Art deco to nazwa kierunku w sztuce, który dominował w latach 20. i 30. XX wieku. Nazwa pochodzi od wystawy, która odbyła się w 1925 roku i nosiła nazwę Międzynarodowa Wystawa Sztuk Dekoracyjnych i Przemysłu współczesnego. Kierunek ten zazwyczaj kojarzony jest ze sztuką i wystrojem wnętrz. Mało kto utożsamia go z modą. W czasach ówczesnych, gdy był popularny, w modzie oznaczał wyzwolenie się kobiet. Są to czasy, w których kobiety otrzymały prawo do głosowania, mogły iść do pracy, aby wypełnić pustkę pozostawioną przez mężczyzn, którzy poszli na wojnę. Oczywiście to wyzwolenie kobiet, było prezentowane także w stroju. Na poniższych zdjęciach pomieszałam współczesne art deco z tym pierwotnym. Na rysunkach możecie zobaczyć omówione powyżej wyzwolenie kobiet.
Kobiety obcięły włosy, zaczęły nosić krótkie (jak na tamte czasy) spódnice, a także publicznie pić alkohol i palić papierosy, co wcześniej było niedopuszczalne. Zmienił się także makijaż, który stał się cięższy i bardziej wyrazisty. Jednym słowem, zniknęła wcześniejsza pruderyjność - kobiety rozwinęły skrzydła i pokazały swoją bezwstydność. W kobiecych strojach zaczęły się pojawiać męskie formy, spódnice skrócono do połowy łydki lub do kolan. Charakterystyczne były także frędzle, koraliki i geometryczne, kanciaste wzory. Dziś, art deco przejawia się w modzie głównie tylko w owych geometrycznych wzorach. Rzadko kiedy możemy spotkać kobiety ubrane w takie sukienki jak na powyższych obrazkach. Stąd moje stylizacje. Pierwsza odnosi się do pierwotnego stylu art deco, druga jest "uwspółcześniona".
Co sądzicie o tym stylu? Podoba Wam się jego pierwotna
forma, czy wolicie tą współczesną?
Bardzo mi sie podobaja stylizacje, ale w pierwszej cos jest dla mnie nie tak. Nie podoba mi sie ten styl i nie wiem dlaczego..?
OdpowiedzUsuńRaczej wole styl wspolczesny ;)
Misi.9
Styl faktycznie ciekawy... aczkolwiek sukienki mało kobiece, chodzi mi o to ,że nie podkreślają talii i są trochę jakby wyblaknięte. No ale jednak na tamte czasy ''to było coś''. Bardzo ciekawie wszystko opisałaś, co do twoich stylizacji to do pierwszej na początku nie byłam przekonana ,ale po dłuższej chwili spodobała mi się. Druga natomiast wydaję mi się cudowna! Klasyczny Black&White! Wszystko pasuje i mam pytanie... Skąd jest ta sukienka?
OdpowiedzUsuńBlueLemonSky
Cieszę się, że kobiety wzięły sprawy w swoje ręce i zaczęły skracać sukienki :) szczerze mówiąc, bardziej podoba mi się dzisiejsza wersja stylu Art Deco, niż ta sprzed kilkudziesięciu lat. Może dlatego, że styl współczesny jest bardziej mi znany i bliski, w przeciwieństwie do Art Deco. Bardzo podobają mi się te geometryczne wzory - wyglądają bardzo ciekawie i przyciągają uwagę.
OdpowiedzUsuńŚwietne stylizacje :) myślę, że zagłębiłaś się w klimaty z dawniejszych lat ze znakomitym skutkiem. Co do drugiego outfitu, również mnie zachwycił. Bardzo interesuje mnie ta sukienka, a raczej sklep z którego pochodzi. Chyba nie jest już dostępna w Starplazie?
karo45623Love1
Podobają mi się bardzo. Myslalam że beda ladniejsZe ale się mylilam. Maja Ladne krotkie wlosy. W pierwszej jest coś Nie tak, ale Nie wiem dokladnie co. Drugi styl jest ladniejszy moim zdaniem. Tak wogule wole styl wspolczesny.
OdpowiedzUsuńKin_love_love
Uważam,że stroje są śliczne.Bardziej jednak podoba mi się "uwspółcześniona" stylizacja.Nie mam jednak niczego zarzucić pierwszej,jest ładna,aczkolwiek ubrałabym drugą.Bardzo ciekawy post,bardzo lubię ja takie robisz.Ostatnio pomyślałam sobie,że fajne by było gdybyś zrobiła jakąś nową serię na blogu,masz w planach jakąś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,d.ahlia
Lubię ten styl, bardzo ładne stylizacje. Jednak bardziej podoba mi się druga :)
OdpowiedzUsuńAdoszka96
Lubię ten styl, bardzo ładne stylizacje. Jednak bardziej podoba mi się druga :)
OdpowiedzUsuńAdoszka96
Bardzo mi się podoba styl pierwotny,ale również niczemu sobie nie ma styl współczesny.Styl jest bardzo podobny,jednak gdybym miała stawiać na najlepszą stylizacje wybrałabym tą współczesną,bardziej nowoczesną :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Ninasiaa
Dość ciekawe i ładne stylizacja post się fajnie czyta aż miło :)
OdpowiedzUsuńQueenRoyal.