2020/12/03

Wspomnień czar #15 – moje obciachowe wspominki

 Kochani, dzisiaj z drobnym opóźnieniem, ale przynajmniej w pełni sił. Chciałabym poopowiadać Wam o przypałowych rzeczach, które robiłam na Stardollu, kiedy byłam jeszcze dzieckiem. 

Oczywiście nie pisze tego z myślą, że interesuje Was konkretnie moja osoba, ale sądzę, że miło sobie powspominać takie sytuacje – mam nadzieję, że podzielicie się ze mną w komentarzach swoimi wtopami i wspólnie się pośmiejemy. 


1. Kilkudniowy romans 


Kiedyś na Stardollu była wielka moda na posiadanie "chłopaka". Ten trend nie ominął również mnie i miałam swojego towarzysza na Stardoll. Niestety, szybko znudziło mi się takie "bycie w związku", ale nie wiedziałam, jak powinnam zerwać ze swoim lubym. Zamiast powiedzieć prosto z mostu, wpadłam na szatański plan, który był chyba jednym z najgłupszych na świecie. 

Stworzyłam fikcyjną lalkę o nicku Amy_Famy i oskarżyłam biednego chłopca o to, że romansuje z nią za moimi plecami. Związek ostatecznie się rozpadł, pomimo jego zapewnień i wyjaśnień. 

Do dzisiaj jest mi głupio z powodu tego, że tak się zachowałam, ale usprawiedliwiam się tym, że miałam tylko 10 lat i pstro w głowie. 

Jeżeli ta osoba teraz to czyta, to bardzo chciałabym przeprosić! Mam nadzieję, że nie wzięłaś / wziąłeś tego do siebie i już dawno zapomniałaś / zapomniałeś o całym incydencie. 


2. Moja mama na Stardollu 


Jako dziesięciolatka założyłam konto na Stardoll... mojej mamie. Biedna mama zalogowała się chyba ze dwa razy, żeby zrobić mi przyjemność i nawet zapisała się do mojego klubu. 

Potem przejęłam jej konto i sama skomentowałam swój klub... ten komentarz jest tam do dzisiaj i zawsze się śmieję, kiedy przypominam sobie tę sytuację. 

Żałujcie, że nie widzieliście miny mojej mamy, kiedy pokazałam jej konto, które dla niej stworzyłam. 




3. Ukradzione konto 

Dawno, dawno temu... no dobra, nie tak dawno, bo jakieś 8-9 lat temu moje konto zostało ukradzione. Byłam tym załamana i poskarżyłam się kuzynce (tej samej, z którą złościłam się na nową opcję zakładania kont) – ona napisała do sprawcy włamania i zagroziła, że napisze w tej sprawie do administracji. To - o dziwo - poskutkowało i okazało się, że włamania dokonała... moja koleżanka! Podpatrzyła hasło w moim notesie i przejęła moje konto. 
Wystraszyła się jednak mojej Karoli i z płaczem oddała mi konto, a w ramach rekompensaty nawet doładowała mi Superstar. 

Czy Wy również byliście ofiarami złodziei kont? 

4. Niespełnione marzenia 

Jako dziecko bardzo chciałam pisać na jakimś blogu o Stardoll. Na SiM się nie dostałam i pełna rozgoryczenia postanowiłam stworzyć własny blog na Stardollu – pisałam na swoim Starblogu, ale nikt tego nie czytał. Potem wpadłam na "genialny" pomysł i pisałam... w swoim albumie. Robiłam również coś takiego jak "Przegląd szafy" i oceniałam ubrania innych użytkowników. Powiem Wam, że cieszyło się to nawet jako takim zainteresowaniem, ale dość szybko umarło śmiercią naturalną. 
Znalazłam niedawno jeden z wpisów, który opublikowałam kilka lat temu – dotyczył on tego, jak oszczędzać Stardollary. Moje pomysły to: nie kupować ubrań z Basics, bo są brzydkie, sprzedawać stare rzeczy w bazarze, nie kupować LE i zastanowić się 10 razy przed zakupem danej rzeczy. 
Zastanawiam się, co ja miałam w głowie i jak wpadłam na te "genialne" pomysły. 
Czy Wy również pisaliście jakieś pierdołki na swoich blogach? 

