2015/04/01

1 kwietnia - międzynarodowe święto żartów

Jeśli jesteś typem żartownisia i lubisz płatać figle to na pewno nie przegapiłeś/aś takiego dnia jak dzisiaj! Wiem, że jest już całkiem późno, ale postanowiłam napisać krótko o dzisiejszym święcie kawałów. Mam nadzieję, że dzień spędziliście ciekawie. Pochwalcie się jak zostaliście wkręceni, a może to Wy spłataliście komuś interesujący numer? :)

Jak wszyscy wiemy - Prima Aprilis jest obyczajem związanym z pierwszym dniem kwietnia. Polega oczywiście na robieniu kawałów, wprowadzaniu w błąd, kłamaniu, itp. W tym czasie media aż huczą od fałszywych, żartobliwych informacji. 

Początki tego święta sięgają prawdopodobnie starożytnego Rzymu. Niektórzy twierdzą, iż zwyczaj ten ma związek z rzymskim świetem Cerialii, obchodzonym na cześć bogini Ceres (bogini urodzaju, jest odpowiednikiem greckiej Demeter). Według legendy kiedy poszukiwała ona swojej porwanej córki została wyprowadzona w pole.

Bardziej prawdopodobna wersja mówi, że obyczaj ten wywodzi się z 
rzymskiego święta Veneralia, obchodzonego 1 kwietnia. W tym dniu dozwolone były żarty, wygłupy i kawały. 
Uczestnicy prezentowali komiczne występy, a mężczyźni przebierali się w damskie stroje, zakładali peruki, tańczyli na ulicach, co nie mogło wydarzyć się w innych dniach.
W krajach anglojęzycznych 1 kwietnia jest nazywany „Dniem Głupców”, a ludzie żartują tylko do południa. 
W innych krajach dzień ten jest nazywany po prostu "1 kwietnia". We Francji Prima aprilis jest określany jako „Dzień kwietniowej ryby”, a żarty nazywane są „kwietniowa ryba”. W Szkocji znany jest jako „polowanie na głupca”, na Litwie „Dzień kłamcy", w Portugalii „Dzień kłamstwa”, a w Rosji „Dzień śmiechu”.


Obyczaj ten dotarł do Polski z Europy Zachodniej w XVI w. W XVII został już uznany za „modę staroletnią”, zaczął on być wtedy obchodzony w podobnej formie, w jakiej występuje do dzisiaj.

Pierwszego kwietnia poświęcano opowiadaniu zmyślonych historii, robieniu przeróżnych dowcipów i naigrawaniu się z naiwnych, bądź nieostrożnych ludzi. Dzień ten uważano za niepoważny i starano się nie robić w nim żadnych ważnych rzeczy. Dziś pierwszy kwietnia obchodzimy jako dzień radosny, w którym celowo próbuje się wprowadzić innych w błąd.


20 komentarzy:

  1. Ja dzisiaj pisałam egzamin... Szkoda, że to nie był zart ;D Ja dzisiaj bylam wkrecona przez kolegów w szkole, że oczko mi pękło w rajstopach :P To takie malutki żarcik ;) Postanowię jeszcze dzisiaj kogoś nabrać. Lubię tę święto. Urodził się wtedy mój kuzynek i czasem można sobie pozwolić na psikusy !
    karolciaazaw12

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja miałam dziś dwie śmieszne sytuacje. Z przyjaciółką bardzo musiałyśmy skorzystać z toalety. Wchodzimy do wc a tam na każdych drzwiach wyrozwieszane komunikaty od dyrekcji z prawdziwą pieczątką i podpisem dyrektora, że z powodu awarii miejskich wodociągów toalety w dniu dzisiejszym będą nieczynny. Na początku dałyśmy się nabrać ale po chwili namysłu stwierdziłyśmy, że to fake ;D

    Następny świetny żart, którego byłąm świadkiem był dla nauczycieli. Przez radiowęzeł ogłoszenie: Ogrodzenie boiska szkolnego uległo naruszeniu i w każdej chwili może się przewrócić. Nauczyciele, którzy mają zaparkowane auto obok boiska są proszeni o niezwłoczne przestawienie samochodów. A tak naprawdę każde auto było obwieszone toną balonów, mina nauczycieli bezcenna. <3

    Takie żarty wymyślają tylko licealiści xD

    _O_Emma_O_

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ja :D fajne te żarty

      Usuń
    2. https://www.facebook.com/pages/Samorząd-II-LO-w-Rzeszowie/605135282925323 Zdjęcia aut nauczycieli <3

      Usuń
    3. Ale pozytywnie :D Genialny pomysł!

