Pamiętacie jeszcze konkursowe wnętrze, które dla Was przygotowałem w grudniu? Trochę mi się nudziło jakiś czas temu i spróbowałem się z nim zmierzyć. Najpierw myślałem, żeby zrobić tutaj domowe spa, ale finalnie postawiłem na sypialnię. Zabawne jest to, że jest w niej więcej dekoracji jak mebli. Nie wiem jak u Was, ale u mnie w rzeczywistości wygląda to inaczej ;) Białe i spokojne wnętrze ożywiłem różnymi odcieniami niebieskiego. Jeśli chodzi o meble, to postawiłem na szary kolor. Drobiazgi stojące na podłodze to "artystyczny nieład pod kontrolą". Za oknem widok na coś co ma być Paryżem...
Zbyt dużo okien jak dla mnie i tak smutno jakoś. Lubię "żywe" wnętrza, biel nie jest moim ulubionym kolorem, zwłaszcza we wnętrzach.
OdpowiedzUsuńtaka sobie,wg mnie zbyt pusto
OdpowiedzUsuńmartusia-16
Fajny pomysł z tymi dekoracjami :) Pozbyłabym się okna z lewej, bo faktycznie jest ich za dużo.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa pozbyłabym się tych dwóch dużych okien. Postawiłabym na przykład jakąś komodę i zmieniłabym to punktowe oświetlanie na rzecz może jakiejś lampki nocnej.
OdpowiedzUsuńHmm teraz jak na to patrze to faktycznie, zamiast okna moze lepiej na scianie sprawdzilaby sie wbudowana szafa?
UsuńSpróbuj, chętnie zobaczę efekty :)
Usuńtroszkę za mdła mi się wydaje. u mnie na kompie kolory się bardzo zlewają i to mi się nie podoba
OdpowiedzUsuńJa tam chętnie bym odpoczęła w takiej sypialni (a najlepiej z jakimś super facetem) :D
OdpowiedzUsuńOkien nigdy zbyt wiele, jednak za dużo bieli jak na mój gust. Ogólne wrażenie jednak jest pozytywne ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie trochę pusto, nienawidzę jak łóżko nie jest na środku ściany XDD
OdpowiedzUsuń