5. Naciąganie na Superstar 

Kolejna rzecz, która sprawia, że do dzisiaj robi mi się głupio – kiedy tylko zaczęłam swoją przygodę na Stardoll, bardzo naciągałam rodziców i dziadków na doładowania. Potrafiłam wysępić nawet 3-4 doładowania w miesiącu – mama pozwalała mi regularnie, tatę naciągałam na Stardollary, dziadkowi zawsze mówiłam, że chcę sobie kupić grę, a że średnio się orientował w sprawach komputerowych, zawsze mi pozwalał, ostatnie doładowanie robiłam sama. 
To trwało tylko jakiś czas – potem dojrzałam i było mi głupio prosić o coś takiego. 
Czy Wy też naciągaliście rodziców lub dziadków na Stardoll? 

A na koniec – dwie moje bardzo stare scenerie i "błyskotliwy" komentarz do jednej z nich:


To oczywiście bardzo w moim stylu: słodycze, słodycze i jeszcze raz słodycze. 



To ja – żebyście tylko nie mieli wątpliwości! 

Mam nadzieję, że miło spędziliście czas z moimi wspominkami i nie potraktowaliście ich jako przejaw jakiejś samolubności. Lubię czasami pośmiać się z samej siebie i Was też do tego zachęcam. 

Pięknego wieczoru! 




31 komentarzy:

  1. Hahaha ale się uśmiałam :D ja byłam od zawsze niezależną kobietą i mnie nigdy nie rajcowały takie "związki" na Stardoll, nawet czasami mnie to odpychało jak czytałam co ci "zakochani" pisali sobie w kg XD też miałam bloga o Stardoll którego nikt nie czytał i bardzo długo mnie zastanawiało jak ci stardollowi dziennikarze robili posty ze spoilerami, skąd je brali. Ostatecznie nigdy się nie dowiedziałam, ale pamiętam że kiedyś miałam przez krótki czas obsesję na tym punkcie, a niestety internety zawiodły i nie dały mi odpowiedzi.

    Moi rodzice byli bardzo przeciwni że gram w tą grę i przez lata ograniczali mi do niej dostęp jak tylko mogli, wydzielali czas itp., zresztą założyłam konto mając 10 lat więc trochę racji mieli. Nigdy by nie przeszło u nich proszenie o doładowania. Pierwszy raz doładowałam SS przez komórkę za pieniądze które dostałam od babci "na lody" XD i to już było parę lat później chyba jak miałam 12.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoilery się sprawdzało wchodząc na jakąś stronę. W adresie trzeba było dopisać jakiś numer kilkucyfrowy i wyskakiwała konkretna rzecz. Im większa liczba tym nowsza rzecz się pojawiała.

      Usuń
    2. Do niedawna spoilery można było znaleźć (czasami) na blogu Mundo Magico Stardoll, ale od jakiegoś czasu się nie pojawiają.

      Usuń
    3. to był taki adres http://sdcdn.com/cms/items/0/62174.swf (numer odsyłał do konkretnej rzeczy) ale to chyba już nie działa bo mi każe coś ściągnąć.

      Usuń
  2. Pamiętam modę na związki, ale w innych grach o podobnej tematyce. Do tej pory nie znalazłam swojego ukochanego, ale jeśli są zainteresowani to zapraszamXDDD Scenerie masz piękne, musisz mnie nauczyć jak takie cuda robić :D

    Przynajmniej wyszłaś na plus z doładowaniem superstar od koleżanki, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło haha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na szkolenie "Scenerie według Elizabet-Mary" – odbędzie się w tOKYO.

      Usuń
    2. Ty to światowa jesteś. Elizabet-Mary mistrzyni w sceneriach i to wszystko zrobiłaś jako nastolatka!

