Wnętrza #2 - łóżka

Czy Wasze dollki mają gdzie spać? Nie? Cóż za niedopatrzenie! W takim razie musimy szybko przygotować sypialnię... Ale jakie łóżko wybrać?

Cóż, wiadomo - więkoszość użytkowników stwierdzi zapewne niedrogie, po czym przejrzy propozycje adminów ze suit shopu i machnie ręką. A ja chcę Wam dzisiaj pokazać kilka przykładów, że z odpowiednią ilością starmonet i odrobiną fantazji można stworzyć całkiem przytulne miejsce do spania. Oczywiście - aranżacja całej sypialni to już większe wyzwanie, ale dobrze jest zaczynać od łóżka właśnie - w końcu to ono ma być głównym przedmiotem w tym pokoju, a więc całe wnętrze powinno być do niego dopasowane.

Suit shop proponuje nam 99 pozycji pod hasłem "łóżko". Od prostych, do fikuśnych, od utrzymanych w klimatach fanów brzmień gotyckich do słodkich landrynek. Ja wybrałam sobie trzy, które znajdowały się w moim schowku i wykonałam takie oto aranżacje:

1. Większość Was to łóżko na pewno rozpozna - ale czy ktoś kiedykolwiek próbował go użyć? Kuta rama od razu determinuje kierunek naszych działań - stawiamy na klimaty dziewczęce. Mebelek powszechnie nie jest dażony pozytywnymi uczuciami - zapewne przez pokrywającą go narzutę w paski. Dlatego zdecydowałam się ją zakryć i dorzuciłam kilka dodatków, by łóżko nie wyglądało tak zimno i nieprzyjemnie.
Innym dobrym pomysłem mogłoby być pokombinowanie tak, by kuta rama z sercem została jako zagłówek, a boki były zakryte...

 2. Kolejna nagroda za osiągnięcie danego poziomu, znów za starmonety. To chyba moje ulubione łóżko, mimo że nigdy nie wykonałam z nim pokoju. Gdy na nie patrzę od razu przywodzi mi na myśl pokój kilkuletniej baletnicy, która ciągle jest w biegu na trasie szkoła-trening-przyjaciółki i w takim klimacie starałam się utrzymać aranżacje.

3. Najprostsza, ale myślę, że wciąż dosyć przytulnie wyglądająca. Tym razem łóżko znajdziemy w suitshopie za stardollary. Jest ono dosyć stare i mam wrażenie, że nieco zapomniane. Dorzuciłam mu dwa komplety poduszek z lśniącymi aplikacjami, grubo utkany, wełniany pled i ksiażkę. Ot, takie zwykłe łóżko, jakie zapewne wiele z nas ma w swoich realnych pokojach, bez zbytniego kombinowania i przepychu.

Jeżeli jednak nie jesteście usatysfakcjonowani wyborem łóżek za starmonety lub nie macie wystarczająco dużo fantazji lub cierpliwości do dodawania poduszek, pledów i wszelkich bibelotów, to mam dla Was dwa rozwiązania DIY. Miłej zabawy!

Matowe wykończenie ramy i tłoczenia przywodzą myśl o klasycyzmie.

Lekki błysk drewnianych paneli delikatnie sugeruje nieco większy przepych.

Czy zachęciłam Was do zbudowania sypialni? A może chcecie pochwalić się tymi, które wybudowałyście dla swoich lalek? Zapraszam bardzo do umieszczania zalinkowanych pokoików w komentarzach!


Jednej z komentujących osób wyślę komplet podstawowych budulców do skonstruowania jednego z powyższych łóżek. Chętnych proszę zatem, aby podali, która konstrukcja podoba im się bardziej.

Komplet ramek z poprzedniego postu powędrował do ChemicRomance.