Waszym zadaniem jest opisać, z którym koszyczkiem poszlibyście do święcenia i dlaczego =D Należy również podać swój nick ze stardoll i zaobserwować naszego bloga, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście :)
Bez dwóch zdań z pierwszym koszykiem - kogut może mnie nie przekonał i wybrałabym puszyste króliczki, ale nie odpuszczę czekoladowych jajeczek (bo zakładam, że są czekoladowe!)! Czekoladowe jajeczka to sens Wielkiejnocy i koszyk bez czekoladowych jaj to nie koszyk :D Ksante
Zdecydowane wybierałabym drugi koszyczek, uwielbiam gryzonie :) W prawdzie królika nigdy nie miałam, ale świnki morskie tak. Mnie kogut zdecydowanie odstraszył. To pokazuje, że jednak serce mam zajęcze. Zakładam więc, że towarzystwo małych, przyjaznych futrzaków byłoby dla mnie odpowiednie :D
Ja bym poszła w kwiaty. Ostatnio moim hobby stało się uprawianie roślinek i bardzo dużo mi to radości sprawia. Udało mi się wyhodować drzewko awokado z pestki! Już ma ok 20 cm i cztery duże listki :D Hongwart
Ja bym wzięła pierwszy bo jestem żarłokiem, a czekoladzie nigdy nie odmówię. Kogut byłby fajnym zwierzakiem domowym. No bo umówmy się, kotka i pieska może mieć każdy, ale KOGUTA? :D Myślę, że wszyscy by zazdrościli.
A ja bym wzięła trzeci koszyk, bo ma mnóstwo kwiatów! Wygląda najbardziej wiosennie :D U nas co roku przypinamy żonkile do małego obrusa na koszyczku i zawsze jak na złość wieje wiatr i mi je strąca...
Bez dwóch zdań z pierwszym koszykiem - kogut może mnie nie przekonał i wybrałabym puszyste króliczki, ale nie odpuszczę czekoladowych jajeczek (bo zakładam, że są czekoladowe!)! Czekoladowe jajeczka to sens Wielkiejnocy i koszyk bez czekoladowych jaj to nie koszyk :D
OdpowiedzUsuńKsante
Zdecydowane wybierałabym drugi koszyczek, uwielbiam gryzonie :) W prawdzie królika nigdy nie miałam, ale świnki morskie tak.
OdpowiedzUsuńMnie kogut zdecydowanie odstraszył. To pokazuje, że jednak serce mam zajęcze. Zakładam więc, że towarzystwo małych, przyjaznych futrzaków byłoby dla mnie odpowiednie :D
nick: jassmaka
UsuńJa bym poszła w kwiaty. Ostatnio moim hobby stało się uprawianie roślinek i bardzo dużo mi to radości sprawia. Udało mi się wyhodować drzewko awokado z pestki! Już ma ok 20 cm i cztery duże listki :D
OdpowiedzUsuńHongwart
Stanowczo poszłabym z pierwszym, no może bez tego koguta, ale za to jedzonko... To coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńkarolinnaaa2222
Ja bym wzięła pierwszy bo jestem żarłokiem, a czekoladzie nigdy nie odmówię.
OdpowiedzUsuńKogut byłby fajnym zwierzakiem domowym. No bo umówmy się, kotka i pieska może mieć każdy, ale KOGUTA? :D Myślę, że wszyscy by zazdrościli.
izolda1996-k
A ja bym wzięła trzeci koszyk, bo ma mnóstwo kwiatów! Wygląda najbardziej wiosennie :D U nas co roku przypinamy żonkile do małego obrusa na koszyczku i zawsze jak na złość wieje wiatr i mi je strąca...
OdpowiedzUsuńAletheiaa