      Usuń
  3. Niezle sie ubawilem czytjac ten wpis 🤣 zwiazki, ah sluby jeszczw byly i noce poślubne nawet jeszcze na imprezach tzw. "Krzaczki" XD u mniw znajomi ze szkoly zakladali sobie takie konta na kikka razy.. widac kto byl najbardziej podatny na uzalezniajaca gre... nigdy nie pisalem starbloga, za to lubilem umieszczac kiedys w albumiw metamrofozy w salonach pieknosci innych osob. Nie wiem po co. Naciaganie na superstar ooj to tez doswiadczylem :/ dobrze ze napisalas ze to Ty bo bym nie poznal ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nocach poślubnych nigdy nie słyszałam haha :D
      Cieszę się, że rozbawił Cię ten wpis.

      Usuń
  4. Haha, ciekawe i zabawne historie :D
    Ja pamiętam, że mi też koleżanka wchodziła na konto bez mojej wiedzy na szczęście nic nie ukradła. Z tą samą koleżanką miałam kiedyś bloga o Stardoll. Potem miałam swojego z metamofrozami xD Gdzieś nawet jeszcze by się znalazł. Mam też stare scenerie, z sentymentu ich nie usunę. Moja lalka wtedy była solarką ze sztucznymi rzęsami. Nie wiem jak mi się to mogło podobać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wchodzenie na cudze konto bez wiedzy to też słabe zachowanie, ale w tamtych czasach dość często się to zdarzało. W wolnej chwili pooglądam Twoje scenerie – lubię to robić i wspominać.

      Usuń
  5. Fantastyczne wspomnienia! (no może oprócz ukradzionego konta...) Mnie jakimś cudem ominął "związek" na Stardoll, ale może, dlatego, że grałam z dwoma kolegami z realu (obaj młodsi) więc byłoby trochę słabo, szczególnie, że znali się z moją rodziną xD

    Mnie nigdy nikt nie ukradł konta, ale mojemu koledze już tak - tutaj na szczęście udało się zadziałać poprzez wysyłaną automatycznie wiadomość na maila, złodziejowi nie udało się na szczęście zmienić maila...

    Nigdy nie naciągałam nikogo wprost na SS, ale "podkradałam" kasę ze swojej komórki, to chyba gorsze? :o

    Super Ty! Kiedyś tego typu scenerie to było coś! :D

    Może kiedyś zrobisz przegląd swoich dollek zapisanych w albumie? Jeśli oczywiście takie posiadasz, ja zawsze mam duży ubaw jak sobie je wspominam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Bloga to pisałam, ale bardziej na zasadzie dodawania stylizacji, a teraz zdjęć. Nawet można znaleźć "byki" w angielskich mądrościach (mam nadzieję, że w obecnych nie xD)

      Usuń
    2. Ach te ikony stylu sprzed lat zapisane w albumie... Cieszę się, że zapomniałam o tym kiedy parę lat temu byłam w szale usuwania dowodów kiczu, nie posuwałam tych lalek, ale niestety sceneriom się dostało i nie przetrwała żadna stara, oprócz tej z mojego klubu :( szkoda, bo ta krindżówa nostalgiczna taka jakaś

      Usuń
    3. Post z takimi lalkami już się pojawił w tej seri – "Ewolucja mojej doll" :)
      Na moim blogu też było pełno błędów ortograficznych, teraz aż wstyd to czytać.

      Usuń
  6. hahah,dobre xD jezu,ja też chyba miałam kiedyś boya na sd,masakra xD ale to tylko jeden,jedyny raz buhahaha :D a tak to raczej dziwnych innych akcji nie przypominam sobie,pamiętam że pokazałam tą stronę przyjaciółce i sama później tam założyła konto i tylko ciągle pisałyśmy do siebie,a kurcze mieszkałyśmy w tym samym bloku tylko ona w klatce obok xD ale pierwsze SS to niestety nie pamiętam,ale to chyba ze swojego telefonu zrobiłam xd

    martusia-16

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kontakt na Stardollu był pewnie fajniejszy niż ten w realu haha :D Ja też grałam z koleżankami ze szkoły – pamiętam, że jako pierwsza miałam coś z LE, więc przez kilka dni byłam szkolną gwiazdą Stardolla. W ogóle te buty mam do dzisiaj i jest to jeden z ulubionych elementów mojej garderoby.

