bym miała zrobić taki pokój to nie miałabym prawie co zaprezentować :D Ale podoba mi się drugi pokój.
OdpowiedzUsuń1 swietne ;3
OdpowiedzUsuńObie aranżacje mi się podobają. Ja u siebie nie mam garderoby i nie planuję jej robić ;)
OdpowiedzUsuńJa wszystkie ubrania trzymam w szafie, niestety nie mam takiej "przebieralni", ale to calkiem fajny pomysl.
OdpowiedzUsuńAranżacje podobają mi się, ogólnie bardzo fajny pomysł z garderobą, lecz nie jest dla mnie.Ja lubię grzebać w szafie, bo nigdy nie wiem jaką stylizację stworzyć, wybieram jeden element i reszta sama "przychodzi" :) W szafie mam mniej-więcej posortowane ubrania-spodnie długie, sukienki, spódniczki, blezery, itp. To mi ułatwia tworzenie stylizacji w dużym stopniu.
OdpowiedzUsuńNatalula
Wolę ubrania trzymać w szafie, przebieralnie według mnie są mało praktyczne.
OdpowiedzUsuńWidziałam, że dużo użytkowników ma takie pokoje. Ja niestety nie posiadam takiej 'przebieralni'; swoją doll przebieram koło szafy i zazwyczaj panuje tam bałagan. Dodatki w szafie mam poukładane i to ułatwia mi robienie stylizacji. Jednak ten pomysł bardzo mi się podoba. Z Twoich aranżacji bardzo podoba mi się pierwsza, bardzo lubię minimalizm i połączenia czerni i bieli. To białe tło po prawej stronie jest bardzo praktyczne. Drugi pokoik też jest ładny, te złote elementy fajnie się prezentują.
OdpowiedzUsuńkatniss-ne
Bardzo podoba mi się drugie wnętrze :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Wygląda to bardzo schludnie i elegancko :3
OdpowiedzUsuń