RELACJA Z IMPREZY

 Impreza była cudowna! To są słowa, które najlepiej oddają to, co się działo :D

 

Prawie wszyscy z nas przybyli na imprezę punktualnie. Prawie - bo kot Emiliusz kazał nam na siebie czekać. Podobno miał problem z wyborem czapki i brody. No cóż, trzeba było uzbroić się w cierpliwość i czekać.

Wyglądaliśmy przepięknie!

Rozmawialiśmy o interesujących historiach. Nawet nie wiecie, jakie straszne rzeczy dzieją się na wattpadzie!

Aż w końcu nagle pojawił się ON. Kot Emiliusz. A raczej kocurzysko Emiliuszysko. Był tak wielki, że aż się wszyscy przestraszyliśmy, że porwie którąś z nas i wejdzie na jakiś wieżowiec - jak kiedyś King Kong.

Wpadł do nas też Harry Styles, ale nie chciał nam pokazać swojego świątecznego przebrania. Chyba był nieśmiały, bo rozmawiać tez z nami nie chciał. A może to my byliśmy tacy onieśmielająco piękni? :D

Muszę przyznać, że liczyłam na wizytę Mateusza Morawieckiego. Miałam nadzieję, że założy mikołajową brodę i przyniesie dla nas prezenty, 500+, czternastą emeryturę, albo chociaż tańszy chleb, ale niestety nie pojawił się. Tak już jest z politykami - najpierw naobiecują, a później nie przychodzą na imprezę. Od Premiera dostałam jedynie potwierdzenie na zwrot podatku, ale jak na razie hajsu na koncie nie ma! Co to ma być ja się pytam :D

______________________

 

GŁOSOWANIE

 

 

 

______________________

Informacja

W głosowaniu biorą osoby, które miały świąteczny strój. 

Niestety nie miałam żadnego screena, na którym w całości widać było Kirkkę, dlatego też postanowiłam wrzucić jej przebranie obok, bo na obrazku widać jedynie czapeczkę :D

Do zobaczenia na następnej imprezie! Prawdopodobnie sylwestrowej. Odbędzie się ona jednak trochę wcześniej 29 lub 30 grudnia :)