2017/12/06

Ciekawostki o Mikołajkach

Mikołajki to bardzo ciekawy zwyczaj, którzy niemalże wszyscy bardzo chętnie obchodzą. O to kilka ciekawostek związanych z 6 grudnia, których może nie znaliście, a mogą Was zainteresować :)






Na pewno wiecie skąd pochodzi ten zwyczaj i na pewno słyszeliście też o dobroci św. Mikołaja, rozdawaniu jałmużny, zostawianiu woreczków pieniędzy pod drzwiami ubogich. Ale czy słyszeliście o legendzie o 3 córkach? Została ona spisana IX wieku w Konstantynopolu przez archimandrytę Michała.




Dzięki swoim dobrym uczynkom św. Mikołaj otrzymał od Boga dar czynienia cudów. Potrafił na przykład ocalić rozbitków z fal morskich, sprawiał, że zboże rosło również w latach nieurodzaju, a nawet wskrzeszał zmarłych. Ludzie szybko nazwali go cudotwórcą, a wyznawcy religii prawosławnej do dzisiaj tak określają św. Mikołaja.

W Łąkach, w kościele parafialnym pod wezwaniem św. Mikołaja, co roku szóstego grudnia organizowany jest odpust. Zgodnie z tradycją, w tym dniu po wiosce chodzą przebierańcy nazywani Mikołajami albo Mikołajami Beskidzkimi. Mikołaje dzielą się na dwie grupy, Białych i Czarnych. Białe Mikołaje to oczywiście postacie dobre, ze świętym Mikołajem na czele, za którym idą wikariusze, biskup, ministranci, aniołowie, doktor. Z kolei partia Czarnych to postacie negatywne, a więc Lucyfer i jego diabły, Cygan, Cyganka, niedźwiedź. Każda z tych grup podczas swojej wędrówki po wiosce zachodzi do każdego domu. Jako pierwsi do domu wchodzą Mikołaje Biali, którzy rozmawiają uprzejmie z gospodarzami i śpiewają pieśni o św. Mikołaju. Po nich do domu wpadają Czarni, którzy zachowują się bardzo głośno, skaczą i nie stronią od psot. Diabły zawsze uganiają się za młodymi dziewczętami i próbują je ukłuć swoimi rogami, a resztę mieszkańców wciągają do swojej szalonej zabawy. Każda z tych grup jest mile widziana i również Czarnych przyjmuje się z życzliwością, jednak ich spotkanie zawsze przedstawia walkę dobra ze złem.


U Belgów mikołaj zjawia się już 5 grudnia, napełniając prezentami wystawione przez dzieci buty i koszyki. Według ich tradycji wokół domu rozkłada się siano, marchew i ziemniaki, którymi ma się posilić koń świętego.
Czechy i Słowacja – tu Mikulas pojawia się, jak w Polsce, szóstego dnia grudnia. Święty w towarzystwie anioła i czarta, zsuwa się po złotej nici, rozciągniętej między niebem i ziemią.
W Holandii święty, zwany  Sinterklass, przypływa 5 grudnia na statku z Hiszpanii, rozdając najmłodszym czekoladowe litery. Charakterystyczną cechą holenderskiego mikołaja jest czarny strój (ubrudzony sadzą z komina).
W Syrii jest to wielbłąd, który odwiedza dzieci 1 stycznia. Te, dzień wcześniej, ustawiają dla niego przed domem miseczki z wodą i owsem.
We Włoszech  upominki przynosi wiedźma Befana - odziana w obdarte szaty staruszka o charakterystycznym zakrzywionym nosie. Latająca na miotle czarownica, w święto Trzech Króli wrzuca prezenty przez komin. Pozostawione na stole mandarynki i kieliszek wina mają spowodować, że Befana będzie bardziej łaskawa.

źródło: wikipedia.pl, polskatradycja.pl, mamwiedze.pl

14 komentarzy:

  1. Wow, nie znałam części ciekawostek. Zaskoczył mnie wielbłąd, ciężko to sobie wyobrazić. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie muszę zamieszkac w Syrii :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Oo wiekszosc mni3 zaskocxyla pozytywnie. Brawo za super post;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo... O innych krajach nie wiedziałam. Bardzo ciekawy post.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak przeczytałam o mikołaju w syrii to stwierdziłam, że tak jak mówi się, że spiewać każdy może, tak tutaj - każdy może zostać świętym mikołajem - nawet wielbłąd :D Ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny post:)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajne! każdy z wymienionych krajów ma dość ciekawe sposoby, ale czarny mikołaj xD to za młodu bym chyba się przestraszyła

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny artykuł ;) fajnie dowiedzieć się czegoś nowego, bo większości z tych rzeczy nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny tematyczny post. Oby takich więcej!
    ola4077

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawie napisane! Fajna opcja, by się jakoś 'doszkolic' :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Większości nie znałam, ale o tym jak jest to obchodzone w innych krajach miałam pojęcie.

    sd. sylwia5278

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy post, o większości nie miałam w ogóle pojęcia!

    OdpowiedzUsuń