2020/12/26

Minikonkurs #3


Aby zgarnąć 30 Stardollarów (do odbioru w postaci preznetów), należy pod tym postem napisać coś miłego o samym sobie :)
Wybiorę jedną odpowiedź, a jej autora nagrodzę. 






 

6 komentarzy:

  1. Skoro jest okazja, to zacznę...
    Mam 24 lata i na Stardoll jestem od lutego 2008. roku. Śledzę bloga odkąd pamiętam i na swój sposób zawsze chciałam być częścią jego społeczności. Mam troszkę świątecznego luzu w życiu, więc postanowiłam się poudzielać :p uważam, że jestem osobą specyficzną, gdyż z jednej strony mam serce na dłoni, jestem pomocna, skrupulatna, sympatyczna, a z drugiej czasami ociekam sarkazmem jak mało kto i jakaś taka wariatka ze mnie ;p wolę zdecydowanie mówić i pisać o kimś, aniżeli o sobie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem dobra w pisaniu o sobie dobrych słów...
    Może zacznę od swojej kulinarnej przemiany - z osoby, która deklarowała (swojemu facetowi) jedynie umiejętność robienia kanapek przeszłam do osoby, która jest chwalona przez tegoż samego mężczyznę nawet przed jego mamą (wyczyn! xD).
    Staram się być empatyczną, pomocną osobą. Fascynuje mnie medycyna ratunkowa i straż pożarna, czasem myślę, że minęłam się z powołaniem, ale w mojej pracy zawodowej też mogę pomagać ludziom :D
    Uwielbiam astronomię, motocykle, kitku, podróże (oprócz latania samolotami) i swoje długie blond włosy (chociaż ich to czasem nienawidzę, ale taka jest miłość). Na Stardoll spełniam się artystycznie, chociaż moja artystyczna dusza kończy się na zamiłowaniu do Beksińskiego i Francisca Goi...

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś miłego o mnie: Bardzo ciężko pracuję na swój cel i nie robię nic na pół gwizdka, bo chcę być dumna z rzeczy, które tworzę. Lubię swoje umiłowanie do prowadzenia dyskusji i to, że kiedy wierzę w swoją rację to o nią walczę. Dbam o siebie i staram się codziennie robić dla siebie dobre rzeczy, bo wierzę że sprawia to, że nie będę żałować straconych dni. Cieszę się, że poza studiami rozwijam się artystycznie i pozwalam sobie w ten sposób dać upust emocjom. A pod bardziej materialistycznym (?) kątem lubię swoją sylwetkę i to że udało mi się ją osiągnąć w tym roku oraz swoje oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś miłego o mnie? Jeez, to jest strasznie trudne, bo zazwyczaj cisnę sobie od starej i narzekającej na wszystko baby.
    Niemniej może właśnie to jest moją mocną stroną? Mam do siebie ogromny dystans, żartuje z siebie i nie mam problemów gdy inni to robią w sposób, który nie jest chamski. Moje poczucie humoru jest też równie duże, uwielbiam żartować i robić memy ;D. Potrafię zachować zimną krew wtedy, gdy inni panikują i nie kieruję się zbytnio emocjami. Zawsze daję z siebie 100%, nie lubię działać na "odpierdziel" choć to czasem mnie gubi. Jeśli chodzi o wygląd, to lubię moje oczy za ich ciemnobrązowy kolor :D Nic więcej nie umiem wymyślić, najciężej ocenia się siebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś miłego o mnie? To dosyć trudne, ale wydaje mi się, że nigdy nie udaję kogoś innego. Jeśli ktoś mnie lubi za taką jaką jestem to super, ja nie zamierzam się zmieniać. Szczególnie dla jakiejś osoby, która być może nie zawsze będzie w moim życiu. Mój styl ubierania jest okej, ale przede wszystkim jest mój i go lubię. Moje poczucie humoru jest całkiem specyficzne, ale też da się je lubić, bo całkiem czasami coś śmiesznego powiem. Nie udaję przy nowo poznanych osobach jakiejś divy, która wie wszystko i wygląda najlepiej. Po co kłamać?

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam bardzo wiele wad i pisanie miłych rzeczy o sobie samej brzmi jak przechwalanie się, ale jestem dumna z tego, że nauczyłam się aktywnie słuchać ludzi. Także z tego, że sama dorosłam do takiej dojrzałości, że nikogo nie oceniam i nie szufladkuję ze względu na płeć, wygląd, rasę, status materialny i tak dalej. To było coś, co cholernie trudno było zrobić, bo w środowisku, w którym się wychowałam nie miał mi kto dać takiego przykładu. Tym bardziej cieszę się, że sama odkryłam że to jest dobre i tą drogą należy iść. Dzisiaj staram się edukować i uświadamiać moich znajomych i rodzinę, że mamy kulturowo i historycznie zakorzenione w umysłach uprzedzenia i przez to bardzo łatwo skrzywdzić ludzi w słowach i czynach nawet nie zdając sobie z tego sprawy ani nie mając takiego zamiaru.

    OdpowiedzUsuń