Cześć! Mam nadzieję, że nie zapomnieliście jeszcze o duecie ;) Po kilku aranżacjach wracam tymczasowo z tą serią. W najbliższym czasie zaprezentuję Wam kilka połączeń, które dobrze się sprawdzą w chłodniejsze dni. Dzisiejsze zestawienie to golf plus koszula. Duet odświeżony chyba w 2017 roku wraca do nas co jakiś czas, gdy pogoda nie rozpieszcza, a warstwy okazują się całkiem dobrym rozwiązaniem. Wcześniej był popularny na przykład w latach 70. Do cienkiego bawełnianego golfu można dopasować koszulę na kilka sposobów, ja jednak najbardziej lubię wersję z rozchełstaną koszulą. Pierwsza stylizacja to dziewczęca propozycja do szkoły oparta na jasnych kolorach. Druga jest bardziej formalna. Myślę, że sprawdzi się w biurze czy podczas wieczoru w eleganckim lokalu.
Raczej nie noszę takiego połączenia, ale może się skuszę po Twoich propozycjach. Obie stylizacje bardzo mi się podobają. Pierwsza jest taka luźna, ale z klasą i stylem. Druga to mistrzostwo! Ubrałabym się tak zarówno na Stardoll, jak i w prywatnym życiu.
OdpowiedzUsuńPolecam, wyglada to ciekawiej i jest calkiem wygodnie :) jej, milo mi <3
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChyba nie za bardzo jestem przekonana do połączenia golf + koszula.
UsuńNatomiast pierwsza stylizacja prezentuje się bardzo dobrze. Nie jest to mój styl i sama raczej bym się tak nie ubrała, ale wielokrotnie widziałam podobnie ubrane dziewczyny. Z kolei druga stylizacja jest bardziej w moim stylu, ale ten golf mnie właśnie drażni. Chyba jestem nieobiektywna, ale po prostu nie przepadam za tym połączeniem.
Oj tam zawsze mozesz wyobrazic sobie bez golfu ;) nie tylko dziewczyny haha podbnie ja tez sie ubieram, tylko inne kolory i jeansy bez naszynek z kwiatami xd
UsuńW realnym świecie nie chodzę tak ubrana, ale ogólnie podoba mi się to połączenie.
OdpowiedzUsuńDrugą stylizację kupuję w całość, bardzo ładnie wygląda no i miła dla oka kolorystyka.
W pierwszej nie jestem przekonana do tego plecaka, nie pasuje mi. Za to fajnie wyglądają emblematy na spodniach i ta koszula.
Dziekuje:)
UsuńNie lubię golfów bo uwierają w szyję. stardollowy10
OdpowiedzUsuńMoze polgolf? ;)
UsuńBardzo ładne stylizacje.
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńW realnym świecie często chodzę w golfach a raczej półpoglfach. :) Dwie stylizacje bardzo mi się podobają i nie potrafię stwoerdzic, która bardziej :)
OdpowiedzUsuńjulcia45
Ja nosze i jedno i drugie, dobre na obecna pogode pod ciensza kurtke ;)
UsuńBardziej mi się podoba druga stylizacja, ale ogólnie nie wpadłabym na takie połączenie. Głównie dlatego, że ostatnim razem kiedy założyłam golf byłam w 3 klasie podstawówki.
OdpowiedzUsuńnie lubię takiego łączenia,kompletnie nie mój styl,a i w realu nie znoszę golfów,bo są bardzo niewygodne...jeśli chodzi o stylizacje to druga niby ładna,ale wg mnie golf do tej bluzki kompletnie nie pasuje,pierwsza ładnie wygląda,zmieniłabym tylko plecak...wg mnie jego kolor jest zbyt ciemny do całej stylizacji,która ma jednak jaśniejsze barwy
OdpowiedzUsuńmartusia-16
Mega druga stylizacja! Chetnie bym taką założyła, choc nigdy nie próbowałam połączenia golf + koszula...
OdpowiedzUsuńObie stylizacje mi się podobają, choć bardziej ta z lewej.
OdpowiedzUsuńW realu nie próbowałam jeszcze takiego połączenia, ale w sumie jest ciekawe.
Mi się wydaje że już takie podobne stylizacje widziałem na tym blogu.
OdpowiedzUsuńTo zle ci sie wydaje.
Usuń