2021/12/25

święta oczami dziecka

 
Na tym obrazku zamieściłem wszystkie moje świąteczne kojarzenia z dzieciństwa. Chyba w każdej bożonarodzeniowej bajce musi być taka sielankowa mieszanka: ciepły koc, kominek, ciasteczka i mleko, uroczy misio, dzwonki i dużo prezentów zapakowanych w kolorowy papier. Wszystko koniecznie z dużą dawką czerwieni, złota i brązu. Na scenerii pominąłem ubranie choinki - niestety tylko taka była... Do pełni szczęścia brakuje też świec, ale zabrakło na nie miejsca. Dodałem za to gwiazdę betlejemską, flakoniki z perfumami i książki. Z tym kwiatem to już chyba taka mała tradycja w naszej rodzinie. Pytanie czemu perfumy... Nie wiem jak u Was, ale u mnie musi być ktoś wśród gości, kto ma bardzo duszący zapach perfum ;) Książki - w końcu w Święta jest czas na sięgnięcie po coś, co nie jest literaturą naukową. Co najbardziej z dzieciństwa utknęło w Waszej pamięci? Też ulegaliście tym wyidealizowanym wizjom Świąt i zimy z bajek? 
 


 

9 komentarzy:

  1. O tak! Wyidealizowane święta bombardowały z każdej strony, od telewizji i bajek aż po gazetki z zabawkami.
    Mi się Święta kojarzą jeszcze z tymi skarpetami na prezenty, które zawiesza się nad kominkiem (chociaż nigdy nie było tego zwyczaju w moim domu).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej bym tego nie podsumował, jak Ty opisalas w pierwszym zdaniu :D właśnie, skarpety! Powinny wisiec, bylw bylo gdzie powiesic haha mam na mysli na zywo xd nigdy nie mialem kominka

      Usuń
  2. Najlepsze święta, to te, którym daleko do ideału.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem bardzo sentymentalna i pamiętam moje święta za dzieciaka. Zawsze spędzaliśmy je u babci. Pamiętam, że ubieraliśmy razem choinkę i moja tradycja było oglądanie "Rudolf czerwononosy renifer" (nadal kocham te bajkę, jest taka urocza) i zawsze wywalało w ten dzień prąd przez zimno na jakiś czas (babcia mieszka w małej wsi). Wtedy uwielbiałam ubierać choinkę i szukać pierwszej gwiazdki. I dopóki dziadek żył, to oglądałam z nim Kevina... Szkoda że to nigdy nie powróci ale może jak będę mieć kiedyś własne dziecko to będę z nim oglądać te filmy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale jest pielęgnowac wspomnienia i swoje wewnętrzne dziecko ❤ u mnie tez Rudolf byl :) trochę slabo pamietam, ale zawsze byl jakis smutny element. W ktorejs czesci byl taki misio porzucony :(( udalo Ci sie kiedys znalezc pierwsza gwiazdke? :) oby kiedys tak bylo =)

      Usuń
    2. Ja tylko widziałam tą starą wersję, chyba z 1999 roku (?). Tak udało mi się parę razy! :D ale z Mikołajem zawsze mnie skutecznie oszukiwali

      Usuń
    3. Mam nadzieję ze w te Swieta sprawdzilas druga czesc :) polecam =) ja nigdy nie mialem tego szczescia 😬 oj mnie tez!;)

      Usuń
  4. Piękna sceneria. Ja moją wyidealizowaną wersję Świąt przedstawiłabym podobnie. Dużo kolorowych opakowań prezentowych, światełka, bombki, ciepło kominka, ciastka z mlekiem ;) Koniecznie musi być też nastrojowa muzyka i cała rodzinka w komplecie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co te bajki robia w dzieciecych główkach haha :D muzyka ah czyzby jazz? :)

      Usuń