      Usuń
  7. Oh, te wspaniałe stardollowe związki X"D pamiętam swojego pierwszego "stardollowego chłopaka", to była jakaś porażka X"D Miałam chyba z 11 lat i udawałam starszą haha
    Mieliśmy nawet ślub i dziecko, po czym wydarzył się pewien nieprzyjemny incydent i musieliśmy się rozstać XDDD tak wspominam swoją historię związaną z tym wątkiem.
    Konto też zdarzyło mi się raz mieć skradzione! Na szczęście to było daaaawno temu. Podałam swojej kuzynce hasło i ona uznała, że zabawnie będzie udać, że ktoś mi je ukradł X"D na szczęście udało mi się je odzyskać i do tej pory sobie na nim urzęduję ; )
    Jeśli chodzi o pisanie na blogach to pisałam na kilku, wydaje mi się, że na 2/3, ale poważniej zaczęłam pisać na QOF w 2012 roku : ) Miałam nawet swój własny blog, gdzie prowadziłam wywiady z NCG Polski, ale był to totalny niewypał! Nie wiedziałam kompletnie o co się pytać haha
    Przechodząc do ostatniego wątku, czyli SuperStar, to nigdy nie miałam z tym problemu, moja mama zazwyczaj doładowywała moje konto, bo wiedziała, że ta gra sprawia mi radość : )
    Wracając do postu, to przyjemnie mi się go czytało i fajnie jest powrócić do takich wspomnień : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też udawałam starszą! Miałam wpisane w prezentacji, że mam 16 lat, a tak naprawdę miałam 10 XD
      Mnie mama również doładowywała, ale byłam małym pazerem i ciągnęłam z kogo się dało :D
      Dziękuję za miłe słowa!

      Usuń
  8. Związki na stardoll! xD
    Ostatnio do mnie nawet pisał jakiś armando czy jak mu tam było :D a kiedyś? był taki jeden szymon91 bodajże. Jak tak sobie to przypomnieć to głupie to było strasznie, ale co zrobić :D
    Poza tym moje konto zostało tez skradzione :) Po chyba 2 latach znalazłam w skrzynce maila od stardoll i stwierdziłam, że przecież da się je jakoś może odzyskać. Napisałam do nich i kazali wysłać kwity od doładowań ss czy coś takiego. Podziałało, ale byłam wtedy załamana tym, że wszystko zostało posprzedawane w tym cała kolekcja DKNY. Mam zapisaną ubierankę na stronie gdyby toś chciał sprawdzić. Poszło to wszystko (jak i inne rzeczy) za całe 2sd każde xD Straciłam chęci do wirtualnego życia i tak oto wróciłam w 2017 na trochę dłużej. Potem znów pauza i jestem oto znowu i kolekcjonuję sobie torebki.
    Moją młodzieńczą głupotą na stardoll było ustawienie kraju pochodzenia na amerykę xD przez to przez bite 2 lata nie mogłam doładować superstar choć mama lub brat się raz zgodził/a, nie pamiętam dokładnie. A ogólnie zrobiłam to, (a później zapomniałam o tym) ponieważ amerykańskie dollki były takie popularne XD
    Co mogę jeszcze napisać na szybko. Kojarzycie na pewno HarajukuGirlPl tę polską gwiazdę stardolla. Pamiętam, że jako dziecko zrobiłam aferę o to, że nie dostałam prezentu czy jakoś tak. Miałam chyba wtedy bloga o stardoll na blogspocie i opisałam tą sytuację. Póżniej gdy ta kobieta wyjaśniła mi dlaczego nie mam prezentu napisałam notkę, a tytuł pamiętam do tej pory "konflikt zażegnany" XD próbowałam to znaleźć kilka razy, ale nie mogłam. Dziecięca głupota :D

