Początki ruchu "La Sape" sięgają wczesnych lat
kolonializmu. Wówczas to Francuzi postanowili ucywilizować dzikich i nagich
mieszkańców Afryki, dostarczając im używaną odzież z Europy. Europejską odzież
otrzymywali także niewolnicy, którzy służyli bogatym francuskim arystokratom,
zamieszkałym w Kongo. W złym tonie było bowiem "posiadanie"
niechlujnie ubranego służącego.
W miarę upływu lat, do Konga trafiało coraz więcej ubrań z
Francji, nie tylko tych całkiem zwyczajnych. Także przeznaczonych dla ludzi z
wyższych sfer. I to właśnie tego typu odzież szczególnie przypadła do gustu
rdzennym mieszkańcom Konga. Nie wiedzieć czemu, upodobali oni sobie zabawę modą
i zaczęli swoje własne eksperymenty. Początkowo naśladowali szykownych i
bogatych przybyszów z Europy - Francuzów, Belgów. W końcu jednak wypracowali
własny styl. Styl, który dziś ciężko podrobić, bo ewoluował przez lata i wciąż
ewoluuje. Zasady są proste: Bądź elegancki, szarmancki, kulturalny i lekką
nonszalancją wyróżniaj się spośród szarych mas.
Oddzielone jedynie rzeką stołeczne miasta Konga i
Demokratycznej Republiki Kongo pełne są szykownych elegantów paradujących
ulicami obu tych miast. To tak zwani "Les Sapeurs", czyli członkowie
Stowarzyszenia Osób Eleganckich i Wprowadzających Dobry Nastrój. Ta pokojowo
nastawiona organizacja określana jest czasem mianem współczesnych dandysów.
Eleganckich i ekstrawaganckich buntowników, swój sprzeciw wyrażających stylem
bycia i nietuzinkowym ubiorem.
Bycie "Sape" to nieustanna walka i rywalizacja.
Obecnie "Les Sapeurs" można spotkać nie tylko na
ulicach Kinszasy czy Brazzaville.
Choć każdy Sapeur ma swój własny styl, niektóre elementy
ubioru są szczególnie popularne. Trzyczęściowe pastelowe garnitury to prawdziwy
znak rozpoznawczy tych elegantów. Oczywiście obowiązkowa jest mucha, bądź
krawat. Pożądanym rekwizytem jest także cygaro lub fajka. Niekoniecznie muszą
być zapalone. Gdyby jednak któryś z dandysów chciał się zaciągnąć, każdorazowo
musi poprosić o pozwolenie na palenie. Nawet w miejscach do tego wyznaczonych.
Tak każde bowiem etykieta.
Ciekawy artykuł. Jednak nie podoba mi się ten styl.
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się ten artykuł , ciekawy , dowiedziałam się o rzeczach na jakich temat nie miałam pojęcia ,Ciuchy tego typu nie podobają mi się . Pierwsza stylizacja jest całkiem ładna :D
OdpowiedzUsuń----------
paulalol121
To nie jest mój styl i nie słyszałam o takiej jego nazwie, ale jak najbardziej mi się podobają twoje stylizacje. Idelanie oddają jego charakter i są poprostu perfekcyjnym odwzorowaniem jego głównych elementów. Moją uwagę najbardziej przykuła ta genialna fryzura, która idelanie pasuje do tego stylu. Świetnie dobrałaś kolorystycznie każdą część garderoby zarówno ubrania jak i dodatki czy akcesoria, bo znakomicie się wszytsko ze sobą komponuje. Poprostu te outfity są znakomite. Oczywiście jak zawsze bardzo przyjemnie czyta się tego typu posty o różnego rodzaju stylach i bardzo dobrze takie właśnie są tutaj umieszczane.
OdpowiedzUsuńk.kaka1997
Jeśli chodzi o styl to to nie mój gust. Ale stylizacje wyszły super jak zawsze.
OdpowiedzUsuńBlackEvee
Wierzę,że naprawdę się napracowałaś nad artykułem i dziękuję bardzo,bo znowu poznałam całkiem nowy styl.Niestety styl ani trochę mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBrzoskiwnka
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńStyl jest bardzo ciekawy i trochę zadziwiający. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam, przyznaję się. :D
OdpowiedzUsuńPost jest przyjemny, zawarłaś w nim wiele interesujących. Cieszę się, że zostały wspomniane początki powstawania tego stylu, sama nigdy bym się tego nie domyśliła.
Twoje stylizacje są świetne i idealnie odwzorowują ten styl. Podoba mi się połączenie kolorów i dodatków. Fryzura również idealnie tutaj pasuje i nadaje lekkiego charakteru.
Sama nie miałabym chyba odwagi się tak ubrać, ale może kiedyś tego spróbuję.
Remmy08 ✌
Wiele razy widziałam ten styl w filmach i za każdym razem zastanawiałam się, skąd się wzięła taka moda. Dziękuję za rozjaśnienie. ;) A co do stylizacji - druga jest świetna.
OdpowiedzUsuńNie wiedzialam o tym stylu, ba, nawet o nim nie slyszalam. Pieknie wygladaja ludzie w takich kolorowych ubraniach, bardzo szczesliwie. Chociaz sama ubieram sie w stonowanych barwach, a kolory zakladam tylko gdy cwicze, to ten styl bardzo mi sie spodobal. Kojarzy mi sie z szalenstwem i pozytywnym mysleniem. Twoje obie stylizacje to wielkie WOW, glownie przez te niesamowite afro na glowie :) w obu kompletnie nic bym nie zmienila. Jest bosko.
OdpowiedzUsuńcloeilu
Dzięki takim postom można dowiedzieć się o stylach, o których nawet nie mieliśmy pojęcia. A bynajmniej ja nie miałam.
OdpowiedzUsuńWidać, że sporo pracowałaś nad tym postem. Po prostu szacunek ! Te posty są bardzo fajne, kreatywne i doprawdy ciekawe. Czekam na więcej.
Jeżeli chodzi o styl to nie przypadł mi do gustu, w ogóle nie jest to mój styl.
Nalsh
Jako pasjonatka mody z niecierpliwością wyczekiwałam tego właśnie stylu, aby zobaczyć, jak sobie z nim poradzisz. Zdałaś test na szóstkę. Jest to styl, którego nie praktykuję, i na pewno nie będę, ale jednak ma coś w sobie. Pierwsza stylizacja to totalna rewelacja, genialnie odwołuje się do uwzględnionego stylu, jest "pastelowy, trzyczęściowy garnitur" co na pewno jest na plus, bo mówiłaś o tym w poście.
OdpowiedzUsuńW drugiej już mniej mnie urzekła całość, co nie zmienia faktu, że spisałaś się świetnie, a ta fryzura to totalna rewelacja.
Brakowało mi komentowania.<3
ChemicRomance
Świetny kolorowy styl z charakterem to lubie a włosy modelki są prze świetne szukam takich :D !
OdpowiedzUsuńQueenRoyal.
Po pierwsze śliczne włoski :D Jestem pasjonatką mody ale... nie przypadło mi to do gustu :/
OdpowiedzUsuńTo nie to ...
malutka_Pati