2020/12/16

1:3

Głównym bohaterem dzisiejszego wpisu będzie zimowy szal. Nie wyobrażam sobie wyjścia w chłodny dzień bez grubego i długiego szala, a Wy? Żeby jednak nie było zbyt łatwo, pokusiłem się o wybór tych ze starą grafiką. O ile pierwszy jest jeszcze w miarę do znalezienia na bazarze, to drugi i trzeci kompletnie nie... Ich wykonanie przeważnie pozostawia wiele do życzenia, dlatego jak widzicie postanowiłem je trochę powiększyć. Nie tylko dlatego, że lubię oversize, ale też nie duszę się na sam widok ciasnego wiązania ;) Stylizacje... Jak to śpiewała Dorota Masłowska (wtedy Mister D.) "Ja nie będę nigdy żoną piłkarza". Patrząc na moją doll można odnieść inne wrażenie ;) Markowe torebki, widoczne logo i modne dodatki - to wszystko od razu kojarzy się ze stylem Wags. A Wy chcecie być żoną piłkarza? 



21 komentarzy:

  1. nie znoszę szalików,wolę nosić arafatki albo kominy xd co do wybranych szalików to rzeczywiście grafika ich kuleje,też pierwszy jakoś jeszcze w miarę wygląda,potem ten szary a na końcu zielony (ten to wgl jakaś tragedia xD ) jeśli chodzi o stylizacje to ta pierwsza jest ładna,trzecia też wygląda ok,środkowa byłaby fajna gdyby wywalić ten paskudny szalik

    martusia-16

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię szale, żałuję, że w realu mam tylko parę sprawdzonych.
    Pierwsze i druga stylizacja są bardzo ładne, podoba mi się jak się prezentują. W pierwszej ten szalik świetnie ożywia stylizację.
    Kiedyś chciałam być żoną piłkarza, a potem wolałam mieć męża, który jest z piłkarką (ale to też już za mną xD).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na stardoll zawsze szafa wieksza jak ta prawdziwa, prawda? ;) milo mi :)

      Usuń
  3. W kwestii "zimowych dodatków' z szalami/chustami/kocami (tak nazywam te ogromne kwadratowe szale) jestem totalnie na tak. Za to nienawidzę czapek i rękawiczek...
    Natomiast jeśli chodzi o bycie żoną piłkarza... no to bym żadnym piłkarzem raczej nie pogardziła 😋❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj czapki, tez nie lubie.. nie dziwie sie, niektórzy naprawde dobrze sie prezentuja ;)

      Usuń
  4. W prawdziwym życiu praktycznie nie noszę szalików. Kupiłam sobie rok temu jeden za ponad 300 złotych, bo myślałam, że taki szalik mnie zmotywuje – niestety, leży w szafie i zbiera kurz. Bardzo mi niewygodnie w czymś takim, ale za to często zakładam golfy.
    Pierwsza stylizacja bardzo mi się podoba, chciałabym mieć ten szalik. Jest to jakiś unikat? Czy łatwo go dostać?
    Druga jest okej, ale nie podobają mi się te spodnie – może lepsza byłaby jakaś dłuższa spódnica?
    Trzecia super, uwielbiam tę bluzę, ma klimat takiego starszego Stardolla.
    Nie chciałabym być żoną piłkarza, Ty chyba wiesz, kogo żoną chciałabym być :D A tak na poważnie, to nie lubię piłki nożnej i świata gwiazd footballu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do ostatniego to ja tak samo, wole sam sie poruszac niz ogladac czyjad gre - po prostu mnie to nudzi, nie czuje tej fascynacji. A odnosnie szalika, wydaje mi sie ze spokojnie znajdziesz go w szafie graczy z kontami z max 2012 roku i wstecz ;) na bazarze chyba nie widzialem... ja czuje ten klimat w ostatniej z 2010 roku! Chyba przez sweter

      Usuń
  5. Szalik mam jeden - prawie 3 metry długości i zrobiony na drutach przez mamę mojej koleżanki, noszę go cały zimowy sezon, bo jest się czym zakrywać :D Co do stylizacji to 1 i 3 zdecydowanie w moim guście z czego bardziej skłaniam się ku 3 :D Lubię piłkę nożną ale nie chciałabym być dziewczyną piłkarza, za dużo mam kolegów i się nasłuchałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki :) ten szalik musi byc naprawde fajny, niczym koc - idealny bylby w chlodne dni w szkole, tak w szkole haha w moim liceum bylo zawsze zimno

      Usuń
  6. Pierwsza stylizacja dla mnie wygrywa.. uwielbiam motyw gdy jest czegoś troche "za duzo" jakkolwiek to brzmi :D kolorystycznie także najbardziej mi odpowiada, a co do piłkarza.. aktualnie jestem dziewczyna jednego z nich haha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :) ja takze uwielbiam takie duze szale, można byc nieco incognito jak sie nie chce pokazywac :)

      Usuń
  7. Ja w realu nie cierpię szali, zawsze denerwuje mnie, że pod szyją jest tak "grubo". Chociaż mam jeden taki fajny z second handu, który wygląda jak z lat 80tych, ale nadal nie noszę. Najbardziej podoba mi się pierwsza stylizacja, ale niestety te szale w ogóle, bo nie jestem fanką starej grafiki. Czy chciałabym być żoną piłkarza? Chyba nie, strasznie nie podoba mi się lansowanie i bycie sławną tylko z powodu znanego męża. Chyba, że mogłabym żyć poza tym, to okej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W second handach mozna znalezc naprawde ladne szaliki, moje wlasnie w wiekszosci sa z takich sklepow :) oj skromna zona pilkarza to rzadkosc dzisiaj

      Usuń
  8. I liked the first one, the colors are harmonics. The coat gives an oxford style,

    OdpowiedzUsuń
  9. Każda jest dobra, szale są spoko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szaliki są ok a dziewczyny i żony sławnych piłkarzy to nie dla mnie. One są puste, plastikowe i zmanierowane i najczęściej znane dzięki swoim partnerom a nie osiągnięciom.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwsza stylówka mi się podoba, pozostałe wydają się płaskie, mało w nich tekstury. Taka cecha starej grafiki.
    Co do piłkarzy i ich żon - totalnie nie moja bajka. Nie lubię ani piłki nożnej, ani celebrytów znanych tylko z tego, że są znani.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szaliki są cudowne, nie zwróciłabym uwagi, że zostały użyte stare grafiki! świetnie każda ze stylizacji wygrywa

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam szale na sd, mam ich kilkanaście w swojej szafie : D jeśli chodzi o stylizacje, najbardziej podoba mi się nr 3, w 2 zmieniłabym torebkę, a pierwsza podoba mi się najmniej.

    OdpowiedzUsuń