    PS. tytuł scenerii wygrał: Mafia XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mnie ostatnio podejrzanie często piszą jacyś kolesie z Turcji albo Algierii i próbują wyłudzić ode mnie jakieś personal info, jeden nawet chciał żebym za niego wyszła XD inny chciał przyjechać do Polski "żeby podreperować angielski", a jak się zapytałam czemu w takim razie do Polski, nie lepiej do UK? To się wylogował i usunął ze znajomych XD

      Usuń
    2. Bardzo mi przykro z powodu utraty konta i cennych rzeczy :( Chętnie obejrzę w wolnej chwili Twoją kolekcję torebek!
      Kojarzę HarajukuGirlPl, ale od wielu lat o niej nie słyszałam. Czy to konto jeszcze istnieje?

      Usuń
    3. HONGWART
      Taaaaaak oni tak reperują angielski, że nim się obejrzysz a stoi za tobą i proszą o azyl xD (że też kobiety się na to nabierają nadal. Widać przeszli na wyższy lvl i nawet są na stardoll xD)

      ELIZABET-MARY
      Nie było tego wiele, ale podejrzewam, że te "zwykłe" rzeczy osiągnęły by dobrą cenę. Miałam też ciuszki z tych starych sklepów, niektóre wróciły w calie i archiv. Stwierdziłam, że uzbierać ubrania będzie trudno więc celowałam w torebki.
      Jeden pokój jest jeszcze z 2017, miałam zrobić kolejny na te które ostatnio kupiłam, ale brak mi czasu i weny. Ale ZAPRASZAM na kawusię! :)
      Co do harajukugirlpl to ponoć rozdała co miała, posprzedawała... Szkoda. Ja na jej miejscu od czasu do czasu bym zaglądała. Konto niektywne...

      Usuń
  9. Moje konto doładowywałam tylko kilka razy, zawsze za swoje odłożone pieniążki, kiedyś jedno doładowanie mi przepadło, ale że miałam wtedy mało lat i średnio ogarniałam to nic z tym nie zrobiłam, a niestety straciłam jakieś 30zł :( ja za swoich początków niestety nie byłam rozrzutna i nie kupowałam limitowanych ubrań, które teraz byłyby naprawdę fajną pamiątką.
    ola4077

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na blogu pisałam przez bardzo krótki czas 3 lata temu, ale ja z moją ścisłą głową raczej się do tego nie nadaję ;p

      Usuń
    2. Ja też nie kupowałam wtedy cennych rzeczy, więc rozumiem Twoje rozczarowanie :( Teraz te ubrania mają całkiem sporą wartość, a niektóre wręcz zawrotną.

      Usuń
  10. Post jak zawsze świetny!
    Moje konto było kradzione kilka razy... Raz też przez znajomą, która widziała hasło i ona zrobiła dużo złego... Okradła kilku znajomych, przez co po odzyskaniu konta miałam bardzo duże nieprzyjemności, to było jeszcze w czasach wymian. Ja oczywiście nic z tego nie mam, bo wszystko poszło na konto jej lub jej przyjaciółek, a teraz nawet nie grają.
    Kiedyś ktoś też pisał "donosy" na mnie na blogi, na których byłam aktywna, tylko po to aby mi zaszkodzić, choć nie było w tym prawdy. Także mam dość burzliwą przeszłość haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję!
      Przykro mi, że spotkała Cię taka przykra sytuacja :(

      Usuń
  11. Moje konto na stardoll zostało zablokowane przez stardoll więc chcę się pożegnać moja przygoda z tą grą zakończona mam nadzieję że odczytacie to ;) pozdrawiam :) Paul_97

    OdpowiedzUsuń