      Usuń
    4. Zazdroszczę pomysłu. Oczywiście mega pozytywnie. :D
      Efekt powala!

      Usuń
  3. W szkole u mnie dzisiaj był test 6-klasisty (banaalny, a angielski był na poziomie zerówki. Na próbnym z angola miałam 38 na 40 punktów :D) i przed sprawdzianem jeden chłopak powiedział że jego mama jest w ciąży i będzie miał siostrę, a potem wyskakuje z tekstem ,,prima aprilis,,. Ja tego dnia wgl nie obchodzę. A i tak nie mam z kim. Forever Alone ;(
    Nathalia1255

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej smutny człowieku! Masz załogę sim! ;)

      Usuń
    2. Ja też pisałam. Pewnie, że angielski był łatwy. Nie wiem, jak z zadaniami ze słuchu... Pozostaje tylko trzymać za siebie kciuki. xD

      Usuń
    3. Angielski był strasznie łatwy ;D Już sprawdzałam rozwiązania na rmf.fm z polskiego był fajny tekst o zwierzętach ;) Z matmy to też dosyć łatwy
      wikcia12345

      Usuń
  4. U nas nauczyciela od w-f nikt nie lubi.
    Po prostu burak, cham i prostak.
    Zawsze wysyła jakiegoś niewinnego ucznia do sklepiku po colę i bułkę.
    Cola ma być w puszcze a buła z serem i ogórkiem.
    Dzisiaj padło na naszą klasę i razem z kumplami poszliśmy kupić mu picie.
    Jednak zamiast puszki zdecydowaliśmy się na butelkowany napój Bogów.
    Moja przyjaciółka zdjęła nakrętkę tak, że nie było widać tego, iż wcześniej ktoś to otwierał.
    Po lekkiej modyfikacji wrzuciliśmy tam mentosa.
    Jakie było jego zdziwienie, gdy ta cola wylała mu się prosto na jego szkaradną mordę. XD
    Wszyscy oprócz niego się śmiali. XD
    Czuję, że po kolejnym w-fie nie będę mogła wstać z łóżka przez tydzień. XD
    Co tam tydzień, będę leżała miesiąc.
    Będę leżała i oglądała Breaking Bad. XD
    DeadlyKitsune

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie obchodzę Prima Aprilis w przeciwieństwie od mojej rodziny. Dla mnie Prima Aprilis jest dniem smutnym. W tym dniu zdechł mój pies :( Życzę udanej zabawy:)

    LadyLivReal

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój durny kolega dał mi oreo, ja niczego się nie spodziewałam. Na początku smakowało normalnie, a potem poczułam coś słonego, okazało się ze to pasta do zębów. Myślałam że go zaraz zabije. I teraz cały dzień mi nie dobrze. Hahahaha
    mirka22Shy

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez nie obchodze tego dnia :) jestem wesołą osobą, czesto żartuje, wiec mam Prima Aprilis niemal codziennie :P

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie wczoraj na pani od chemii zrobiła nam żarcik :) powiedziała, ze dzisiaj jest dzień "P", czyli pytania. Każdy taki przerażony, bo ostatni dzień przed świętami i nikomu już nie chciało się uczyć. A potem się pyta nas czy wolimy dzień Pytania czy Porządków w sali chemicznej. Całe szczęście, że żartowała, ogólnie, chyba wszyscy jej uwierzyli, bo była taka poważna i przekonująca, a przede wszystkim chyba pod wpływem stres każdy zapomniał o prima aprilis :D

    karo45623Love1

    OdpowiedzUsuń
  9. też nie obchodze tego świeta lecz moja mama to typowy zgrywus -.- dzis "posłodziła" mi do szkoły solą myślałam ,że oszalee po wf :D
    QueenRoyal.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przywiązuję uwagi czy to Prima Aprilis czy nie, bo i tak lubię żartować, więc jest to jeszcze większa okazja, aby nie ponieść konsekwencji. :D W sumie nie padłam ofiarą jakiegoś żartu. Od razu wyczułam że coś jest nie tak ;D

    Remmy08

    OdpowiedzUsuń
  11. O dziwo ten prima aprilis przebiegł w miarę spokojnie.
    Agness7

    OdpowiedzUsuń