Sylwester zazwyczaj kojarzy się z sukienkami, szczególnie błyszczącymi. Nawet jeśli ich nie zakładamy, to na hasło "sylwestrowa kreacja" pojawia się w głowie "bogata" suknia - ja tak mam w każdym razie. Ja postanowiłam pójść w inną stronę i wykorzystać - równie eleganckie - kombinezony. Pierwszy pochodzi z Gift-o-metru, bodajże sprzed dwóch lat, natomiast drugi i trzeci z Subcouture. Drugi kombinezon to zdecydowanie mój faworyt. Jest niezwykle prosty, ale głęboki dekolt sprawia, że staje się ciekawy. Na Sylwestra jak znalazł! Myślę, że fajnie komponują się z nim perły, które widać na pierwszej stylizacji. A w róż poszłam tak dla odmiany. :) Raczej nie jest to kolor kojarzony z nocą sylwestrową.
Druga i trzecia stylizacja, to raczej klasyczne połączenia kolorystyczne, które często są wykorzystywane przy tworzeniu kreacji sylwestrowych, niemniej połączenia te nadal mi się podobają. :) A Wy macie już pomysły na sylwestrowe kreacje? Bo u mnie to raczej będzie sweter, leginsy i kapcie domowe. :D
Woow, każda jest mega. Ja się ubieram właśnie kombinezon z wielkim dekoltem. Chłopakowi się spodobaXD
OdpowiedzUsuńW sumie wszystkie 3 są super, nie mam faworyta.
OdpowiedzUsuńJa dziś klasycznie w sukience i szpilkach.
Wszystkie są super, ale najbardziej podoba mi się druga i trzecia :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie mam pomysłu co ubiorę na sylwestra, bo oczywiście zapomniałam zabrać z Białegostoku jakieś imprezowe kreacje ;') Jestem więc zmuszona kombinować z tego co mam, a zapewne wyjdzie to na ostatnią chwilę :D
Wszystkie moje ulubione elementy są w 1 dlatego też jest ona wg mnie najlepsza
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie mam żadnego z tych kombinezonów ;(
OdpowiedzUsuńMyślę, że ubiorę się zwyczajnie- w jakieś rurki i koszulę ;)
ola4077
Według mnie najlepsza jest pierwsza kreacja, ale zrezygnowałabym z kolczyków
Usuńpierwsza i trzecia podobają mi się najbardziej, mimo, że wszystkie trzy są piękne!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie wiem co nałożę :P spędzam sylwestra tylko z moim facetem, nigdzie nie wychodzimy, więc w tym roku mam niby najmniejszy problem z ciuchami, ale też jakby największy dylemat :D prawdopodobnie nałożę po prostu jakąś zwykłą sukienkę ^^
Wszystkie mi się podobają
OdpowiedzUsuńSuper stylizacje, najbardziej podoba mi się pierwsza :D
OdpowiedzUsuńJa swoją kreację wymysliłam dosłownie dzisiaj, jak już miałam totalnie sie poddać i isc w dżinsach i t-shircie :D Mam spódnicę i brokatową bluzkę
Zdecydowanie pierwsza ;D
OdpowiedzUsuńDruga cód miód! Trzecia również. :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam jedną sukienkę na trzy imprezy; kolację z szefową, Wiglię i Sylwestra. Pokombinuję jedynie z dodatkami. :) Btw. nie lubię się stroić, o dziwo, za szybko się denerwuję.
Pierwsza mi się podoba. Sama bym się tak ubrala 😁😁
OdpowiedzUsuńDruga i trzecia mi sie bardzo podobają. W pierwszej zamieniłabym perły na lekki złoty naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńChciałam trochę przykryć biust XD
UsuńPierwsza kreacja jest najlepsza!
OdpowiedzUsuńOlunia400
nie ma się do czego przyczepić :D wszystkie bym ubrała!
OdpowiedzUsuńwszystkie stylizacje są piękne :) ja się odpicowałam w mini,bluzkę z odkrytymi ramionami i zakolanówki,a mój chłopak stwierdził że specjalnie się tak wulgarnie ubrałam hahahaha
OdpowiedzUsuńmartusia-16
Świetne stylizacje, choć trzecia zachwyciła mnie najbardziej.
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy są zjawiskowe ;)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńTen kombinezon z wycięciem wygrywa. Ma to coś i od dekoltu na pewno nie będzie można oderwać wzroku. Ja bym dobrała https://julimex.pl/pl/p/Biustonosz-samonosny-do-glebokich-dekoltow-Vbra%2C-bezowy/1641 pozostawić naprawdę gołe ciało i tylko eksponować biust. Żadnych ozdób, koszulek, biżuterii. Będzie w ten sposób jeszcze bardziej kusząca ta stylizacja.
OdpowiedzUsuń