W tym roku, podobnie jak ostatnio będę sama. Ale tym razem mam zamiar zamknąć się w domu i odpoczywać, może pojadę mam morze, bo to taka mini tradycja moja, ale jeszcze nie wiem.
Ja w tym roku raczej tylko z rodzicami, chociaż nie wykluczam, że to się jeszcze zmieni. Natomiast nie wyobrażam sobie spędzać świąt za granicą, zwłaszcza w ciepłych krajach. W sumie ogólnie taki jednodniowy wypad do rodziny tak, ale niekoniecznie na dłużej, żeby spędzić je w hotelu na przykład Oby wreszcie pojawił się śnieg!
Ja na szczęście będę tylko z rodzicami na wigilii i pewnie z babcią. Potem pewnie przyjedzie moja siostra. W sumie cieszę się, że to tak kameralnie wychodzi, bo nie lubię za specjalnie rodzinnych posiadówek.
Niestety złapałam korono-świrusa więc święta w tym roku spędzę sama na kwarantannie :( Ale zawsze mogło być gorzej! A zdrowie bliskich jest dla mnie najważniejsze :)
Ja spędzam święta w dwóch domach. Najpierw jedziemy do moich rodziców, tam będzie też mój brat i dziadkowie. Następnie jedziemy do rodziców i rodzeństwa mojego chłopaka. Na szczęście oba te miejsca nie są od siebie mocno oddalone, z jednego punktu do drugiego jedzie się około 15 minut, więc git :D
Zadnych gosci.. znowu... :( odkad jest pandemia swieta w ogole nie sa juz takie same. Dni swiateczne pewnie spędzę na pisaniu licencjatu i innych malo ekscytujacych rzeczach. Chcialbym chociaz pospieeac wspolnie swiateczne piosenki i pograc w planszowki
My z mężem jedziemy na Wigilię do mojej babci, gdzie będą też moi rodzice, siostra, wujkowie i ciotki. Następnego dnia dość niechętnie jadę do teściów (mam z nimi straszną kosę), więc mam nadzieję że posiedzimy tam chwilę i wrócimy do siebie. Drugiego dnia świąt robimy mini przyjęcie dla naszych przyjaciół :)
W tym roku, podobnie jak ostatnio będę sama. Ale tym razem mam zamiar zamknąć się w domu i odpoczywać, może pojadę mam morze, bo to taka mini tradycja moja, ale jeszcze nie wiem.
OdpowiedzUsuńJadę do babci i dziadka, a potem na drugą wigilię do cioci :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku raczej tylko z rodzicami, chociaż nie wykluczam, że to się jeszcze zmieni. Natomiast nie wyobrażam sobie spędzać świąt za granicą, zwłaszcza w ciepłych krajach. W sumie ogólnie taki jednodniowy wypad do rodziny tak, ale niekoniecznie na dłużej, żeby spędzić je w hotelu na przykład
OdpowiedzUsuńOby wreszcie pojawił się śnieg!
CukierkaXD
Ja na szczęście będę tylko z rodzicami na wigilii i pewnie z babcią. Potem pewnie przyjedzie moja siostra. W sumie cieszę się, że to tak kameralnie wychodzi, bo nie lubię za specjalnie rodzinnych posiadówek.
OdpowiedzUsuńNiestety złapałam korono-świrusa więc święta w tym roku spędzę sama na kwarantannie :( Ale zawsze mogło być gorzej! A zdrowie bliskich jest dla mnie najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńJa spędzam święta w dwóch domach. Najpierw jedziemy do moich rodziców, tam będzie też mój brat i dziadkowie. Następnie jedziemy do rodziców i rodzeństwa mojego chłopaka. Na szczęście oba te miejsca nie są od siebie mocno oddalone, z jednego punktu do drugiego jedzie się około 15 minut, więc git :D
OdpowiedzUsuńZadnych gosci.. znowu... :( odkad jest pandemia swieta w ogole nie sa juz takie same. Dni swiateczne pewnie spędzę na pisaniu licencjatu i innych malo ekscytujacych rzeczach. Chcialbym chociaz pospieeac wspolnie swiateczne piosenki i pograc w planszowki
OdpowiedzUsuńMy z mężem jedziemy na Wigilię do mojej babci, gdzie będą też moi rodzice, siostra, wujkowie i ciotki. Następnego dnia dość niechętnie jadę do teściów (mam z nimi straszną kosę), więc mam nadzieję że posiedzimy tam chwilę i wrócimy do siebie. Drugiego dnia świąt robimy mini przyjęcie dla naszych przyjaciół :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze w domu,przyjedzie mój facet na święta,w tym roku przyjedzie jeszcze moja siostra więc święta będą z najbliższymi
OdpowiedzUsuńmartusia-16
Ja mam plan siedzieć w domu i pić czekoladę gorącą. Ewentualnie jakiś spacer w deszczu :)
OdpowiedzUsuńPS Mam w kalendarzu zapisane spotkanie 20 XII o 20 na moim ulubionym blogu :)
Usuń